[E46] Cyfrowa zmieniarka Xcarlink

W dzisiejszym poradniku prezentuję wam emulator zmieniarki Xcarlink, na przykładzie e46 i radia Business CD (u mnie produkcji Alpine).

 

Instrukcję traktować należy raczej jako prezentację pewnego rozwiązania dla wszystkich (a nie jest ich mało), którzy jak ja dość mają fruwających po całym aucie płyt, czy kaset. Bo samo podłączenie jest banalne i nie bardzo jest co tu objaśniać. Zrobiłem kilka fotek, ale sprawa jest naprawdę prosta.

 

Ja rozważałem też inne opcje:

1. Oryginalna zmieniarka - za dużo rozbierania (u mnie brak pre-wire), kombinowania z kompletowaniem elementów. Nie rozwiązuje problemu walających się po aucie płyt CD.

2. Zmiana radia na ori MP3 - ciężko trafić w dobrej cenie. A 1000 PLN za radio z poprzedniej epoki to nie za bardzo opłacalne rozwiązanie :duh: Tu również walają się płyty CD (MP3).

3. Radio nieoryginalne - to chyba najlepsza opcja. Jeśli ktoś nie ma na uwadze wyglądu, albo jest pewny, że rozdzielenie panelu (myślę, że najlepiej pewnie w schowek zapalniczki) nie wpłynie na jakość dźwięku, to jest to chyba najlepsze wyjście.

4. Transmiter - kto miał, ten wie. Jakość bardzo różna, po wyłączeniu wraca do początku utworu (moje niektóre mają po 30 minut i więcej, stąd przewijanie jest uciążliwe), brak sterowania z kierownicy...

 

W XCL miałem tylko wątpliwość, czy taki nieOEMowski sprzęt zadziała bez przeszkód. Słyszałem o szumach i innych problemach z kompadebilnością :wink: I obawy te nie były bezzasadne. Okazało się bowiem, że wtyczka pasuje, ale jest bardzo ciasna i nie da się jej zatrzasnąć. Poza tym urządzenie grało bardzo cicho, po przełączeniu na radio lub CD można było zostać zdmuchniętym z fotela muzyką na full.

W tym miejscu należy podkreślić fachowość sprzedawcy (kupowałem w HADRONie). Odesłałem urządzenie, wtyczka została zmieniona i wgrany nowy soft z poprawioną głośnością. Jednocześnie sprzedawca zapewnił, że cała partia została sprawdzona pod względem spasowania wtyczki, a problemy z głośnością ma ok. 1 urządzenie na 100 i - jak sam się przekonałem - jest to problem, z którym sprzedawca umie sobie szybko poradzić.

Dostałem też propozycję zwrotu kosztów przesyłki, ale nie chciało mi się bawić w podawanie numeru konta. W każdym razie na obsługę nie mogę narzekać.

 

W zestawie zmieniarka wraz z kablem, przejściówka do ori kostki, kabel USB i Jack (mi nie są porzebne), instrukcja:

 

http://imageshack.us/a/img571/9839/p1030586c.jpg

 

Urządzenie jest nieco mniejsze od paczki papierosów, można je umieścić w dogodnym miejscu. Ja wybrałem schowek pasażera, w związku z czym musiałem zdemontować sam schowek oraz radio, nic więcej. Nie pokazuję, jak to zrobić, to każdy znajdzie w stu innych miejscach w sieci. A jak nie, to puknąć młotkiem i wszystko samo powylatuje :8)

Mając radio na wierzchu, rozpinamy wtyczkę (ja zawsze wyjmuję też wtyczkę anteny, żeby mieć większe pole manewru) i wpinamy się przejściówką (strzałka czerwona). UWAGA: zmieniarka może działać po włączeniu zapłonu (jak na fotce strzałka żółta - zwarte piny Ignition + CAR-Acc), lub przy każdym włączeniu radia, nawet bez zapłonu (zwarte piny Ignition + Radio-ON):

 

http://imageshack.us/a/img69/795/p1030591e.jpg

 

 

10-pinowa wtyczka zmieniarki ma wytłoczoną malutką strzałkę. Podpinamy ją strzałką do góry w miejscu jak na foto (strzałka czerwona... coś dużo tych strzałek :roll: ):

 

http://imageshack.us/a/img35/7604/p1030589e.jpg

 

Następnie przeciągamy kabel zmieniarki od schowka i łączymy z odpowiednią wtyczką; została tylko jedna, co nie pozostawia miejsca na wątpliwości :wink: . Po demontażu schowka łatwo namierzyć przejście od niego do wnęki radia, żaden problem.

 

Jako nośnik wybrałem kartę SD, bo włożona do urządzenia zajmuje mniej miejsca, niż np. zwykły pendrive. Ważne, żeby na nośniku znalazły się tylko takie i tylko tak nazwane foldery (a w nich do max 99 utworów na folder):

 

http://imageshack.us/a/img705/1425/beznazwy11w.jpg

 

Po podłączeniu testujemy i składamy całość jak fabryka nakazuje. Po naciśnięciu przycisku MODE powinna wstać zmieniarka, najpierw szybki test pamięci (u mnie pojawia się bodajże napis 5-16) i po chwili możemy cieszyć się nowym sprzętem. Urządzenie zapamiętuje oczywiście dany utwór i po ponownym uruchomieniu zaczyna w miejscu, w którym skończyliśmy słuchanie; inne zachowanie byłoby zresztą nie do przyjęcia.

 

http://imageshack.us/a/img22/4561/p1030599y.jpg

 

 

Początkowo zmieniarka wyświetlała CD-Tagi, fajna sprawa w biednym seryjnym radiu. W tej chwili mam zawieszkę, bo chyba naknociłem w nazwach utworów i tagów nie wyświetla. Tu muszę sprawę dopracować. Ważne, że nie ma trzasków, szumów od obrotów silnika etc. I najważniejsza sprawa - urządzenie jest kompatybilne z MFL i sterowanie z kierownicy działą dokładnie tak, jak w radiu :cool2:

 

Jedyna uwaga, jaka mi się nasuwa, to instrukcja dołączona do urządzenia. Jest jakaś uniwersalna, zawiera garść informacji w bliżej mi nieznanym języku - chyba angielski - do Audi, Skoda, VW, Toyota (nic mi to nie mówi, ale zdają się być to nazwy marek samochodów :8 ) Wiadomo - jeśli coś jest do wszystkiego, to jest do niczego. Ja bym z niej zrezygnował całkowicie. Niby żaden problem, montaż jest intuicyjny. Ale ponarzekać trzeba dla zasady, a skoro nie ma na co, to dostało się instrukcji :mrgreen:

Druga sprawa, u mnie po wyłączeniu zapłonu na dłuższą chwilę (np.wsiadam po nocy rano do auta), radio zapomina ustawienie zmieniarki i przestawione jest na stację radiową, pomimo, że jak wysiadałem, miałem ustawioną zmieniarkę. Więc w takim przypadku muszę przyciskiem MODE włączyć zmieniarkę (dobrze, że jak napisałem wyżej - nie odtwarza płyty, czy utworu od początku, tylko od miejsca, w którym wcześniej skończyłem słuchanie). Sprzedawca mówi, że musi to zależeć od radia i podtrzymywania przezeń sygnału, bo testował sprzęt na radiu z e46 i tam zmieniarka była zapamiętywana. Muszę z tym chyba żyć, nie jest to uciążliwe, ale wspomnieć o tym trzeba.

 

Dysponuję kodem rabatowym, upoważniającym na zakup zmieniarki z 8% upustem. Wystarczy się zalogować pod znanym mi linkiem i podać kod, a cena w sklepie sama zmieni się na niższą. Jest to kod dostępny dla forumowiczów, więc nie podaję go publicznie. W tej sprawie oraz ze wszystkimi pytaniami zapraszam na PW. Jeśli są osoby, które użytkują sprzęt (a wiem, że są) i chciałyby się podzielić swoimi spostrzeżeniami, zapraszam do dyskusji.

Edytowane 16 Listopada 2012 przez zielo

dzięki przekonałeś mnie :) albo pod choinke albo sam sobie sprawie :)

 

Mam kaseciaka ze sterowaniem zmieniarki więc akurat :)

Jeszcze zapodziała się fotka, jak zmieniarka wygląda w schowku:

 

http://imageshack.us/a/img844/411/p1030601mo.jpg

 

Rozumiem, że każde radio posiadające przycisk MODE obsłuży zmieniarkę, ale w sprawach kompatybilności najlepiej pytać sprzedawcę.

Nie wiem, czy to nie wynika z instrukcji wyżej, ale dla pełnej jasności - nie trzeba nic wiercić, między schowkiem, a wnęką radia są otwory technologiczne, przez które przeciągamy kabel swobodnie.

Nie sprawdzałem, czy czyta. Muszę popróbować z innymi formatami, bo rzeczywiście mp3 to dobre dla transmitera, gdzie inne zakłócenia zagłuszają nienajlepszą jakość formatu. Średnio się na tym znam, więc sugestie mile widziane :8)

Moje urządzenie obsługuje nośniki do 8gb.

Tylko skąd w dzisiejszych czasach wziąć oryginalną płytę :8)

A ja mam takie pytanie:

czemu zdecydowałeś się na Xcarlink a nie np. Yatour? Zdaje się, że yatour jest tańszy, obsługa jest chyba identyczna, czy czymś się one różnią?

Kierowałem się opiniami. Że wogóle nie odpala, albo właśnie szum obrotów silnika słyszalny z głośników.

Nie sprawdzałem na sobie, więc nie potwierdzam, ani nie zaprzeczam.

Poza tym zazwyczaj kupuję sprzęt droższy, albo wcale. Takie doświadczenie życiowe.

ja również jak się tym interesowałem przez jakiś czas poczytałem że yatouri czy jako to tam się zwie sprawia wiecej problemów :)

A podejście że kupić raz a dobrze jest bardzo dobre :) i w dłuższym czasie powoduje większe zadowolenie i większe oszczędności.

 

Co do szumu silnika czy obrotów podczas muzyki trzeba jakiś filtr zastosować na kablu. Ale dokładnie się na tym nie znam ale na jakims forum typu elektroda na pewno powiedzą o co chodzi i jak to wyeliminować.

No i ok, o to mi chodziło, dzięki.

Zgadzam się z podejściem, że lepiej kupić drożej niż byle co, ale czasami różnica w cenie nie przekłada się na jakość - dlatego chciałem dowiedzieć się, jakie różnice są między tymi urządzeniami.

 

A co do jakości mp3, również "wyznaję" formaty bezstratne (w domowym audio), ALE:

różnica między dobrze zripowanym mp3 w jakości 320kbps lub większej a np. FLAC albo Wave w samochodzie nie będzie słyszalna ani trochę.. Nawet w dobrym systemie.

No a co ja napisałem? :)

Przecież rozmawiamy o samochodzie, więc nie są to dobre warunki odsłuchu. Nawet przy dobrym systemie audio w aucie, mp3 320kbps będzie kompletnie nieodróżnialne od jakości cd-audio. Czyli jak to nazwałeś - będzie "przeźroczyste".

Dodając do tego niedoskonałość samego urządzenia xcarlink, śmiem twierdzić, że każde typowe mp3 (przyjmijmy 192kbps wzwyż) będzie nieodróżnialne, od wrzuconego na to urządzenia WAV-a.

 

Nie widzę żadnej sprzeczności między naszymi wypowiedziami, a jednak twierdzisz, że się grubo mylę..

 

Oddzielną kwestią pozostaje wykorzystanie mp3 w dobrze skonfigurowanych systemach "domowego" stereo, ale nie o tym tutaj rozmawiamy.

Ta zmieniarka to dobra sprawa, brak walajacych sie CD, u mnie szumi miedzy utworami, ale jakos specialnie mi to nie przeszkadza, mam zamiar jeszcze dokupic , emulator bluetooth aby steowac telefonem z kierownicy ale to juz drozsza opcja bo ok 700zl, ale bajer napewno fajny

Całkiem o tym zapomniałem. Flac nie chodzi.

To muszę popróbowac, pewnie znowu z miesiąc zejdzie :mrgreen:

Na razie bardziej skupiam się na tematach fotelików dziecięcych i przewożeniu wózka dla małej :cool2:

Koledzy a podejdzie ten Xcarlink do nawigacj 16:9 z kaseta z tylu....?,zastanawiam sie nad alternatywa dla kasety,bo narazie leci muzyka z iphona na przejsciowce i ten kabel troche mnie irytuje :mad2:

Mam pytanie do pozostałych użytkowników zmieniarki xcarlink: czy próbowaliście odpalać "płyty" z pendrive połączonego przez USB?

U mnie po uruchomieniu zmieniarki z podłączonym pendrive, skanowanie trwa i trwa a gdy przestaje, wyświetlacz pokazuje płytę 5, utwór 1, ale nic nie gra i nic nie idzie przełączyć. Słowem: nie działa..

Próbowałem z różnymi pendrivami i z każdym to samo, nawet kopiowałem bezpośrednio katalogi z działającej karty sd, żeby mieć pewność że to nie wina danych na pendrive, ale na nic. Czy trzeba wykonać jakąś specjalną czynność aby to działało, robię coś źle? Czy mam po prostu reklamować?

Jaka wielkosć pendriva?

Próbowałem 4,2,16GB. Że 16 może nie zadziałać to bym się spodziewał, ale pozostałe?