F30, który silnik wybrać ? opinie, porady, porównania

Osobiście chciałbym 3.0d ale posiadam (z racji złodziejskiej akcyzy powyżej 2 litrów pojemności) 2.5d 218km (1995cm/3) i śmiało polecam.

Jak komuś brakuje mocy to zawsze można podkręcić.

Mieszkając w DE raczej szukałbym 3.0d bo R6 to już inna bajka.

Dziękuję Wam za rady. Oczywiście rozważam tylko diesla. Czyli 330d/xd. Benzyna w szczególności 2.0T nie wchodzi w grę z racji ekonomii i zasłyszanej awaryjnosci. Co do 3.0d to mam polecone przez dwie osoby. Raz mój teść miał taką E60 217KM - nowa i zrobił 250tys bez poważnych usterek a druga osoba to mój szef który ostatnio oddał do salonu poprzednie BMW 5 też 258KM po 2.5 roku użytkowania i 170000 nie miał żadnej awarii. To mnie trochę przekonuje. Waham się tylko czy potrzeba mi tak duzy silnik. Wiadomo lepiej mieć niż miałoby brakować ale na codzien nie potrzebuje nawet połowy tej mocy. Wracając jeszcze do g20 vs f30. Wspomniane przez ciebie 40tys euro to już dla mnie za dużo. Ja chciałbym zmieścić się w 30. Dodatkowo wolę kupić f30 które nie będzie golasem i które bardziej mi się podoba. Choć to się pewno zmieni - kwestia opatrzenia się budy.

Panowie jestem na etapie kupna bmw 4 bądź 3 ale raczej 4 gran coupe wchodzi w grę, pytanie odnośnie silnika 2.0d 190 koni, jak z awaryjności spalaniem? Jaka różnica jest między tym 184 a 190koni?

Pytanie z innej beczki - ktoś już z forum przejechał 328i lub 320i ponad 200 tyś km bez awarii silnika? Zastanawiam się czy jest sens pchać się w auto z przebiegiem +150 tyś km żeby spokojnie jeszcze pojeździć z dwa, trzy lata

ja mam 320d, ale przy moich przebiegach chętnie bym zamienił na 320i

Witam, od dłuższego czasu szukam auta wybór padł na 320d 184KM 2012 -2014r oraz myślę nad audi 2.0d 2012 177 nie ukrywam że jest to ciężki wybór ale do rzeczy.

Co do bmw to mam kilka pytań. Czytałem o silniku N47 że ma problemy z rozrządem, klapkami w kolektorze dolotowym itd.

Moje pytanie brzmi następująco przy jakim przebiegu muszę nastawić się na wymianę rozrządu ? Szukam auta na niemieckich stronach, z tego co widzę to za około 14-15 tyś euro można kupić auto z przebiegiem 150tyś km. Oczywiście nie będzie on max doposażony tylko taki standard. Nie ukrywam, że zależy mi na dużej navi fotelach w prądzie oraz w skórze. Szukam pomocy, a mianowicie czy warto pchać się w przebieg 150 -200 tyś km ? Xdrive odpada na starcie. Drugie pytanie do posiadaczy owego modelu automat czy manual ? Dodam, że nie będę robił dużych tras. Auto będzie jeździć codziennie 40km plus trasa raz lub dwa razy w tyg 250km.

Na co powinienem zwrócić uwagę ? Co jest jeszcze bolączką tego modelu ? Jeśli możecie pochwalcie się swoimi doświadczeniami. A może powinienem zwrócić uwagę na auto w benz ?

Najnowsze TDI zjada na śniadanie szrot spod znaku n47. Diesel bmw poza kilkoma miłośnikami ma bardzo złą prasę i w stosunku do innych koncernów to słaby silnik. Jeżeli bmw to tylko benzyna. Jakakolwiek. Tutaj bmw jest ok.

n52, n53, n55, n43 z tych nowszych.

TDI CR jest od 11 lat :) rówieśnik klekota bmw i tak samo modernizowany. Nie spłonie na drodze, koło zębate nie jest zintegrowane z wałem, rozrząd nie jest w kabinie. Wystarczy, czy wymieniać dalej?

:clap: :cool2:

Ale Audi ma silnik miedzy reflektorami.

Ma ktoś jeszcze coś do powiedzenia, bo póki co nic się nie dowiedziałem :P :D

Ja użytkuje 320D od prawie roku i jestem bardzo zadowolony.Przejechane 30 tys km bezawaryjnie.

Te klapy to jakaś groszowa sprawa.Rozrząd to eksploatacja i trudno trzeba zrobić.

Mi w n47t w bmw1 poszły wtryski przy 250 tys km ale to w dieslu się zdarza.

Kolega ma nalatane 300 tys w f30 316d sama eksploatacja.

Czy n47t taki awaryjny ? Nie sądzę.

Spalanie w 320D jest bardzo niskie,dynamika po chipie jak na moc super.

Jakbym miał wybór to zdecydowanie 330 D ale w PL ich praktycznie nie ma a jak są to cena zdecydowanie wyższa niż 320d.

Ma ktoś jeszcze coś do powiedzenia, bo póki co nic się nie dowiedziałem :P :D

 

Odpowiedź na pytanie czy diesel czy benzyna jest proste, jezdzisz trasy i patrzysz na każdy litr paliwa to diesel. Robisz mniej kilometrow rocznie ro benzyna.

Mialem 330ci e46 benzyna przebieg 180tys i w aucie przez 2 lata nic powaznego sie nie działo,

mialem 325i e93 i w 1.5roku polecialo prawie 10tys zl w naprawy :P

mam teraz 318d i przez 2 lata tylko filtry, oleje i klocki :)

Jak kiepsko trafisz to co nie kupisz bedziesz niezadowolony

Mam 335i, wydałem 150zł na wymiane oleju.

Czesc,

Jak wspomnialem kilka stron wczesniej zastanawiam sie nad kupnem f31 330d. W ostatni piatek mialem okazje przejechac sie w ramach jazdy probnej wlasnie takim autem. Poniewaz kilka osob odpowiedzialo na mojego posta i chcialo pomoc to moze ja pomoge opowiadajac wrazenie z tej jazdy.

Dostalem do dyspozycji na godzine f31 330d z 2016 roku (chyba przedlift – male pokretlo od idrive) z przebiegiem 72 tys., pierwszy wlasciciel, nie bite, bezkolizyjne, Premium Selection, palone w srodku. Werja wyposazenia jak ja to mowie ‚biedaedyszyn‘. Miala ledy, klime automatyczna, elektryczna klape, czujniki cofania z tylu i chyba tyle. Brakowalo grzanych foteli, sportowych foteli, navi, kamery cofania. Nie bylo zadnego tak ostatnio modnego systemu bezpieczenstwa.

Jak dla mnie wnetrze bylo w stanie idealnym. Widac bylo ze ktos tam jezdzil ale wszystko bylo w stanie idealnym. Samochod prowadzil sie jak po sznurku. Mialem okazje jezdzic wieloma dieslami ale ten robi naprawde wrazenie. I nie chodzi tu wcale o moc a o elasstycznosc i kulture pracy. Bardzo podobalo mi sie z jaka lekkoscia to auto nabiera predkosci. Nie mowie tu bucie w podlodze – do tego dojde za chwile, tylko o zwyklej codziennej jezdzie gdzie silnik nie wyje a automat zmienia biegi tak delikatnie ze nic nie czuc. Poezja!. Wracajac do mocy. Wyjechalem na autostrade i poczatek mam pod gorke – jakies 500m. Pelny gaz z kickdownem i rozczarowanie – spodziewalem sie czegos innego, wiekszego udezenia w plecy. Nawet moja zona powiedziala ze jakos tak nie czuc tych ponad 250KM. Po chwili okazalo sie ze mam juz ponad 150km/h i bylem w szoku. Moja zona jezdzi Abarthem Turismo 165KM i tam z kazdym dodaniem gazu, z kazda nierownoscia i zakretem cierpimy razem z autem – to sie chyba nazywaja sportowe wrazenia z jazdy. W 3.0d tego nie ma tutaj jest cisza i spokoj. Auto jest szybkie ale silnik dostojnie nabiera predkosci. Jestem typem spokojnego kierowcy. Pokonuje rocznie 60 tys. Km. Jezdze przewidywalnie i ze stalymi predkosciami i wydaje mi sie ze taki model silnika wlasnie do tego nadaje sie idealnie. Ktos moze powie ze 2.0d mi tez wystarczy i pewno bedzie mial racje. Ale 3.0 pracuje cicho i bardzo spokojnie – zupelnie nie jak diesel! Spalanie? Po zjechaniu z autostrady wrocilem do salonu boczna droga po drodze przez kilka miejscowosci. 3-4 razy 0-100 full gaz. Srenio 7.1 – rewelacja

Co do samego F30 – to troche mnie rozczarowal. Specjalnie po jezdzie ogladalem w srodku jeszche wersje bardzo bogato wyposazona ze skora, elektryka, dachem itd i nie bardzo czuc w tym aucie to premium. Jedyne co mnie pozytywnie zaskoczylo to bardzi przyjemne wykonczenie bagaznika w wersji kombi i nisamowita, wrecz idealna kierownica z pakietu M z tym grubym i miesistym wiencem.

Podsumowujac, wlasnie takie auto chcialbym kiedys kupic – decyzja zapadla.

Mam tez kilka pytan:

1) Czy jest cos z wyposazenia wnetrza co sie psuje i nalezy bezwzglednie zwrocic na to uwage przy kupnie?

2) Czy xdrive to dobry pomysl. Wiadomo w zimie i na mokrym bedzie bezpieczniej ale jak z kosztami eksplatacji i trwaloscia?

Cześć,

Chcę kupić F30 318d lub 320d n47, czytając o problemach z EGR i przez to możliwym pożarem auta zastanawiam się czy warto kupować samochód z tym silnikiem? Wiem, że jest prowadzona akcja serwisowa przez BMW ale nie chciałbym zaraz po kupnie auta oddać go na miesiąc do serwisu :cry2: . Jakie są Wasze doświadczenia z tym silnikiem, czy rzeczywiście jest sens bać się tego silnika?

Pozdrawiam