Trzeszcząca kierownica.

Witam,

Ostatnio zauważyłem, że gdy auto stoi na słońcu i nagrzeje się to gdzieś z okolic kierownicy dochodzi trzeszczący dzwięk. Dodam, że gdy auto nie jest mocno nagrzane to nie ma tego dzwięku. Miał już to ktoś z was? Wymianę oleju mam za 3 tyś km więc poruszę tą kwestię w serwisie, ale jestem ciekawy czy wy też to zauważyliście w swoich F30'stkach.

A ja się podłącze do tematu - i zapytam, czy ktoś u siebie zauważył skrzypienie, trzeszczenie w okolicy podszybia po stronie pasażera? Opróżniłem wszystkie schowki itd, a dźwięk w czasie jazdy po dziurach dalej się wydobywa z tego miejsca?? Szlag mnie trafia z tym...

Temat z trzeszczeniem, piszczeniem uszczelek znany od lat. Ponieważ w F30 system uszczelek drzwi i szyb przeniesiono z poprzednich modeli poszukaj na forum e46 jak sobie niektórzy z tym radzą. Ja zauważyłem, że im dokładniej ktoś czyści miejsca styku gumy z metalem i z szyba to potem trzeszczy

A ja się podłącze do tematu - i zapytam, czy ktoś u siebie zauważył skrzypienie, trzeszczenie w okolicy podszybia po stronie pasażera? Opróżniłem wszystkie schowki itd, a dźwięk w czasie jazdy po dziurach dalej się wydobywa z tego miejsca?? Szlag mnie trafia z tym...

 

Mam to samo, dodatkowo trzeszczy przy spokojnej jeździe podczas przyspieszania, jak obroty rosną od ok 1200-1500. Najgorsze jest to, że też nie bardzo potrafię zlokalizować miejsca pochodzenia.

Wydaje się jakby coś było w schowku i stukało, ale schowek jest pusty... Masakra.

u mnie tak też było (bardzo sporadycznie przy jeździe pod górę na niskich obrotach, lub po dużych dziurach). 30min jazdy testowej z serwisantem, auto w serwisie na dzien (i dodatkowe 20km przejechane) i problem rozwiązany. Z tego co mi wyjaśniono to pod schowkiem jest wiązka kabli i w moim przypadku obudowa, w której idzie wiązka była luzno - wymienili na nową i do dziś mam spokój (a to było ok pół roku temu).

Też tak miałem, trzeszczało przez prawie tydzień, pojechałem do serwisu - problemu nie było, przestało trzeszczeć. Po jakimś miesiącu znowu zaczęło stukać, tym razem jakby za popielniczką. Wtedy przy odpalaniu stukało jakby jakieś luzy były. Mistrz to słyszał, ale nic nie stwierdził. Samo przestało... nie wiem jacy specjaliści tam pracują.

 

zgłaszane do inchcape Wrocław.

Ja też miałem w swojej F30 dźwięki dochodzące z kierownicy. Bardziej jakby ocierały się o siebie dwie gumy, taki 'zgrzyt'. Najgłośniej kiedy na dworze było wilgotno. Pojechałem do serwisu i gość od razu wiedział o co chodzi. :cool2:

Ja też miałem w swojej F30 dźwięki dochodzące z kierownicy. Bardziej jakby ocierały się o siebie dwie gumy, taki 'zgrzyt'. Najgłośniej kiedy na dworze było wilgotno. Pojechałem do serwisu i gość od razu wiedział o co chodzi. :cool2:

 

Z cyklu archeologia :mrgreen:

I co to było, górne łożyska amortyzatorów czy coś w kolumnie kierowniczej?

Ja wymieniałem jakiś czas temu jedno łożysko, trzeba było zrobić od razu drugie, ale mechanik stwierdził, że tamto jeszcze pożyje :roll:

EDIT: „na sucho” dźwięk nie występuje :shock: :shock: User „andrzejmakoho” jest proszony o wypowiedź w temacie, bo wygląda na to samo, co u niego.

Coś wiadomo w temacie trzeszczenia kierownicy? Problem niestety zawitał i w moim f30, strasznie denerwuje :(

Coś wiadomo w temacie trzeszczenia kierownicy? Problem niestety zawitał i w moim f30, strasznie denerwuje :(

 

temat nadal żyje, pozwalam więc sobie wkleić PW, którą w tym temacie dostałem od usera „andrzejmakoho”, mam nadzieję, że mi wybaczy.

 

Hej,

Nie wiem czy dobrze pamiętam, ale była to jakaś guma w kolumnie kierownicy. Przesmarowali i przestało. Teraz w F34 tego nie mam i nie miałem, więc pewnie jakieś niedopatrzenie. W każdym razie u mnie dźwięki były z kolumny.

Pzdr

Andrzej