Skocz do zawartości

Stukanie po przejechaniu kilkunastu km


dziedik

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Od pewnego czasu borykam się z pewnym problem, mianowicie rano po przejechaniu kilkunastu km w warunkach miejskich zaczyna dobiegać z przodu głuchy nieprzyjemny dźwięk.

Słychać go przy ruszaniu i nawet na małych nierównościach, odczuwalne jest to również minimalnie na kierownicy. Stukanie jest idealnie słyszalne i odczuwalne jak bujam autem z przodu.

Lecz rano jak pisałem problemu brak.


Po pierwszej diagnozie na stacji kontroli pojazdów zalecono mi wymianę amortyzatorów - zrobiłem to, lecz problem pozostał.

Wraz z mechanikiem zauważyliśmy, że jedynym elementem na którym było czuć luzy podczas bujania samochodem był drążek kierowniczy - wymienił ten element lecz problem pozostał.

Nigdzie na wahaczach nie ma luzu wszystko ładnie się trzyma

Zalecano mi również na stacji diagnostycznej wymianę łaczników stabilizotora lecz to było bardziej na zasadzie "Wymień wszystko zaczynając od najtańszych elementów"


Czytałem na forum, że dość popularnym elementem w tej kwestii jest maglownica tylko mechanik stwierdził, że wszystko z nią okej.

Lecz tutaj wg mnie dość ważnym czynnikiem jest fakt, iż stukanie pojawia się po jakimś czasie dopiero, nie od razu, a intensywność rośnie wraz z pokonanymi kilometrami i czy przy uszkodzonej maglownicy też tak jest? Czy raczej może to być nawet jakaś guma czy śruba która dopiero po pewnym czasie jazdy przypomina mi o swoim istnieniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przysłuchałem się bliżej, u mnie ten stuk jest słyszalny np. podczas ruszania, puszczam hamulec i mam ten delikatny "stuk", hamuję i mam prawie identyczny objaw. Co ciekawe jeżeli hamulce nie są zimne lub nie za bardzo rozgrzane, to cisza jak makiem zasiał :doh: i nic nie stuka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy hamowaniu i ruszaniu jest to u mnie słyszalne bo są niższe prędkości i jest trochę ciszej niż podczas jazdy. Zresztą przy ruszaniu to jest tak - po zdjęciu nogi z hamulca i dodaniu gazu ten stuk słychać po przejechaniu max 1 meta, przy hamowaniu jest stuk przy naciśnięciu mocnej pedału hamulca potem trzymając wciśnięty hamulec do zatrzymania stuku nie ma.

Podsumowując u mnie jest tak: skręcanie kierownicą na postoju nie powoduje stuków ani skrzypienia, przejazd przez nierówności np osiedlowe zwalniacze nie generuje tych stuków, rano wyjadę z garażu i przez pierwsze dajmy na to 10 km też nic nie stuka, zaczyna stukać po przejechaniu około 20 km ewentualnie szybciej jeśli jest dużo hamowań i przyśpieszeń na trasie, dobrze słychać stuki podczas jazdy z niższymi prędkościami szczególnie gdy lekko bujnie autem na boki (zakręty lub nierówności), jeżeli jadę szybciej też pewnie stuka ale hałas otoczenia zagłusza ten dźwięk. Dodatkowo jak już zacznie stukać i to jak się zatrzymam mając wciśnięty hamulec nogą i bujnę autem na boki to też mogę usłyszeć ten stuk.

Znalazłem artykuł na Interii opisujący co może skrzypieć lub stukać z przodu zawieszenia i wnioskuję, że u mnie albo coś nie tak z łącznikami stabilizatora albo z gumami stabilizatora bo objawy tam opisane pasują do mnie jak ulał. Umówię się pewnie na diagnozę bo strasznie mnie to irytuje od kiedy to słyszę :roll:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem po diagnozie i sprawa ma się następująco: do wymiany mam tuleje wahacza rozprężnego przód po stronie lewej i prawej oraz dodatkowo po stronie lewej mocowanie górne amortyzatora z poduszką, ta cześć podobno jest odpowiedzialna za stuki zawieszenia. We wtorek wymiana, mam nadzieję że będzie dobrze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To widzę, że złotego środka nie ma.


Również jestem po wymianie drążków kierowniczych wraz z ich końcówkami, trochę dziś pojeździłem i stuków brak.


Po zdemontowaniu starego drążka i zapięciu go na imadle ewidentnie miał on problemy z płynnym chodzeniem - tak jakby zasechł w środku i chodziło to troszkę opornie w porównaniu do nowych. Troszkę ciężko to zdiagnozować bo jedno jest pewne do póki nie ściągnie się drążka to nie ma szans tego sprawdzić, można jedynie domniemywać po tym, że było troszkę bardziej czuć te bicia na nich, ale tak oprócz tego były sztywne i trzymały idealnie.

Nawet powiem, że na stetoskopie najgłośniejsze bicia było słychać na amortyzatorach... :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jestem już po wymianie tulejek wahacza oraz tego mocowania amortyzatora, pojeździłem trochę aby ocenić wyniki i napiszę, że jest lepiej ale niestety - nie jest idealnie. Co prawda intensywne stukanie podczas wolnej jazdy ustąpiło natomiast mam cały czas stuk, chrobot lub cholera wie jak to nazwać :duh: - podczas ruszania lub wolnej jazdy jakby coś metalowego miało problem z płynnym chodzeniem w gumowej osłonie, mocno tarło o siebie i wydawało dziwne dzwieki :mad2:.

Na razie pauza w szukaniu przyczyny problemu z racji wyjazdu - choć serwis już poinformowany, że diagnoza nie do końca słuszna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...
Koledzy czy udało wam się zdiagnozować co było przyczyną? Mam dokladnie ten sam problem, auto zaczęła użytkować żona w trybie miejskim i się pojawia problem jak postoimy troche w korkach gdzie trzeba ruszać i hamować. Jutro mam jechać na serwis i boje się że nic nie znajdą.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy czy udało wam się zdiagnozować co było przyczyną? Mam dokladnie ten sam problem, auto zaczęła użytkować żona w trybie miejskim i się pojawia problem jak postoimy troche w korkach gdzie trzeba ruszać i hamować. Jutro mam jechać na serwis i boje się że nic nie znajdą.

 


Czesc mam podobnie jak sie zrobilo cieplej przy rozgrzanym silniku pojedynczy stuk przy hamowaniu i ruszaniu i czasami przy manewrowaniu parkingowym. Zostal wyciagnity i przesmarowany krzyzak laczacy kierownice z przekladnia i elementy zawieszenia i stuka dlaej troche mniej ale nie zostal oto rozwiazane do konca. Daj znac co powiedzieli u ciebie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
winę ponosi maglownica. temat znany i szeroko opisywany. poszukajcie sobie odpowiedniego wątku. Magiel można regenerować albo kupić nowy. Są bardzo różne ceny w zależności od tego kto jaka maglownice dostał w serii.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.