F31 wyjący dyferencjał?

Przeszukałem różne watki lecz nie znalazłem identycznych objawów.

Od prędkości 60-70 km/h pojawia się jakby wycie z układu napędowego,

Występuje ono tylko pod obciążeniem, przy jednostajnej jeździe jest trochę cichsze a po odpuszczeniu gazu całkiem znika.

Wymieniłem olej w dyferencjale ale to praktycznie nic nie zmieniło.

Znalazłem w jednym z wątków ze może to łącznik wału, ktoś pisał o wymianie łącznika aluminiowego na gumowy.

Moze ktoś miał identyczny objaw i mógłby się podzielić.

Zacząłem nawet szukać dyferencjału lecz nie znalazłem nic w sieci, moze mozecie polecic kogos dobrego od regeneracji i co ważniejsze diagnozy czy to faktycznie jego wina.

a skąd wiesz czy to nie łożysko?

u mnie również wył wyferencjał. Gdy auto było na kołach, wycie było odczuwalne przy 80km/h, nastepnie po przekroczeniu 150km/h... Po podniesieniu dyferencjał wył de facto przy każdej prędkości. Został wymieniony w ramach gwarancji. Co ciekawe, w dokumentach naprawy znalazłem zapis, że wycie dyferencjału nie wpływa na srpawność techniczną auta, a jedynie na komfort podróży...

a skąd wiesz czy to nie łożysko?

 

Łożysko koła? To by wyło caly czas.

Teraz jak zrobilo sie cieplej to go przewgonilem do 200 i to wycie jest znacznie cichsze, a powyzej 140 wogole tego nie slysze ale nie wiem czy dlatego ze w aucie jest glosniej czy poprostu znika.

Łożysko koła? To by wyło caly czas.

 

NIE WYŁOBY CAŁY CZAS.

Łożysko wyje głównie kiedy przechylasz wóz czyli głównie na zakrętach.

Ja miałem taki objaw. Tylko w określonym zakresie prędkości i tylko pod obciążeniem. Winne było łożysko na przednim wale napędowym (między x-drive a przednim mostem). W międzyczasie serwis zdążył (na szczęście na gwarancji, na własny koszt) wymienić przedni dyferencjał i łożysko półosi (jak się okazało później - niepotrzebnie).

Czesc nie ma sensu zakladac podobnego watku wiec odkopie ten.

Mam podobny problem. Juz dosc dawno temu cos slyszalem z ukladu napedowego. Byly to lekkie buczenia ktore w zaleznosci od predkosci zmienialy wysokosc dzwieku.

Od jakiegos czasu cos zwyczajnie wyje/szura. Ten dzwiek mozna porownac do obcierania opony o nadmiar sniegu w nadkolu w zimie w czasie skrecania ale jest ciszej.

U mnie problem wystepuje tylko przy dodaniu gazu (pod obciazeniem) szczegolnie pod gorke. Najbarciej to slychac przy predkosci 20-50 - im szybciej jade tym szuranie jest szybsze. Przy wyzszych predkosciach tez wystepuje ale przeradza sie w buczenie i przypomina bardziej wycie wyzabkowanych opon. Mam nadzieje ze to podpora walu albo generalnie cos wzglednie prostego w naprawie. Mieszkam w Niemczech i ASO powiedzialo mi ze wymiana przedniego dyfra to koszt 4500Euro plus robota wiec za wszelka cene chcialbym to naprawic w Polsce przy okazji urlopu w maju. Pytanie czy dojade :)

Też dyferencjał, tylko problem jest z poceniem. Przepraszam nie umiem znaleźć innego wątku, a może ktoś mi pomoże tutaj. W okolicy tylnego lewego koła zapocenie i zauważalne krople oleju jak się stoi. Znajomy mówi że to właśnie jakieś pocenie itp, szczerze boje się tak jeździć. Proszę o pomoc

Witam.

Mam podobnie w przedziale 90-110 km/h przy delikatnym muskaniu pedału gazu słychać pisk/gwizd raczej z tyłu auta. Pisk znika jak puszcze całkowicie pedał gazu i pojawia znowu przy jego dodaniu. Powyżej i poniżej tych prędkości dźwięku pisku/gwizdu nie ma.

Napęd tylko na tył.

Może ktoś mial podobnie i nakieruje gdzie szukać przyczyny.