Skocz do zawartości

F30 z ameryki a Polskie realia


Tr1SH

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie,

w najbliższym czasie mam zamiar zakupić bmkę, najprawdopodobniej f30. Zauważyłem, że dużo jest aut sprowadzonych z USA, najpewniej po dzwonie. Stąd pytanie, jak takie auto ma się w realiach Polskich tzn. przykładowo dostęp do części (czy łatwo dostać części czy są droższe), podejście serwisów (aso czy poza aso są w stanie zrobić czy kręcą głową), podejście przy przeglądach (czy robią problemy,na co patrzeć) no i generalnie czy sens się pakować w takie auto. Generalnie w takich cenach dostane amerykańskie prawie full a polskie 316 bez nawet tempomatu. Konkretnie interesuje mnie np. takie auto:

https://www.otomoto.pl/oferta/bmw-seria-3-328xi-prywatnie-od-kobiety-245km-serwis-aso-ID6BAHD5.html#2a7bcc5159

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam sam jeżdżę autem sprowadzonym z USA Zdecydowałam się na taki pojazd z kilku ważnych powodów pierwszym oczywiście była cena o wiele niższa i atrakcyjniejsza niż auta z polski lub z Niemiec Drugi powód to jasna i pewna historia samochodu bez problemu można zobaczyć zdjęcia jak pojazd był uszkodzony kolejny powód to niski przebieg sprowadzając auto z Niemiec i tak nie masz pewności czy takie auto nie było po dzwonie albo ma najechane 3 razy tyle kilometrów ile na liczniku co do części nigdy nie miałam problemu auto serwisuje prywatnie z tego co mówił mechanik nie różni się praktycznie w ogóle od wersji Europejskiej dodam że jest to moje trzecie auto jak je używam które Sprowadziłem z USA i kolejne też na pewno będzie stamtąd bo po co przepłacać za wersję Europejską tak zwanego golasa z dużym przebiegiem nie mając pewnej historii serwisowej samochodu oraz czy brał udział w jakiś kolizji na pewno warto jest sprawdzić czy autko sprowadzone z Ameryki było tylko uszkodzone trzeba Wystrzegać się aut które w adnotacji historii widnieją jak o auta popowodziowe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z pytaniami o konkretne auto zapraszamy do konkretnego działu, w którym równiez jest temat o auta z USA:

https://www.bmw-klub.pl/forum/viewforum.php?f=44


A propos tego auta co dałeś link kupujacy napisał, że teraz ma ok 90 tys przebiegu, a ostatnią wizytę w ASO miał w luty 2017 przy przebiegu 73756 km. Natomiast źródła podają, że po tej szkodzie o której napisał w USA był na aukcji w październiku miał przebieg 53 tys mil co daje ok. 85000 km. Może jakaś pomyłka :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z pytaniami o konkretne auto zapraszamy do konkretnego działu, w którym równiez jest temat o auta z USA:

https://www.bmw-klub.pl/forum/viewforum.php?f=44


A propos tego auta co dałeś link kupujacy napisał, że teraz ma ok 90 tys przebiegu, a ostatnią wizytę w ASO miał w luty 2017 przy przebiegu 73756 km. Natomiast źródła podają, że po tej szkodzie o której napisał w USA był na aukcji w październiku miał przebieg 53 tys mil co daje ok. 85000 km. Może jakaś pomyłka :lol:

 

Trafna uwaga :) Spostrzegawczy jesteś :) widać już coś kręci ;)


 

Witam sam jeżdżę autem sprowadzonym z USA Zdecydowałam się na taki pojazd z kilku ważnych powodów pierwszym oczywiście była cena o wiele niższa i atrakcyjniejsza niż auta z polski lub z Niemiec Drugi powód to jasna i pewna historia samochodu bez problemu można zobaczyć zdjęcia jak pojazd był uszkodzony kolejny powód to niski przebieg sprowadzając auto z Niemiec i tak nie masz pewności czy takie auto nie było po dzwonie albo ma najechane 3 razy tyle kilometrów ile na liczniku co do części nigdy nie miałam problemu auto serwisuje prywatnie z tego co mówił mechanik nie różni się praktycznie w ogóle od wersji Europejskiej dodam że jest to moje trzecie auto jak je używam które Sprowadziłem z USA i kolejne też na pewno będzie stamtąd bo po co przepłacać za wersję Europejską tak zwanego golasa z dużym przebiegiem nie mając pewnej historii serwisowej samochodu oraz czy brał udział w jakiś kolizji na pewno warto jest sprawdzić czy autko sprowadzone z Ameryki było tylko uszkodzone trzeba Wystrzegać się aut które w adnotacji historii widnieją jak o auta popowodziowe

 

Dzięki EDI wielkie za fachową opinie, bo niestety przejechałem się na wielu prywatnych mechanikach a i aso wiele razy nie potrafiło mi pomóc. Może po prostu nie znalazłem dobrego mechanika :)


A powiedzcie proszę bo już nie chcę tworzyć kolejnego wątku w dziale silniki - czy taki silnik n26 w porównaniu do europejskiego i ogólnie silniki amerykańskie mają podobne części są lepsze gorsze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam mam tez F30 z US, sprowadzalem dla siebie konkretne auto.


Co do czesci - zalezy, czy jest to silnik N20, czy N26. N26 byl tylko na US. Silnik w zasadzie taki sam, ale inny osprzet.

Jest tam m.in. taka fajna chlodnica, co z ozonu robi tlen - ale niestety dostepna tylko i wylacznie w ASO - jest tam taki czujnik, ktory jest niedostepny osobno, tylko cala chlodnica i tylko w ASO i to chyba 2k PLN+ kosztuje teraz. Jest jeszcze drugi katalizator, itd.

Z silnikiem N20 nie ma ciekawostek, wiec z czesciami jest spoko, "ta sama" chlodnica za 500zl (zamiennik).


Jesli chodzi o jakosc - mysle, ze tak samo, jak w Europie - i zalezy od sztuki.

F30 bylo robione na rynek US w Niemczech i w poludniowej Afryce. Ponoc te z RPA nawet lepsze. Moja akurat niemiecka.


Co do wyposazenia, sa ciekawostki.

Np.: nie tak lekko jest znalezc auto z czujnikami parkowania, nie wszystkie maja tez navi. Za to skora, szyberdach, elektryczne stolki grzane przod/tyl beda w kazdym. Taki kraj, gdzie maja duzo miejsca - a auta sa w wygodnych wersjach wyposazenia.


Co do aut w US w ogole. Warto zobaczyc, co bylo robione - i raczej ktos jak sprowadzal dla siebie, ma sporo zdjec. Jesli nie chce udostepnic - to ja bym podejrzewal, ze cos nie gra. Kolega szukal okolo 1,5 roku podobnego auta - co tam widzialem na tych fotach, jakie przypadki po sprawdzeniu historii serwisowej. Jak bedziesz bardzo zainteresowany - warto sciagnac sobie historie z CarFax i porownac z tym, co jest na fotkach od goscia. Zawsze auto bedzie uderzone - i lepiej z przodu, niz z tylu, a najgorzej z boku.


No i ostatnia rzecz - dobrze sprawdzic konwersje z US na EU. Ludzie robia to czesto mocno po lebkach - zostawiaja czerwone kierunki, nie wymieniaja lamp z przodu, roznie jest z przeciwmgielnymi z tylu, ktore sa w US opcjonalne - a to sa koszty, ktore trzeba poniesc, zeby auto bylo legalne w Polsce - a jednoczesnie pokazuje, ze gosciowi nie zalezalo -lub nie bylo zorientowany. Wszystko jest do zrobienia, ale sa to koszty.


Pytales jeszcze o akcje naprawcze - roznie bywa z tym, czasem BMW moze odmowic. Ja natomiast bylem w tym tygodniu na akcji naprawczej i nie bylo problemu, co bylo trzeba wymienic - wymienili, ale zawsze sprawdzaja, czy jest mozliwosc przeprowadzenia akcji w aucie z US.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie auta na US wyjeżdżają z tej samej fabryki co auta na Europę.

Proste. Różnią się oprogramowaniem i oświetleniem (nie znacznie).


Zawsze rozbraja mnie te pytanie. Czy eurpejskie części (wachacze, amortyzatory) będą pasować do amerykańskiej wersji. xD

Macie to samo tylko zkodowane na US w przypadku wersji z dużą navi i CD macie US karte sim, która działa w europie.


Czy polecam zakup z US? Tak, ale nie od handlarza. Warto kupić i sprowadzić samemu, ale do takich spraw trzeba mieć

dwa jądra co najmniej i cierpliwość. Przepraszam za określenie, ale jeśli kogoś boli uszkodzone poszycie auta i kupuje

naprawione od handlarzyka (to mu wspolczuje). Bo handlarz zawsze zrobi najtaniej naprawę. Wiem bo pomagalem przy handlu 4 lata.\\\

 

Sprzedam samochód mojej Żony - BMW F30 z silnikiem 2.0 TwinPower Turbo o mocy 245KM z napędem xDrive.

Posiadamy je rok, i jestem zmuszony je sprzedać gdyż Żona zażyczyła sobie tym razem BMW X1 - więc jako prawilny mąż muszę sprostać temu wymaganiu.

 

Bo takim tekście nie kupił bym od niego czegokolwiek xD


20399149-1L.jpg

 

Posiadało uszkodzony: prawy przedni błotnik, częściowo zderzak oraz reflektor.

VIN: WBA3B5C54DF590537


xDDDDDDDDDDDDDDDDDD


Zapomniał wspomnieć o kielichach, zawieszeniu. W życiu takiego auta bym nie kupił.

Ludzie kupujcie auta sami z US. Po co wam takie kręcenie i oszukiwanie i ten wieśniacki tekst o żonce.

Wykonuje darmową fotografię samochodów - PROFESJONALNA.

Dla forumowiczów na terenie Wrocławia. Portfolio. +



http://i.epvpimg.com/guXaeab.png


Zlecę import samochodów z USA/JAPONIA


Kupię:

- Boczek tylnych prawych drzwi F30 wersja Harman/Kardon

- Listwy hexagon wnętrza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stwierdzenie sprzedającego w podanym przez Ciebie ogłoszeniu, że silniki n26 pozbawione są problemów z rozrządem jest co najmniej nieuprawnione. Pod względem awaryjności rozrządu czy napędu pompy oleju i samej pompy jest porównywalnie i zależy od egzemplarza. A najbardziej od sposobu jego serwisowania. No i koszty tej operacji musisz uwzględnić w budżecie. ASO 10-12 tys. zł., nieautoryzowane serwisy 7-8 tys. zł. za komplet (rozrząd, napęd, pompa, serwis). :cool2:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej daj mi te pieniądze i ja je spożytkuje. :twisted:


Świruje. Jaki masz budżet? Z 50-60k masz ?

Wykonuje darmową fotografię samochodów - PROFESJONALNA.

Dla forumowiczów na terenie Wrocławia. Portfolio. +



http://i.epvpimg.com/guXaeab.png


Zlecę import samochodów z USA/JAPONIA


Kupię:

- Boczek tylnych prawych drzwi F30 wersja Harman/Kardon

- Listwy hexagon wnętrza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok już wybiłem sobie z głowy f30 :) Jedyne na co mnie stać to f20 :P

W marcu już powinna pojawić się nowa trójką, liczę po cichu, że ceny F30 trochę spadną i pojawi się trochę więcej "pewnych" aut

 

Tak z moich obserwacji wynika że ceny zazwyczaj spadają po około roku od prezentacji nowego modelu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inna sprawa ze 340i a 335i to inaczej troszke spada z wartością.

G20 zamawiac mozna juz i mam wrazenie, ze ceny juz nawet troche spadly.

Chociaz... auta z polskiej dystrybucji, z udokumentowanym przebiegiem, itd beda trzymaly cene.

"Jakosc" kosztuje.

 

Ceny jeszcze nie spadły, tylko modele z US psują rynek :D dotyczy tych 4 cylindrowych.

Wykonuje darmową fotografię samochodów - PROFESJONALNA.

Dla forumowiczów na terenie Wrocławia. Portfolio. +



http://i.epvpimg.com/guXaeab.png


Zlecę import samochodów z USA/JAPONIA


Kupię:

- Boczek tylnych prawych drzwi F30 wersja Harman/Kardon

- Listwy hexagon wnętrza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Psują rynek???


Janusz jak chce kupić najtaniej to i tak kupi szrot byle taniej.


Ostatnio sprzedawałem F20 prawie na fuulu i z polski, ilosc januszow dzwoniących, że drogo tak mnie irytowała, że już przestałem kulturalnie im odpowiadać. Po 2 miesiącach przyjechał klient, onbejżał i powiedział, że od pół roku szukał takiego samochodu. Nawet o 100 zł się nie targował.


Także każdy znajdzie to na co ma ochotę.

Pozdrawiam


Maciek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Dokładnie. Ja sprzedawałem swoje prawie już 11 letnie X3 E83 z udokumentowanym przebiegiem około 100 tyś km,bezwypadkowe, krajowe. Do sprzedaży nakłonił mnie krewny mojego mechanika, co między przeglądami w ASO, dbał o moje X3, kładąc na stół kwotę o 10 tyś większą od cen z tego rocznika, bo za dużo naoglądał się rupieci, a to auto znał.

Świadomy klient zawsze się znajdzie w tłumie Januszy szukających złomu, bo cena dobra. Tylko czasami trzeba poczekać, lub jak tu na forum, kupować od znajomego, sprawdzone auto, w cenie podejrzewam nie okazyjnej.


Sprzedając swoje F30 z dodatkami M performance (wszystkimi), miałem tak debilne telefony, że szkoda gadać. Przyjechał gość, który doskonale policzył, ile kompletny M Performance kosztuje w ASO do F30 i zapłacił bez gadania żądaną kwotę, ciesząc się, że kupuje gotowca, nie musząc kompletować, zakładać/malować gratów M performance. I to jest świadomy klient, tylko szkoda, że ich tak mało jest...

Benzyna zamiast krwi...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zeby tych bardziej swiadomych wiecej bylo... A mniej "Januszy".

Szukajac swojej wiele sie najezdzilem po roznych przypadkach - i finalnie sam sprowadzilem z US.


Jesli chodzi o to "psucie rynku" autami z US - wiele osob wrzuca te wszystkie auta do jednego worka, nieslusznie.

Sa faktycznie mega ulepy, szukalem F10 ze znajomym - byl przypadek - szkoda zgloszona w Seattle, auto wystawione na aukcji po 6ciu miesiacach na Florydzie, i tego typu przekrety. Tego jest sporo na rynku - i to psuje rynek, na prawde.


Z drugiej strony, niedawno dostarczono w rodzinie A3 sedan z US - byly tez 2 x S4 na lawecie - i na prawde lekko uszkodzone.

Mam nadzieje, ze juz takich mega dzwonow sie z US nie sprowadza, byle taniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie macie racje. Januszów jest od chu..a. Ignorować i się nie przejmować, bo te przygłupy i tak tego auta nie kupią.

Tyle osób ciśnie na handlarzy, a powinni także na januszów. Ostatnio dowiedziałem się, od janusza że opony ziomowe

dają tylko 5% przyczepności więcej niż opony letnie. (oczywiście facet nie mógł podjechać pod górkę jak spadł śnieg).



PS: Moim zdaniem poważne kolizacje to są naprawiane i sprzedawane w Rosji. Rzadko widzę,

auta po duzych wypadkach w polsce, no chyba ze na czesci. Wiem bo dzis widzialem 20 bmw m4 m3 440i 435i itp itd

każde z nich było po małej kolizji. Druga sprawa. Blacharze też nie naprawią wszystkiego, spotkałem się raz z odmową naprawy auta

bo wysłałem nie ten samochód do naprawy.

Wykonuje darmową fotografię samochodów - PROFESJONALNA.

Dla forumowiczów na terenie Wrocławia. Portfolio. +



http://i.epvpimg.com/guXaeab.png


Zlecę import samochodów z USA/JAPONIA


Kupię:

- Boczek tylnych prawych drzwi F30 wersja Harman/Kardon

- Listwy hexagon wnętrza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Wszystkie auta na US wyjeżdżają z tej samej fabryki co auta na Europę.

Proste. Różnią się oprogramowaniem i oświetleniem (nie znacznie).


Zawsze rozbraja mnie te pytanie. Czy eurpejskie części (wachacze, amortyzatory) będą pasować do amerykańskiej wersji. xD

Macie to samo tylko zkodowane na US w przypadku wersji z dużą navi i CD macie US karte sim, która działa w europie.


Czy polecam zakup z US? Tak, ale nie od handlarza. Warto kupić i sprowadzić samemu, ale do takich spraw trzeba mieć

dwa jądra co najmniej i cierpliwość. Przepraszam za określenie, ale jeśli kogoś boli uszkodzone poszycie auta i kupuje

naprawione od handlarzyka (to mu wspolczuje). Bo handlarz zawsze zrobi najtaniej naprawę. Wiem bo pomagalem przy handlu 4 lata.\\\

 

Sprzedam samochód mojej Żony - BMW F30 z silnikiem 2.0 TwinPower Turbo o mocy 245KM z napędem xDrive.

Posiadamy je rok, i jestem zmuszony je sprzedać gdyż Żona zażyczyła sobie tym razem BMW X1 - więc jako prawilny mąż muszę sprostać temu wymaganiu.

 

Bo takim tekście nie kupił bym od niego czegokolwiek xD


20399149-1L.jpg

 

Posiadało uszkodzony: prawy przedni błotnik, częściowo zderzak oraz reflektor.

VIN: WBA3B5C54DF590537


xDDDDDDDDDDDDDDDDDD


Zapomniał wspomnieć o kielichach, zawieszeniu. W życiu takiego auta bym nie kupił.

Ludzie kupujcie auta sami z US. Po co wam takie kręcenie i oszukiwanie i ten wieśniacki tekst o żonce.

Oj Polaczki Polaczki.

To auto mojego kolegi, ma spasiona E61 a autem jego rzeczywiscie jeździ jego żona.

Braliśmy razem dwie f30 dla zon.

Druga ma moja i jeździ ale nie jest na sprzedaż


Kielich nie był uszkodzony a w przednim zawieszeniu po zakupieniu nakrętki na półoś i wahacza oraz końcówki drążka nie było nic potrzebne do wymiany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Oj Polaczki Polaczki.

To auto mojego kolegi, ma spasiona E61 a autem jego rzeczywiscie jeździ jego żona.

Braliśmy razem dwie f30 dla zon.

Druga ma moja i jeździ ale nie jest na sprzedaż


Kielich nie był uszkodzony a w przednim zawieszeniu po zakupieniu nakrętki na półoś i wahacza oraz końcówki drążka nie było nic potrzebne do wymiany.

 

Kogo to obchodzi co wy braliście dla swoich żon.

W opisie nie wspomniałeś o zawieszenie, o grillu, braku felgi, o pogniecionym podwoziu.

A ten kikut co wystaje z grilla? To jakiś Mad max? Przecież grill i chyba chłodnica nawet do wymiany.

Ja nie mówię, że to duża szkoda, ale przestań kity wkręcać. Bo z twojego opisu wynika, że 3 drobne rzeczy do wymiany poszły, a w rzeczywistości

było inaczej.

Wykonuje darmową fotografię samochodów - PROFESJONALNA.

Dla forumowiczów na terenie Wrocławia. Portfolio. +



http://i.epvpimg.com/guXaeab.png


Zlecę import samochodów z USA/JAPONIA


Kupię:

- Boczek tylnych prawych drzwi F30 wersja Harman/Kardon

- Listwy hexagon wnętrza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Oj Polaczki Polaczki.

To auto mojego kolegi, ma spasiona E61 a autem jego rzeczywiscie jeździ jego żona.

Braliśmy razem dwie f30 dla zon.

Druga ma moja i jeździ ale nie jest na sprzedaż


Kielich nie był uszkodzony a w przednim zawieszeniu po zakupieniu nakrętki na półoś i wahacza oraz końcówki drążka nie było nic potrzebne do wymiany.

 

Kogo to obchodzi co wy braliście dla swoich żon.

W opisie nie wspomniałeś o zawieszenie, o grillu, braku felgi, o pogniecionym podwoziu.

A ten kikut co wystaje z grilla? To jakiś Mad max? Przecież grill i chyba chłodnica nawet do wymiany.

Ja nie mówię, że to duża szkoda, ale przestań kity wkręcać. Bo z twojego opisu wynika, że 3 drobne rzeczy do wymiany poszły, a w rzeczywistości

było inaczej.

I dla tego zakupu auta z USA jest moim zdaniem pewny bo bardzo łatwo znaleźć historię pojazdów tam każda przygoda drogowa ma dokumentację fotograficzną i zapis w bazie danych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Oj Polaczki Polaczki.

To auto mojego kolegi, ma spasiona E61 a autem jego rzeczywiscie jeździ jego żona.

Braliśmy razem dwie f30 dla zon.

Druga ma moja i jeździ ale nie jest na sprzedaż


Kielich nie był uszkodzony a w przednim zawieszeniu po zakupieniu nakrętki na półoś i wahacza oraz końcówki drążka nie było nic potrzebne do wymiany.

 

Kogo to obchodzi co wy braliście dla swoich żon.

W opisie nie wspomniałeś o zawieszenie, o grillu, braku felgi, o pogniecionym podwoziu.

A ten kikut co wystaje z grilla? To jakiś Mad max? Przecież grill i chyba chłodnica nawet do wymiany.

Ja nie mówię, że to duża szkoda, ale przestań kity wkręcać. Bo z twojego opisu wynika, że 3 drobne rzeczy do wymiany poszły, a w rzeczywistości

było inaczej.

Po pierwsze nie ja zapomniałem bo to nie ja robiłem ogłoszenie.

Dwa podany jest numer VIN - więc każdy może sobie sprawdzić. Felga była w bagażniku, cała nie uszkodzona włącznie z oponą.

Pogniecione podwozie? Widze że tak wiele wiesz z jednego zdjęcia. Nawet o tej chłodnicy.

I rzeczywiście o tej jednej nerce zapomniał wspomnieć.



Duża część Polaków jeździ autami które były mocniej uszkodzone tylko o tym nie wie, a tutaj wszystko jak na talerzu, chociażby to że airbagi były całe i nic nie było kombinowane.

Był wymieniany też uchwyt błotnika i co ? też ma o tym pisać? W ogłoszeniu jest zgrubsza. Gośc wysyła zdjęcia auta przed naprawą każdemu kto poprosi, jest nr VIN w ogłoszeniu a Wy macie już jakiś problem.

To jest smutne w tym smutnym narodzie.

Naprawione na ori częściach w kolor, ładnie, zgodnie ze sztuką, nie było potrzebne i nie było ingerencji blacharza.


Po co jest pisane że dla żon ?

A bo jak ktoś nie handluje autami to nei wie co napisać....ale Wy za to piszecie ze full opcja, ze igła, ze oczko w głowie, ze zmieniacie model na nowszy.... co mnie to obchodzi? Pewnie nie stać Was na utrzymanie a nie zmieniacie na nowszy.

Ile razy ludzie do mnie przyjezdzaja w jakiejś sprawie i wymieniają wyposażenie w aucie którego nei maja, ile razy probuja zawyzac moc... sami sobie zyja w bajkach.


To auto nie było mocno uszkodzone, nikt nikogo nie wprowadza w blad. Wiem po tym co widze na forum, ze sa ludzie którzy w 2019 roku maja BMW nei starsze niż 8 letnie a nie potrafią komputera obsluzyc i plyty nagrac czy wyszukać w google historii pojazdu no ale...


Cena tez jest nizsza 50 tys... a nie 70 jak inne. To bardzo duza roznica, skads ta cena się bierze - stad ze auto było wlasnie uszkodzone. Jak dla mnie nie mocno...

Ale wy już wymyślacie co było uszkodzone, bo widzicie zdjecie, a ja to auto widze co tydzień, ba jezdzilem nim nawet trochę.


No ale... :) Bierzcie perełki z niemiec

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.