F30 układ kierowniczy, niestabilny tor jazdy

Ja im więcej czytam forum tym więcej niedoróbek i wad widzę w moim f30 :lol: Faktycznie zawieszenie standardowe mogłoby być lepsze.

Ale bardzo ważną lekcją był dla mnie poprzedni weekend, gdyż miałem okazję pojeździć Fordem i Kią :duh:. Z wielką ulgą wróciłem do f30 i jakoś tak nagle wyleczyłem się z myśli o zmianie zawieszenia.

Ja niestety właśnie przez czytanie "speców" na tym forum (, że za miękkie zawieszenie itd.) kupiłem z "sportowym" zawieszeniem i to był błąd.

Każdy ma inne priorytety co do zawieszenie, mogłeś wcześniej przetestować obie opcje. Dla mnie standard był słaby :|

Jak się wam nie chce oglądać całego to polecam przewinąć do 4:10 minutę miłego oglądania

Ja jeżdżę F31 ze standardowym zawieszeniem i po przesiadce z E91 330d ze sportowym zawieszeniem też byłem lekko podłamany.

Jestem 1 mc po przesiadce z e91 i mam dokładnie to samo.

Zmieniłem tylko dlatego ze miałem juz 320tys przebiegu. E91 dawało ciagle przyjemnośc z jazdy.

Próbowałem F31 i słabo sie prowadziło.

W zwiazku z tym kupiłem Alpinę, gdyz wiele osób na zagranicznych forach pisało że Alpina lepiej sie prowadzi.

Pomimo tego uwazam że do 120 km/h F31 sie nie prowadzi :( .

Zero informacji z drogi przenoszonych na kierownicę.

Niestety przy przejściu na F31 zrozumiałem zasłyszane kiedyś stwierdzenie ze BMW sie skończyło na E90 :( .

Niestety muszę sie z nim zgodzić.

Ja mam wrażenie, że kierownice trzeba trzymać bardziej do lewej żeby auto jechało prosto.

Myślałem, że to w moim aucie tylko tak jest. Wsiadłem do nowej piątki i problem taki sam.

Opisałem to sprzedawcy, a on przyznał mi rację bo sam ma takie odczucia.

[Ja mam wrażenie, że kierownice trzeba trzymać bardziej do lewej żeby auto jechało prosto.

Myślałem, że to w moim aucie tylko tak jest. Wsiadłem do nowej piątki i problem taki sam.

Opisałem to sprzedawcy, a on przyznał mi rację bo sam ma takie odczucia.]

Też mam takie wrażenie

U mnie finalnie okazalo się że kierownica była po prostu krzywo, po ustawieniu jej tak jak powinna być i ustawieniu geometrii w porządnym serwisie(a nie w ASO) odczucia z jazdy są o wiele lepsze.

U mnie finalnie okazalo się że kierownica była po prostu krzywo, po ustawieniu jej tak jak powinna być i ustawieniu geometrii w porządnym serwisie(a nie w ASO) odczucia z jazdy są o wiele lepsze.

 

Podpowiem. Masz racje. Bo mi jak ustawiali raz geometrie to mialem ten problem, ale kierownica była skrzywiona akurat w prawą stronę.

Więc jak to zrobić zeby było ok?!

Dodam, żę to był oficjalny sprzedawca BMW i stwierdził ze ma tak samo.

czytam o problemach z układem kierowniczym i zaczynam co raz bardziej się zastanawiać czy ze mną jest coś nie tak, czy z moim autem.

Mam F34 na mpakietowym zawieszeniu, z servotronikiem. W ciągu roku przejeżdzam całkiem sporo i nie zauważyłem żadnego z opisanych wcześniej objawów.

Fakt, że zawieszenie działa denerwująco głośno, szczególnie drążki kierownicze wraz z przyległościami, ale nie mam poczucia niestabilności auta, myszkowania, czy tego, że auto nie jedzie na wprost.

Czy to możliwe, że problemy z układem kierowniczym nie dotyczą F34?

czytam o problemach z układem kierowniczym i zaczynam co raz bardziej się zastanawiać czy ze mną jest coś nie tak, czy z moim autem.

Mam F34 na mpakietowym zawieszeniu, z servotronikiem. W ciągu roku przejeżdzam całkiem sporo i nie zauważyłem żadnego z opisanych wcześniej objawów.

Fakt, że zawieszenie działa denerwująco głośno, szczególnie drążki kierownicze wraz z przyległościami, ale nie mam poczucia niestabilności auta, myszkowania, czy tego, że auto nie jedzie na wprost.

Czy to możliwe, że problemy z układem kierowniczym nie dotyczą F34?

 

Moze tego nie czujesz, albo kij wie.

W nowej BMW 5 mialem ten sam problem. Dealer BMW powiedział, że ma takie same odczucia, że potwierdza moja słowa.

Zaprzeczył by, gdyby było inaczej. Tak powiedział.

Osobiście zauważyłem, że na to "uczucie" wpływają parametry opony (jedyna rzecz którą wymieniałem do tej pory). Np. letnich uczucie "pływania" jest częstsze (praktycznie to tylko wtedy występuje). Kolejny są pewnikiem wystąpienia odczucia pływania. Spróbuję w lato zrobić, eksperyment z ciśnieniem opon i sprawdzić przy jakim ciśnieniu (niskim, wysokim) problem jest częstszy.

PS. Nie wiem czy wpływa nie ma również szerokość opony, ja mam 225, może przy 205 jej nie ma.

na uczucie pływania wpływ mają opony (szerokość, profil, średnica, RF) oraz zawieszenie (zwykłe vs sportowe vs adaptacyjne). Kombinacja tych czynników bezpośrednio wpływa na uczucie pływania i ogólnie pojęty komfort. W moim setupie auto prowadzi się dobrze, przewidywalnie i pewnie. Jedyne do czego mam zastrzeżenia to jego głośność. Trochę odwykłem od tego typu dźwięków.

Pozostaje jeszcze pytanie czego oczekujemy od zawieszenia, prowadzenia. Być może tutaj jest pies pogrzebany. Pamiętam z czasów posiadania Audi S6 jak kolega z A4 z eS pakietem jarał się pracą swojego zawieszenia. Dla mnie ono było nie do przyjęcia, twarde, sztywne, plomby wypadają, absurdalnie nisko zawieszone. Prawdzie S6 prowadzilo się sztywno, ale nadal komfortowo. W sam raz na autostradę, zdecydowanie nie na tor.

Jako, ze jezdze 2ma autami, to tak powiem.

Wystarczy sie przejechac innym autem, a potem wrocic do BMW - i wtedy jedzie to jak po szynach.

Przynajmniej ja mam takie wrazenie.

Auto do porownaniaz F30 jest prawie nowe i podobnej klasy.

Śledzę temat i w ostatnich dniach jeżdżąc swoim F31 postanowiłem zwrócić uwagę na jakość prowadzenia auta.

Obecnie mam założone koła R17 z oponami zimowymi Dunlop D4 - XL, nie Run on flat (RSC itp).

Wcześniej pisałem o dyskomforcie prowadzenia w porównaniu do E91 ze sportowym zawieszeniem, ale tak jak pisałem wcześniej zmodyfikowałem trochę swoje auto:

- wymiana sprężyn na H&R -20/25mm,

- nowe odboje amortyzatorów z tyłu,

- nowe tuleje pływające w tylnym zawieszeniu,

- ustawienie kompletnej geometrii.

Auto prowadzi się naprawdę bardzo przyjemnie, fajne połączenie komfortu ze sportem. Nie zauważyłem jakiegoś niespokojnego prowadzenia, "myszkowania" czy ciągłej korekty toru jazdy na wprost.

Nie będę tu pisał o zachowaniu auta na standardowych sprężynach, bo te prawie natychmiast po zakupie wymieniłem na H&R.

Ponownie wybrałbym H&R o obniżeniu 20/25mm - nie wyższe i nie niższe. Brat ma w F30 H&R 30/35 ale ja polecam zdecydowanie te pierwsze.

Auto prowadzi się naprawdę bardzo przyjemnie, fajne połączenie komfortu ze sportem. Nie zauważyłem jakiegoś niespokojnego prowadzenia, "myszkowania" czy ciągłej korekty toru jazdy na wprost.

Aby była jasnośc ja w mojej Alpinie nie mam żadnego myszkowania czy krzywo ustawionej kierownicy.

Auto jedzie prosto jak po sznurku. Jak pisałem wcześniej nie moge jej wyczuć przy mniejszych prędkosciach. Czyli ciasne łuki, ronda i zakrety 90st.

Moim zdaniem problemem jest maglownica która nie przenosi informacji z drogi/opony.

Wydaje mi sie ze lepiej jest w e46 mojego syna.

Kazdy zakręt musisz brać z zapasem.

Tryb Comfort po miescie to juz wogóle masakra, kiera chodzi tak lekko, ze to tryb chyba dla kobiet :( , choć na wyboistych drogach nieraz by się przydał.

Mam opony bez ROF (Alpina nie montuje ROF) i standardowe regulowane zawieszenie.

Na trasie powyzej 120 km/h jest OK, tzn nawet lepiej niz w E91.

Ale do roboty muszę jeździć za karę, do tego ta piekielna głośność do której jak narazie nie mogę sie przyzwyczaić ;)

Daję sobie na przyzwyczajenie jeszcze 2 miesiące i jak mi sie nie uda to po 12 latach odejdę od marki która zamieniła fenomenalne właściwości jezdne na komfort i multimedia.

Koledzy,

Pozwolicie, że zabiorę zdanie.

Jeżdzę BMW od prawie 20 lat. Zwykle to były samochody conajmniej 10 letnie i przebiegiem min 200 000. Było E32, E39, E60, E53 a dziś mamy w domu F30 z 2014 roku. Odczucia co to pływającego prowadzenia od początku miałem identyczne jak WY. Niestabilny tor jazdy, ciągłe "czuwanie" nad utrzymaniem jazdy na wprost.

A wiecie jaki jest na to patent który sprawdza się w 90% samochodów, na czele z F30 ?

Następnym razem na geometrii zażyczcie sobie ustawienia obu osi ZBIEŻNIE - czyli z tyłu na przykład 2 x 20 razem +40 zbieżność a przód 2 x 15 razem +30. Oczywiście diagnoście wyjdzie wszystko to na "czerwono" ale auto będzie jechało na wprost jak po sznurku. Rzecz jasna nieco większym kosztem opon które będą dawały większy opór i się zużywały - ale niestety tylko tak można poprawić to, co nawalili inżynierowie z Monachium projektując F30.

Teraz jestem na etapie doczytywania jak przeprogramować samodzielnie układ kierowniczy aby jeszcze software'owo nieco to auto poprawić w jeździe na wprost.

Ktoś z Was bawi się zaawansowanie BimmerCode w wersji expert ?

Sprawdzę i zapytam swojego warsztatu

Panowie mogę powiedzieć to samo o prowadzeniu F31. Odczucia odnośnie prowadzenia auta mam podobne. Miękkie zawieszenie, pływanie itp. więc szukałem przyczyny i wymieniłem amortyzatory, wahacze, ustawienie geometrii a teraz skłaniałem się do wymiany tulei tylnej belki bo wydawało mi się, że może to być wina już zużycia bo auto ma 240 tys. Ale widzę, że przy nowszych autach jest ten sam problem. Najgorsze jest to, że rodzina twierdzi, ze jazda starą Borą z 2001r jest o wiele bardziej komfortowa niż jazda F31 (bardziej drży ale nie czuje się jak na pływającej kanapie).

Jazda bora nie może być bardziej komfortowa.

Proponuje najpierw by kolega dokręcił z kluczem dynamometrycznym zawieszenie zgodnie z tis.

Cześć momentów jest oprócz Nm tez z tzw. Katem

Już to kiedyś pisałem ale najwyraźniej nie rozumiecie jakie znaczenia ma prawidłowy montaż auta w fabryce.

Cześć aut składana jest przez pracowników agencji pracy tymczasowej a cześć powypadkowych przez warsztaty blacharsko lakiernicze.

Dokładnie. Pamietajmy ze zawieszenie musi być dokręcane pod obciążeniem. Inaczej różnica jest kolosalna. Sam miałem sporo zarzutów do układu kierowniczego. Dopiero jak trafiłem na gościa od geometrii który poustawiał wszystko w połowie zakresów, generalnie wszystko na tip top i wyjaśnił jak małe tolerancje ma BMW to nagle wszystko wróciło do normy. Ten układ kierowniczy jest mega precyzyjny. U mnie mała różnica na tylnej osi miała ogromny wpływ na odczucia z układu kierowniczego.

Dziękuję za informację KumatyWujek, dlatego szukam rozwiązania i wymieniłem elementy zawieszenia. Zrobiłem oczywiście geometrię tylko zwracałem uwagę diagnoście, że ustawienia są poza zakresem. On to zbagatelizował (albo miał w nosie) dlatego szukam dobrego zakładu, w którym mógłbym ustawić geometrię. Jestem właśnie umówiony w poniedziałek na geometrię w innym zakładzie. Zobaczymy.

Yyvel mógłbym się dowiedzieć gdzie robiłeś diagnostykę?

Lub może, ktoś poleci zakład w 3mieście lub okolicach?

Ja mam 90% ustawień poza skalą i dopiero teraz wózek prowadzi mi się jak po sznurku. Jak to zrobić pisałem kilka postów wyżej.

Najpierw ustal kto ma maszynę hunter 3D (8 głowic ) do geometrii pojazdu.

To maszyna która obsługuje beznadziejne przypadki.

Wcześniej jednak dokręć elementy zawieszenia których typ od geometrii nie rusza podczas tego procesu.

Trzeba spędzić trochę czasu przy biurku/komputerze by rozrysować/wydrukować ściągawkę z potrzebnymi momentami.

Piszesz ze wymieniłeś elementy zawieszenia a nie piszesz czy po wymianie zastosowano odpowiedni Nm?

Jeśli auto było powypadkowe to trzeba by sprawdzić czy elementy po obu stronach są identyczne.

Często (blacharz/mechanik/warsztat)wstawia nieodpowiedni zamiennik a to już zmienia charakterystykę pojazdu.

Oryginalnym producentem elementów jest trw a w wersjach przedliftowych zf sachs zwany tez lemforder (teraz to jeden koncern)

Poduszki silnika i skrzyni tez trzeba sprawdzić a przy przebiegu 240 nawet wymienić.

Ogólnie to przebieg beznadziejny jeśli chodzi o zużycie elementów pojazdu.

Jakiej marki zastosowales dokladnie nowe amortyzatory?

Czy wymieniles tez ich poduszki?

Jakiej firmy wahacze?

Na dole schemat pogladowy zawieszenia bmw serii F30/31/34

Przebieg serii 3 założony przez producenta to 300-350 tys nalotu w zależności od wersji silnikowej.

Allegro.pl - hosting zdjęć na aukcje

Dziękuję za informację KumatyWujek, dlatego szukam rozwiązania i wymieniłem elementy zawieszenia. Zrobiłem oczywiście geometrię tylko zwracałem uwagę diagnoście, że ustawienia są poza zakresem. On to zbagatelizował (albo miał w nosie) dlatego szukam dobrego zakładu, w którym mógłbym ustawić geometrię. Jestem właśnie umówiony w poniedziałek na geometrię w innym zakładzie. Zobaczymy.

Yyvel mógłbym się dowiedzieć gdzie robiłeś diagnostykę?

Lub może, ktoś poleci zakład w 3mieście lub okolicach?

Ja jestem z Warszawy. Polecam zakład w Grodzisku mazowieckim na ul. Radonskiej. Jako ze pan tam nie robi dociazenia to sam dociazylem auto zgodnie z newtis i wszystko podokrecalem kluczem dynamometrycznym.