Skocz do zawartości

330e wrażenia po 2000km


kinasato

Rekomendowane odpowiedzi

Jakiś czas temu postanowiłem zostać królikiem doświadczalnym BMW i zaryzykowałem wybór 330e. Z racji tego, że stukneło już 2000km pragnę podzielić się kilkoma uwagami i odczuciami.

 

Opony wydają się być głośne. Podejrzewam, że to efekt uboczny braku hałasu ze strony bardzo dobrze wyciszonego silnika (do 2000obrotów praktycznie niesłyszalny) oraz jazdy na samym silniku elektrycznym. Dodatkowo są one mocno nabite (2.6 2.8 bar). Komfort jest przyzwoity z racji sporej ilości gumy (225/50/17r), ale mimo wszystko zastanawiam się, czy nie upuścić troszeczkę powietrza.

 

Hamulce - działają bardzo dobrze, ale mimo wszystko czuć, że auto jest ciężkie.

 

Nagłośnienie H&K. Pierwsze wrażenie - gra przyzwoicie, ale spodziewałem się czegoś znacznie lepszego. Po kilku dniach postanowiłem pobawić się equalizerem i znalazłem ustawienie, które znacznie poprawiło jakość dźwięku. Mogliby od razu w fabryce jakoś to sensownie ustawić.

 

Fotele sportowe - jak najbardziej ok. Po 6h jazdy z jedną przerwą 15min nie czułem się specjalnie obolały. Jedyny problem jaki spotkałem to ustawienie się tak by widzieć tablicę wskaźników i nie szorować tyłkiem po asfalcie. Przy trochę wyższym ustawieniu siedziska kierownica zasłania górną część prędkościomierza oraz obrotomierza. Na razie to olałem i korzystam wyłącznie z HUD, jednak nie jest to rozwiązanie idealne bo mimo wszystko chciałbym widzieć obrotomierz.

 

Rozpoznawanie znaków - bardzo mi się przydaje. Po przesiadce z auta znacznie niższej klasy, w ogóle nie mam wyczucia prędkości. System sporadycznie się myli.

 

Adaptacyjne LEDy - bajka.

 

Bagażnik malutki, nie byliśmy w stanie spakować się w 4 osoby na majówkę. Jedna torba całą drogę leżała na środkowym siedzeniu z tyłu.

 

Spalanie z 1400km, samochód załadowany na full, 4 osoby, 800km trasy 200km miasto 400km wsie i tereny górzyste = 6,6L

Samochód naładowany przy wyjeździe, bez ładowania w trasie.

 

Auto bardzo ładnie radzi sobie w terenie pagórkowatym, podczas wjazdu pod górę asystuje silnik elektryczny i podjeżdżamy bez większego wysiłku. Przy zjeździe silnik spalinowy zostaje wyłączony, a baterie ładują się średnio 15-30kWh/100km lub więcej, jeżeli trzeba trochę przyhamować. Podczas 8km zjazdu z góry po serpentynach udało mi się odzyskać 40% naładowania baterii co równia się około 10-12km.

 

Jazda pod górę, zwłaszcza stromą, na samym silniku elektrycznym kompletnie mija się z celem. Bateria topnieje w oczach.

 

Silnik elektryczny do 40-50km/h jest całkiem żwawy, do jazdy miejskiej w zupełności wystarczy.

 

Zbiornik paliwa 41L, wchodzi max 35L. W trasie tankowanie co 500km.

 

Aktualne wskazania z komputera przy jeździe wiejsko-miejskiej i regularnym ładowaniu 2,0L/100km 12,4 kWh/100km. Jazda po mieście jeszcze nigdy nie była tak śmiesznie tania.

 

 

 

Na razie nie bardzo przekonuje mnie sterowanie napędem podczas ustawienia eDrive na Auto przy wyczerpanej baterii. W trasie nie ma problemu, silnik pracuje i praktycznie nie korzysta z baterii. Za to w mieście sprawa wygląda dziwnie. Przy puszczeniu gazu silnik prawie natychmiast gaśnie, ponowne wciśnięcie pedału sprawi, że auto będzie chciało jechać w trybie elektrycznym, a że baterii starczy na 10-15m, silnik znowu się załącza. Trochę to irytuje gdy np. ktoś przede mną skręca w prawo, puszczam na chwile gaz i silnik się wyłącza. Można temu zaradzić wbijając tryb manualny skrzyni, co uniemożliwia wyłączenie się silnika spalinowego.

 

Gdy mamy naładowaną baterię i włączymy tryb Save samochód zachowuje się mniej więcej jak zwykła hybryda. Auto nie pozwala baterii spaść poniżej 90%, wykorzystuje tylko to co odzyska powyżej tej granicy. Szkoda tylko, że jest tylko jedna ustawiona wartość 90%. W 740e, którym jeździłem, była możliwość ustalenia dowolnego progu. Podobno jest jakaś tam niewielka szansa, że jakaś aktualizacja wprowadzi tą opcję do 330e.

 

Z ciekawostek - można ustawić w aucie, lub zdalnie, przez aplikację, by samochód zagrzał wnętrze o określonej godzinie. Takie wbudowane webasto.

 

To by mniej więcej było na tyle, jak coś więcej przyjdzie mi do głowy to dopiszę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 152
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Podoba mi się idea tego auta - w zasadzie przy zastosowaniach takich jak moje (dom - przedszkole - praca razem raptem 6km) w mieście używałbym tylko elektryka. Szkoda, że nie zdecydowali się na 340e, ale to może w G20 ;) Podobno nowe X3 ma być w wersjach 30e i 40e.
kupię 540i E39 po lifcie, sedan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twój post potwierdza, że hybryda tylko do miasta. W trasie brak korzyści, a nawet jest gorzej bo mniejszy bagażnik.

Ja w poprzednie wakacje wybrałem się z rodziną na Sycylię - 6k km, 4 osoby, samochód załadowany na full i średnie spalanie z całej wycieczki to 6.7 l/100km.

f30 320i xd automat LCI
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja żałuję że nie zrobili tego (pół)elektryka w wersji touring. Wtedy może i bym rozważał to autko, bo cena prawie identyczna jak 330i który kupuję. Bo na miasto bardzo ciekawa idea i dzięki temu że obydwa silniki chodzą razem, to auto jest chyba najlepszą hybrydą na rynku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli jazda w miescie wychodzi smiesznie tanio, a w trasie nie spala duzo wiecej niz zwykly 320i, to 330e wydaje sie byc ciekawym konceptem. Moze przeoczylem, ale jaki zasieg wychodzi srednio na jednym ladowaniu?

2009-2013 E46 330iA; 2013-2014 E91 318dA; 2014-2016 F34 320dA; 2016-2019 F34 330xdA; 2018-2020 G30 540xiA

2020-2023 F98 X4M; 2022-2026 G08 iX3

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Średnio to ciężko powiedzieć, bo dopiero wykonałem kilka cykli ładowania. Wydaje mi się, że do wyliczenia zasięgu bierze pod uwagę styl jazdy kierowcy. Po spokojnej trasie wykazało mi 36km zasięgu elektrycznego. Wczoraj pogoniłem trochę auto i na pełnym ładowaniu dziś rano było 26km. Jechałem bez szaleństw i po 30km zostało 11% baterii.

 

Dodatkowo parę uwag:

Z tego co zauważyłem to notoryczne wyłączanie silnika kiedy tylko się da występuje w trybie eco pro. W trybie comfort jest o niebo lepiej. Chyba pożegnam się już z eco pro na stałe.

 

Pojeździłem troszkę żwawiej i stwierdzam, że auto jest szybkie. Ale to co się dzieje przy wciśnięciu pedału do podłogi przy niewielkich prędkościach to jest absurd. Najpierw silnik elektryczny praktycznie natychmiastowo wpycha Cię w siedzenie, potem spalinowy łapie obroty i samochód leci do przodu jak przecinak.

Jeżeli dodatkowo ustawimy sobie manualnie obroty na 3-3,5k i depniemy, to auto po prostu się katapultuje. Po przekroczeniu 90-100km/h auto traci trochę wigoru i jest już tylko szybko :) Silnik elektryczny robi bardzo dobrą robotę. Jeździłem też 330i xdrive i był porównywalnie szybki, ale przyśpieszał w sposób bardzo stonowany. Tutaj jest taki kopniak w plecy.

 

 

Czego mi brakuje:

Wskaźnik spalania podaje albo benzynę albo zużycie prądu. A ja chciałbym widzieć obie wartości jednocześnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy
Rewelacyjny jest ten samochód. Dla większości osób które kiszą się w korkach w ciągu tygodnia pracy to idealne rozwiązanie. Bardzo szczerze gratuluję !
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeździłem też 330i xdrive i był porównywalnie szybki, ale przyśpieszał w sposób bardzo stonowany. Tutaj jest taki kopniak w plecy.

No widzisz, a ja mam zupełnie odmienne odczucia :-). Na co dzień jeżdżę 330i w xDrive i jak pojeździłem (niestety krótki dystans) 330e, to czułem, że jest szybka, ale nie była tak zadziorna. Co prawda 330e szybciej reaguje, bo elektryk działa od razu, a w 330i skrzynia musi zrzucić 2-3 biegi, ale jak sam zrzucę manetkami i wdepnę... to jest mega szybko. Ruszenie w 330i w trybie SPORT jest bardzo brutalne, szczególnie przy wyjeździe z bocznej drogi, gdzie mamy skręcone koła... ;-)

Z tego co pamiętam, to osiągi do 100 maja podobne. 330e niestety nie można zamówić z xDrive, więc jak jest chociaż troche mokro xDrive bije RWD na głowę przy ruszaniu nawet na wprost....

 

Podsumowując - fajne auto na miasto, szczególnie jak masz garaż i możesz go doładować. Bardzo ciekawe jest to nagrzewanie, bo nie musisz skrobać szyb w zimie. Do 330i ASO zażyczyło sobie 12-15 tys. za WEBASTO, więc odpuściłem...

 

Daj znać ile pali Ci na autostradzie. 330i xDrive przy 140 km/h pali 8,3l/100 km, a przy 160 km/h pali 9,9 l/100 km. U Ciebie będzie trochę mniej, ale niewiele więc realny zasięg to pewnie około 400 - 450 km... :-(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

1545kg 330i to w manualu, AT 1570kg.160kg mniej to i tak spora różnica do 330e.

Przede wszystkim akumulatory się kłaniają i silniki elektryczne.

Przyspieszenie do 100 330i- 5,8s

330e- 6.1s. Bak tylko 41l, na autostradzie raczej nie zaśniesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś pokręciłem kilka kółek po obwodnicy w tą i z powrotem, w sumie około 120km, aby sprawdzić spalanie przy różnych prędkościach. Wszystkie pomiary w trybie comfort, wskazania oczywiście z komputera pokładowego, niestety nie jestem w stanie powiedzieć czy w przypadku BMW są przekłamania i o ile.

Bateria ma pojemność 7,3kWh, z czego dostępne jest 5,8kWh.

 

Wyszło mi mniej więcej coś takiego:

 

 

90km/h = 4.0-4.5L (!) + 1,5-2kWh/100km

120km/h = 5.5-6L + 0.8-1.0kWh/100km

140km/h = 6.8-7.2L + 0,5kWh/100km

 

Jak widać im wyższa prędkość, tym mniejsze wspomaganie.

 

Biorąc pod uwagę pojemność baterii takie spalanie uda nam się utrzymać przy 90km/h przez 300-350km przy 120km/h koło 600km przy 140km/h 1000-1200km.

 

Rozładowałem baterię i chciałem sprawdzić jak będzie wyglądać sytuacja gdy nie będzie działać elektryk. No i zonk.

 

Generalnie samochód praktycznie ZAWSZE wspomaga się silnikiem elektrycznym. Gdy bateria się rozładuje rozpocznie się ładowanie do 10-15%, niezależnie od wybranego trybu jazdy.

 

Proces ładowania przy prędkości 120km/h podnosi spalanie do ok 11L i ładuje akumulator w tempie około 20kWh/100km.

 

Czyli wedle wskazań komputera pokładowego samochód przez 5km naładuje ok 1kWh, które będzie powolutku oddawać przez następne 100km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest przyszłość motoryzacji. Gratuluję.

 

Dla mnie jednak ten model nie ma jeszcze sensu. Mam 320xd i w mieście przy spokojnej jeździe 6,7-8l/100. Na trasie do 90 - nawet 4,4 rekord, 120 - 5,5-6, 140 - 6,5-7. Szybciej nie jeżdżę. Średnia z 80 tys. km = 7.

Poza tym jak się publiczny garaż trzeba ze wspólnotą wydzielać odrębne ładowanie - bo z publicznego ładować nie wypada. Trochę za dużo kombinacji. Inaczej jak się ma własny garaż.

W każdym razie technologia diesla umiera więc niech szybko rozwijają takie cuda hybrydowe lub full elektryczne.

 

I ta waga też zniechęca. Jakbym miał brać typowego elektryka na miasto to chyba jednak i3.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trasa Warszawa-Wrocław, prędkość przelotowa 160-170km/h 8,4L w tamtą stronę, z powrotem 8L.

 

Moja typowa trasa 60% miasto 40% drogi gminne

55km = 3,1L + 9,2kWh/100km

50km = 2,5L + 9,8kWh/100km

 

1. Oprócz podgrzewania/chłodzenia wnętrza na określoną godzinę, preconditioning przygotowuje baterię do jazdy. Jeżeli tego nie zrobimy wcześniej, zaraz po starcie auto zużyje kilka % swojej baterii i zasięg elektryczny będzie odpowiednio mniejszy.

2. Sprzedawca mówił, że sterowanie głosem jest niedostępne w samochodach produkowanych na Polskę. Po przełączeniu języka na angielski stwierdzam, że komendy głosowe jak najbardziej są i działają normalnie.

3. Auto zaczęło hamować zdecydowanie lepiej. Wygląda na to, że dzięki hamowaniu poprzez odzyskiwanie energii klocki bardzo powoli się zużywają i dopiero teraz się dotarły.

 

4. Opony Continental ContiSportContact 5- Głośne jak orszak jeźdźców apokalipsy, potrafią piszczeć przy dynamiczniejszym ruszeniu na samym elektryku, w trybie sport gęsto tracą trakcję. W niewielkim deszczu, przy średnio dynamicznym ruszeniu ze skrzyżowania na lewoskręcie, uciekł mi tył.

Nie wiem, może to kwestie tego, że są mocno nabite, ale tak czy siak chyba przy pierwszej lepszej okazji zmieniam na Goodyear EfficientGripPerformance.

 

Podświetlenie wnętrza na niebiesko

http://i.imgur.com/sLmfwvS.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też kilka dni temu przełączyłem na angielski i o dziwo dogaduję się z iDirve całkiem dobrze :-) Go home i wie, że ma włączyć navi prowadzić do domu. Andrea Bocelli i wie że ma włączyć odpowiednią płytę z wewnętrznego dysku :-)

 

Jeśli chodzi o opony to potwierdzam, najsłabsze ogniwo. Continentale to jedne z najgośnieszych opon.... Jeśli zimowe Dunlopy, które na etykiecie mają 69dB okażą się ciche, to na przyszłą wiosnę wymiana kompletu letniego.... Goodyear to dobry kierunek :-)

 

Spalanie masz o 2 l lepsze nić 330i xDrive. Wiadomo - hybryda i napęd na tył i stąd ta różnica

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam.

Fajnie, że ktoś w końcu podzielił się swoją opinią o tym ciekawym silniku.

Niestety spalanie jest rozczarowujące - myślałem, że jednak korzyści będą większe. Zostaję póki co przy 320.

Moim zdaniem taka skromna bateria jest o prostu za słaba. Jeżeli jednak za 2 lata będą montować powiedzmy dwa razy większe baterie, to wtedy nie będę miał wątpliwości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Członkowie klubu
Jak widać auto do miasta, diesla w trasie ciężko na razie przebić. Myślę, że niedługo kwestia pojemności baterii zostanie udoskonalona i zacznie powoli wypychać diesle. Ciekawy jestem, kiedy w końcu nasi wspaniali rządzący wpadną na pomysł, żeby dać na hybrydy/elektryki jakieś ulgi/darmowe parkowanie itp.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..... Ciekawy jestem, kiedy w końcu nasi wspaniali rządzący wpadną na pomysł, żeby dać na hybrydy/elektryki jakieś ulgi/darmowe parkowanie itp.

 

Akurat to już się dzieje.

W salonie Lexusa we Wrocławiu, handlowiec mi mówił, że wykupując specjalną naklejkę za 100zł będę mógł parkować w całym mieście bez dodatkowych opłat (na rok).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Auto BMW to nie hybryda wiec jeśli właściciel mógłby opisać jak wygląda lądowanie nie kwestie techniczne tylko użytkowe

Ktoś nie ma własnego podwórka tylko np. mieszka w bloku i nie może lądować. Jak to wychodzi lądowanie w trasie jakie wtedy jest zużycie paliwa jak długo to trwa itd

O samym lądowaniu z gniazdka 230V oraz ładowarek szybkich na mieście tez

Generalnie wszystko

 

Dzięki

:mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.