Skocz do zawartości

[E30] Testujemy przepływomierz. Zdjęcia i opisy.


maroFX

Rekomendowane odpowiedzi

Postanowiłem dobrać się do przepływomierza i sprawdzić co jest w środku. Może komuś przydadzą się te informacje bo na wielu forach widziałem mnóstwo nierozwiązanych kwestii z tym związanych i przynajmniej coś się wyjaśni.

 

Zaznaczam, że nie odpowiadam za błędy powstałe w wyniku nieprawidowego podłączenia zasilania, zwarć itp. No to zaczynamy dłubaninę:

Oto i on cały:

http://img824.imageshack.us/img824/2291/dsc3353rl.jpg

 

Widoczne z zewnatrz klapka i czujnik temperatury powietrza dolotowego:

http://img825.imageshack.us/img825/237/dsc3356f.jpg

 

Odkręcenie podłogi wymaga wydłubania całego kitu uszczelniającego i podważenia śrubokrętem:

http://img89.imageshack.us/img89/858/dsc3358bk.jpg

 

W środku, zgodnie z moimi przewidywaniami, jest tylko sama mechanika i nic wiecej ciekawego. Zastanawiac może dodatkowy kanał powietrza tuz przy wylocie.

http://img716.imageshack.us/img716/8435/dsc3360a.jpg

 

Klapka ma sporą niewidoczną część ruchomą która opiera sie o gumowe ograniczniki:

http://img842.imageshack.us/img842/3940/dsc3362g.jpg

 

To co nas interesuje jest w czarnej skrzynce, Niestety obudowa jest klejona kitem i trzeba trochę siły na wyrwanie uszczelki:

http://img715.imageshack.us/img715/8922/dsc3368u.jpg

http://img580.imageshack.us/img580/807/dsc3370n.jpg

 

Oto co jest w środku: Duży potencjometr z potrójnym palcem, płytka pod potencjometrem zawiera dołączone nadrukowane rezystancje i potencjometr nie ma liniowej charakterystyki, co kilka osób nieświadomie już zauważyło mierząc napięcie. To jest prawidłowy odczyt! Widać również płytkę ze wzmacniaczem prądowym (prawdopodobnie zastosowany w celu obniżenia prądów na dzielniku i większą żywotność i trwałość potencjometru).

Potencjometr jest solidny i, według mnie, nawet po strzale LPG w dolot nie powinno mu sie nic stać. Problemy po strzale mogą wynikać z przeskoku sprężyny na kole do kalibracji. Sprężyna ma regulowany naciąg. Również pozycja palca może być nastawiona w celu kalibracji. Układ zasilany jest z 5V a nie z 12V jak wiele układów w samochodzie!

http://img10.imageshack.us/img10/3708/dsc3371i.jpg

 

Opis złączy w 100% sprawdzony!!

http://img594.imageshack.us/img594/1977/dsc3376f.jpg

 

Prosty test pozwoli sprawdzic jaki mamy przepływomierz: wpinamy omomierz miedzy nożki GND i flow.OUT ruszamy klapką i albo zobaczymy zmieniającą się wartość 0,2-0,8kOm (typ bez wzmacniacza) albo stałą wartość wyjściowej rezystancji układu wzmacniacza 11kOm Niektóre przepływki tego wzmacniacza w ogóle nie maja i sygnał leci na ECU bezpośrednio z potencjometru i wtedy możliwy jest statyczny pomiar rezystancji.

W celu prawidłowego obejrzenia co jest na wyjściu przepływomierza trzeba koniecznie podpiąć zasilanie. Nie ważne jaki mamy rodzaj przeplywomierza. Istotne jest aby uruchomic dzielnik napięciowy na potencjometrze. Można to zrobić podłaczajac zasilacz pod piny złącza albo lutując bezpośrednio pod płytkę wzmacniacza (według poprzednich zdjęć).

Dzielnik dzieli nam napięcie w zakresie od 0 do max zasilania 5V zależnie od położenia palca potencjometru. W praktyce palec nie osiąga wartości skrajnych i powinniśmy uzyskać zakres 0,2-4,8V:

http://img252.imageshack.us/img252/1452/dsc3379.jpg

http://img255.imageshack.us/img255/3627/dsc3380n.jpg

http://img221.imageshack.us/img221/3861/dsc3382y.jpg

 

Jak wspomniałem charakterystyka nie jest liniowa! potencjometr jest najmniej "czuły" w środku zakresu. Podpinając się pod złącze GND i term.OUT możemy sprawdzić czy zmienia się rezystancja termistora. Wystarczy chwile podmuchać suszarką i reakcja powinna być natychmiastowa.

U mnie dało się zaobserwować takie parametry (nie znalazłem wartości fabrycznych):

http://img7.imageshack.us/img7/3936/dsc3388t.jpg

 

Żeby sprawdzić przepływomierz nie trzeba oczywiscie rozbrajać obudowy i można zrobić pomiary na samochodzie. Wystarczy zdjąć gumowy kapturek ze złącza i na włączonym silniku zmierzyć wartości. Aby sprawdzic termistor wystarczy dmuchnąć suszarką we wlot powietrza i chwile poczekać. Na zdjęciu jest już inny przepływomierz i napięcia uzyskałem niemal identyczne.

http://img22.imageshack.us/img22/9180/dsc3390q.jpg

 

Ponieważ wyniki uzyskałem podobne dla dwóch przepływomierzy uznaję ze oba są sprawne. Z reszta auto jeździ poprawnie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 miesięcy temu...

Ciąg dalszy zabawy z przepływomierzem:

Kolej na pierwsze zabawy na żywym organizmie. Ponieważ cały czas odczuwałem jakiś niedosyt mocy w silniku, a przypominało to trochę jakby mi ktoś zaciągał ręczny gdy próbowałem się rozpędzić, postanowiłem poregulować przepływomierz. TAK, w silniku M40 regulować można i nie ma czego się obawiać!

Na różnych forach przeczytałem opinie całkowicie skrajne, czy w ogóle powinno się dotykać przepływomierza. Niektórzy piszą, że regulacja nic nie daje, albo że dotykając można popsuć na amen i do wymiany. Zobaczmy więc :)

 

Ale najpierw trochę przydatnych rzeczy: Gdy na jałowych silnik "faluje" od razu proponuje odpiąć przepływomierz i zobaczyć czy cokolwiek się zmienia. Bez przepływomierza silnik nie jest w stanie pracować na wyższych obrotach. M40 chodzi wówczas poprawnie tylko na obrotach jałowych, a i tak z trudem je osiąga. Jakiekolwiek dotknięcie przepustnicy = zaduszenie silnika.

Gdy możemy kręcić silnikiem to już nie jest tak źle z przepływką! ECU dostaje sygnał z położenia klapki. Ale podczas jazdy silnik "nie idzie", "zamula", na jałowych chodzi dobrze. Zrobiliśmy już wszystko z rozrządem, zapłonem, świecami kablami kopułkami, ciśnieniami w garach i wtryskach i dalej coś nie idzie? Regulujemy przepływomierz!

 

wydłubujemy sylikon (twardy jak cholera i mocno trzyma). Niestety u mnie bez uszkodzeń sie nie obeszło, żeby podważyć klapkę.

http://img24.imageshack.us/img24/4827/j8gm.jpg

 

Odpalamy silnik i patrzymy na zachowanie potencjometru. Możemy pobawić się przepustnicą i zobaczyć jak porusza się palec. Nie powinien się blokować, zakleszczać i wracać zawsze do tego samego położenia. Blokujący się palec powoduje np: złe i nierówne obroty jałowe, a także uczucie "szarpiącego" przyspieszenia (podobnie do padnięteh Lambdy). Zwróćmy uwagę na stan ścieżek potencjometru, chociaż nie widać ich w całości, to jeżeli silnik wkręca sie w miarę spokojnie i płynnie to nie ma dziur w nadruku na płytce. Można przetrzeć ścieżkę czymkolwiek do odtłuszczania.

 

Ktoś napisał, że pozycja początkowa palca powinna być dokładnie na cieniutkiej kresce zaznaczonej na ścieżce. W M40 taka cienka kreska jest, ale uważnie przyglądając się zobaczymy, że nie jest to kreska pomocnicza.... (edit: błąd zauwazylem, odwrotnie oznaczone linie, jutro poprawię :oops: )

http://img829.imageshack.us/img829/2470/akht.jpg

 

...tylko krawędź pola nadruku miedzi :)

http://img11.imageshack.us/img11/672/xlzw.jpg

 

Akurat kreska ta oznacza początek ścieżki i można ustawić palec właśnie tam w pozycji całkowicie zamkniętej, luzując palec przy pomocy śruby krzyżakowej (dobrze widoczna pod czarnym kablem sygnału z palca). Nie wprowadzi to żadnych drastycznych zmian w pracy silnika i nie ma się czego obawiać. Za to przy pierwszej chwili rozruchu od razu na ECU poleci narastający sygnał z przepływki (są to ułamki sekundy, ale zawsze coś :)). Proponuję zrobić rozruch i posłuchać silnika.

 

Najfajniejsza regulacja to ustawianie naciągu sprężyny. Każda sprężyna traci właściwości i logiczne, że jej sprężystość spada. Tak wiec przy tych samych obrotach silnika, słaba sprężyna pozwoli otworzyć klapkę przepływki mocniej, Komputer rozumie to jako duże obroty, zapotrzebowanie na powietrze i zwiększy dawkę paliwa, elegancko psując skład spalin. Przelany silnik, ani nie chce sie płynnie wkręcać na obroty, a ni nie ma mocy. Eksperymentalnie naciągamy sprężynę co 2 ząbki i obserwujemy (kierunek zgodny z zegarem). Duże koło zębate można przestawiać ręcznie, odginając tylko jeden koniec blokady (zielona strzałka). Warto zaznaczyć sobie położenie z którego się zaczynało! U siebie przekręciłem o 5 zębów w sumie i zobaczymy jakie będą efekty. Ktoś na innym forum napisał, że po ustawieniu przepływki o więcej +/-2 ząbki silnik bardzo źle chodził i skończyło się na 1 ząbku na +.

http://img824.imageshack.us/img824/948/dovc.jpg

 

 

Zakładamy pokrywkę i odpalamy silnik. Powinien normalnie wejść na jałowe obroty, ale to co najlepsze powinno być podczas jazdy. U mnie wyraźnie poprawiła się reakcja na pedał gazu, tak jakby zniknął moment zawachania silnika. Podczas jazdy silnik ciągnie równo na każdym biegu, ale testowałem obroty silnika tylko do 5tys bo więcej po prostu nie lubię ;) Spadło wskazanie ekonomizera przy wyższych obrotach. Wcześniej dochodził do 26l/100 a teraz 22.

Zatankowałem za 100zł i zobaczę ile przejadę km w mieście :) Do tej pory robiłem ledwo 140km czyli zużycie około 13L/100km (Pb95, 5,40zł/L).

 

(tu będzie film jak chodzi silnik)

cdn...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 lat później...
  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.