Skocz do zawartości

[E60] 530d Usunięcie klapek z kolektora ssącego-foto relacja


guzior2

Rekomendowane odpowiedzi

Nic nie programowałem ale mam skrzynie manualna, przy at podobno wariuje. Egr nie zaslepialem mam ograniczony programowo na 87%, żadnych usterek. Gdyby mial problemy z dymieniem to bym miał problemy z dpf, a nie mam żadnych wypala się pomiędzy 400-800km
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 238
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Mam to zrobione Automat 3.0d m57 ale w e65 . Usuniete klapki pompka tez ( gruszka ) podcisnienie zaslepione . EGR zostal tylko wyczyszczony i zadnych modyfikacji w ECU nie bylo , zadnego dymienia i zadnych bledow .

Wtryski nic nie maja do klapek . A koledze jak dymi , to zbieg okolicznosci ze akurat przy zaslepieniu lub ma nieszczelnosc w ukladzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 1 miesiąc temu...

Dpf wycięty jakiś czas temu i pozostaje jeszcze usunięcie programowe. Ale ostatnio rozmawiałem z dwoma kumplami co te same silniki mają w swoich samochodach i właśnie padło hasło klapek, poczytałem trochę i jestem zdecydowany na ich usunięcie.


Rozumiem, że usunięcie klapek z kolektora i wstawienie zaślepek raczej dam radę zrobić we własnym zakresie prawda? Bo takie rzeczy jak hamulce, zawieszenie, wymiana uszczelki pod pokrywą zaworów etc też sam robiłem a z tego co widzę to nie ma tu żadnej wielkiej filozofii. Grunt żeby wszystko w odpowiedniej kolejności odłączyć a potem podłączyć.


Edit.

Oczywiście chodzi o silnik 525d 130kw

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Cześć,


Dopytam jeszcze tutaj. Mam problem z wyciekami z ssącego. Wymieniłem już 2 kolektor ssący, za każdym razem uszczelki i dokręcony kluczem odpowiednim momentem. Obecnie jest wymieniona odma OE, uszczelka pokrywy i miski. Do tego wszystkie innego gumowe w koło silnika. Oleju nie ubywa ze stanu, napędu nie leje do niego przy wypalaniu DPF więc i go nie przybywa. Teraz już mam kolejny raz zalany silnik wraz ze sterownikiem i świecami oraz rozrusznikiem, cieknie ewidentnie z klapek.


Auto seria jeśli chodzi o moc, DPF i EGR na miejscu bez błędów.


Czy możliwe że te regenerowane klapki powodują zbyt duże ciśnienie z powodu swojej grubości? Albo np. za późno się zamykają czy otwierają i stąd wydmuchiwanie uszczelnień? Bo wysyłam już 3 raz kolektor do firmy, mechanik rozkłada ręce i chce wywalać te klapki z dolotu i robić uszczelki bo swojemu i mówi że będzie sucho.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Przebrnąłem przez kilkanaście stron tematu ( niestety po zamówieniu już kompletu zaślepek ) ... i wygląda że w M57Y ( X3 + 3.0sd + ZF6HP26 - 2008, marzec ) klapki są "poprawione" ??

Rozebrać to, sprawdzić ich stan tylko ??


W sumie to nie będę tego odsyłał bo zaślepki na półkę a uszczelki założę nowe z tego kompletu .... ale nie ma co ukrywać że z tematu to wynika jasno że usunięcie tych klapek to strzał w kolano :shock: .... a z kim bym nie gadał to pierwsze co to : WYWAL KLAPKI !!! :mad2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...
  • Zasłużeni forumowicze

Przerabiałem temat. U mnie też zaślepki leżą w skrzynce.

nie wiem ile to ma do rzeczy ale - w e39 z 2003 roku wywalenie klapek pomogło i dało spokój ducha, w x5 z 2006 już nie było tak różowo i wogłole nie podobało mi się jak silnik pracował.

może to wynika z tego że sterowanie turbo jest elektroniczne a może nie. nie wnikam.

wiem że jak wrzuciłem kolektor z poprawionymi klapkami to było dużo lepiej niż bez.

Jedyne wiarygodne media....:Woda, prąd, gaz...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Cześć,


Dopytam jeszcze tutaj. Mam problem z wyciekami z ssącego. Wymieniłem już 2 kolektor ssący, za każdym razem uszczelki i dokręcony kluczem odpowiednim momentem. Obecnie jest wymieniona odma OE, uszczelka pokrywy i miski. Do tego wszystkie innego gumowe w koło silnika. Oleju nie ubywa ze stanu, napędu nie leje do niego przy wypalaniu DPF więc i go nie przybywa. Teraz już mam kolejny raz zalany silnik wraz ze sterownikiem i świecami oraz rozrusznikiem, cieknie ewidentnie z klapek.


Auto seria jeśli chodzi o moc, DPF i EGR na miejscu bez błędów.


Czy możliwe że te regenerowane klapki powodują zbyt duże ciśnienie z powodu swojej grubości? Albo np. za późno się zamykają czy otwierają i stąd wydmuchiwanie uszczelnień? Bo wysyłam już 3 raz kolektor do firmy, mechanik rozkłada ręce i chce wywalać te klapki z dolotu i robić uszczelki bo swojemu i mówi że będzie sucho.

Gdzie brałeś kolektor. Jest problem z uszczelnieniami tam gdzie ośka wchodzi. i czasami puszcza tamtędy. za mojej kadencji w x5 nie było tematu. kolektor brałem z PT-Pro i byłem pod wrażeniem uszczelnienia jakie zastosowali.

Jedyne wiarygodne media....:Woda, prąd, gaz...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,


Dopytam jeszcze tutaj. Mam problem z wyciekami z ssącego. Wymieniłem już 2 kolektor ssący, za każdym razem uszczelki i dokręcony kluczem odpowiednim momentem. Obecnie jest wymieniona odma OE, uszczelka pokrywy i miski. Do tego wszystkie innego gumowe w koło silnika. Oleju nie ubywa ze stanu, napędu nie leje do niego przy wypalaniu DPF więc i go nie przybywa. Teraz już mam kolejny raz zalany silnik wraz ze sterownikiem i świecami oraz rozrusznikiem, cieknie ewidentnie z klapek.


Auto seria jeśli chodzi o moc, DPF i EGR na miejscu bez błędów.


Czy możliwe że te regenerowane klapki powodują zbyt duże ciśnienie z powodu swojej grubości? Albo np. za późno się zamykają czy otwierają i stąd wydmuchiwanie uszczelnień? Bo wysyłam już 3 raz kolektor do firmy, mechanik rozkłada ręce i chce wywalać te klapki z dolotu i robić uszczelki bo swojemu i mówi że będzie sucho.

Gdzie brałeś kolektor. Jest problem z uszczelnieniami tam gdzie ośka wchodzi. i czasami puszcza tamtędy. za mojej kadencji w x5 nie było tematu. kolektor brałem z PT-Pro i byłem pod wrażeniem uszczelnienia jakie zastosowali.

 

Ja brałem z Autossilniki. Czyli to chyba ta druga firma. U mnie leciało teraz jest sucho na zaślepkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Jak przeczytałem pierwszą stronę tego tematu to aż się we mnie zagotowało i musiałem się zalogować aby sprostować to co tu zostało napisane. Nie wiem dlaczego kilku niezależnych forumowiczów wypowiada się na tematy o których nie ma pojęcia...


Klapki w kolektorze nie mają nic wspólnego z gaszeniem silnika ani ochroną przed rozbieganiem. To jest realizowane przez metalową klapę w "przepustnicy" (np. część numer 13547804373 dla silnika N47) na kanale dolotowym przed samym kolektorem. Klapa ta zamyka (praktycznie całkowicie) dopływ powietrza do kolektora dolotowego a co za tym idzie, do cylindrów. Dzięki temu silnik podczas gaszenia nie szarpie bo traci kompresje w cylindrach (nie ma czego sprężać) i zatrzymuje się stosunkowo delikatnie i łagodnie. Przy okazji oszczędza to koło dwumasowe, pasek wielorowkowy osprzętu i zwiększa poczucie komfortu bo nie telepie autem.


Klapki w kolektorze dolotowym z kolei przymykają co drugi kanał (każdy cylinder ma 2 kanały dolotowe). Klapki przymykają te kanały o większym przekroju (okrągłe) i powietrze jest zmuszone trafić do cylindra przez podłużny, węższy kanał. Dzięki temu, po pierwsze - powietrze ma większą prędkość wlotową, gdyż objętość powietrza jest praktycznie identyczna a przekrój mniejszy, oraz po drugie - wlatuje do cylindra z boku "po ściance". Oba te czynniki powodują, że w cylindrze tworzy się konkretny wir powietrza oraz skuteczniejszy zapłon paliwa. Dla większych prędkości obrotowych i ciśnień doładowania klapy się otwierają aby dostarczyć do cylindrów maksymalną ilość powietrza.


A propos "Jednak klapki odpowiedzialne są za "przytkanie silnika" gdy wpadniemy w poślizg to wlasnie te klapki zapobiegają dodaniu gazu nawet jeśli wciśniemy go do końca klapki przyblokowują silnik nie pozwalając na boksowanie kół są one zgrane z systemem antypoślizgowym więc powodzenia życze amatorom za kierownicą po usunuęciu klapek"

To jest po prostu całkowita bzdura. Odbieranie mocy silnikowi podczas poślizgu jest realizowane przez reakcje układu wtryskowego paliwa (reakcja natychmiastowa DDE) oraz przyhamowanie koła pompą ABS. Gdyby komputer przytkał klapki to by nawet kierowca nie poczuł... nie mówiąc już o zwłoce czasowej, jaką ten proces by wygenerował.


"dobre dobre - klapkami nie staruje żadna elektronika." Otóż klapami często steruje elektronika, w N47 jest to elektryczny silnik krokowy.


Usunięcie klap w kolektorze powoduje spadek momentu obrotowego dla niskich prędkości obrotowych. To jest fakt. Ale spadek ten jest stosunkowo niewielki. Dla niektórych niewyczuwalny. Czasem natomiast może być odwrotnie, jeśli oś klap w miejscu gdzie wchodzi do kolektora jest nieszczelna. To ucieka tam ciśnienie doładowania. Wtedy usunięcie klap i uszczelnienie tego spowoduje pewną poprawę osiągów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Witam,

miałem nie komentować ale jednak.

kolego, proponuję jeszcze raz przeczytać to co napisałeś i poprawić.


1. Proponuję nie oceniać wątku po pierwszej stronie

2. "Klapki w kolektorze dolotowym z kolei przymykają co drugi kanał" - to zdanie jest zdecydowanie źle sformułowane

3. "Klapki przymykają te kanały o większym przekroju (okrągłe)" - to jest błąd - zamykane są kanały o przekroju prostokątnym - co powoduje zwiększenie ciśnienia w kanałach o przekroju okrągłym

4. nie znam się aż tak bardzo na N47, ale w wątku jest raczej mowa o M57, w których w większości przypadków sterowanie klapami odbywa się za pomocą podciśnień - i to poprzez "mniejszy" elektrozawór, który działa na zasadzie otwarty/ zamknięty - i to cała elektronika klap - pomijając czujnik ciśnienia doładowania MAP.


5. Usunięcie klap może znacząco wpłynąć na zachowanie auta, zwłąszcza z automatem - wiem z doświadczenia, w e53 218hp gdzie sterowanie turbo było elektroniczne, skrzynia strasznie się "gubiła" po wywaleniu klapek, a moment poleciał w dół, w tej budzie było to mega odczuwalne, Po wstawieniu wzmocnionego kolektora wszystko tip top.


tyle z mojej strony,

Jedyne wiarygodne media....:Woda, prąd, gaz...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Proponuję nie oceniać wątku po pierwszej stronie

 

Nigdzie nie oceniłem "wątku" jako całości.


A propos prostokątnych i okrągłych kanałów to bije się w pierś - wziąłem za przykład N47/N57 gdzie jest tak jak napisałem. W M57 klapki są na kwadratowych. Ale zasada działania jest taka jak opisałem.

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Jak przeczytałem pierwszą stronę tego tematu to aż się we mnie zagotowało i musiałem się zalogować aby sprostować to co tu zostało napisane. Nie wiem dlaczego kilku niezależnych forumowiczów wypowiada się na tematy o których nie ma pojęcia...

 

Spoko nie ma problemu.

poprostu tak odebrałem zdanie powyżej.

Jedyne wiarygodne media....:Woda, prąd, gaz...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 1 miesiąc temu...
Przebrnąłem przez kilkanaście stron tematu ( niestety po zamówieniu już kompletu zaślepek ) ... i wygląda że w M57Y ( X3 + 3.0sd + ZF6HP26 - 2008, marzec ) klapki są "poprawione" ??

Rozebrać to, sprawdzić ich stan tylko ??


W sumie to nie będę tego odsyłał bo zaślepki na półkę a uszczelki założę nowe z tego kompletu .... ale nie ma co ukrywać że z tematu to wynika jasno że usunięcie tych klapek to strzał w kolano :shock: .... a z kim bym nie gadał to pierwsze co to : WYWAL KLAPKI !!! :mad2:

 

kolego kochany- pomóż :) Mam dokładnie taki sam wóz, w tej samej konfiguracji. Jak finalnie postąpiłeś z kwestią klapek? Stoję przed dylematem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Internet "mówi" wiele różnych i w dużej części głupich rzeczy. Skoro masz dobry kolektor, to po co go psuć?

 

Co człowiek to opinia. Zdemontowałem klapy, ładnie umyłem i zostawię. Nie zrobiłem niczego nieodwracalnego i zawsze mogę zamontować je ponownie. Ja mam kolektor z klapami 33mm i demontaż nie wymaga ich niszczenia.


Są jeszcze inne aspekty, trochę mniejsze, tzn: przez klapy sączy się olej który trafia z turbiny i zasyfia silnik. Sadze które się na nich zbierają oraz w ich okolicach klap, zmniejszają prześwit przepływu powietrza.

 

jak wygląda ten temat po takim czasie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Wg mnie czy wywalenie klapek wpłynie pozytywnie czy nie dużym stopniu zależy od modelu silnika.

Tam gdzie nie ma zbyt dużo elektroniki i czujników tylko same podciśnienia i jeden zawór sterujący turbo... jest ok - w E39 1999r 184hp nie miałem klapek, w e39 2003r 193hp miałem i zaślepiłem bez większych problemów.

X5 2006 - 218hp - mega problem po zaślepieniu, powrót do klapek szybciorem.

W e61 535d nawet nie podchodziłem do wywalania, od razu kolektor z PT-Pro i Huuuula aż miło. ale tutaj sterowanie podciśnieniami jest bardzo istotne i dość skomplikowane.


ciekawy temat z tymi zestawami naprawczymi, można taniej sobie ogarnąć, ale tym uszczelnieniom nie ufałbym aż tak bardzo, chociaż nie wiem co wrzucają firmy które sprzedają na Polskę regenerowane kolektory.


do kolegi @kompresssor

chyba wkradł się błąd. nie ma raczej możliwości żeby przez klapy sączył się olej do turbiny... nie widzę technicznej możeliwości. chyba, że coś przeoczyłem. Olej Z turbiny trafia do intercoolera, jak jest za dużo to następnie przez EGR do kolektora - i tam pod ciśnieniem może wyciekać przez klapy na których zgromadził się nagar, syfiąc skutecznie moduł świec, elektrykę zaworów sterujaćych klapami oraz egr i wszystkiemu temu co znajduje się z lewej strony bloku silnika.

Jedyne wiarygodne media....:Woda, prąd, gaz...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie ile w 535d jeździłeś bez klapek.


U mnie z PT-Pro leciało olejem po klapkach i ośkach. W dolocie oleju nie było zbyt dużo chociaż wiadomo cudów nie ma. W sumie 3 kolektory od nich dostałem i trzeci był zalany klejem albo masą uszczelniająca. Klapki to nie są cuda na kiju.. skracanie i wydłużanie doloty. Druga sprawa w tych kanałach z klapkami właśnie te alu klapy zmniejszają sporo prześwit w kanale.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Mialem Już kilka kolektorów z pt. Widać że firma rozwija się i technologia wykonania tez jest już teraz inna

Klapy są dużo cieńsze niż były kiedyś. Inaczej robione. Pospawane. Znajdę gdzieś foto to wrzucę.

Kiedyś były dużo grubsze.

Kiedyś miałem je zalane masą uszczelniającą. Teraz jest inne uszczelnienie.

W 535 nawet nie próbowałem beż klap jeździć. Od razu kolektor.

A szczerze to nawet jak po 40 tys ma z niego cieknąć. To te 600 zł co 3 lata i 2h z wymianą kolektora to najmniejszy problem w naszych beemkach


Raz czyściłem kolektor sam. Nigdy więcej. Wolę zapłacić i dostać wymyty



Edit::::>>>>

poniżej fotki.

Klapy z PT w starszej technologii - jakies 2 lata temu... może 3

1c090df5380b21d1med.jpg

0795f2755319a802med.jpg

431829dfc8402f56med.jpg



A tutaj fotki tego co przyszło w tym roku.

klapki cieńsze zajmujące mniej miejsca w kanale dolotowym, bezpieczne i bardziej przypominające ori.

5ad92cae9093a6f8med.jpg

40f37f431a5d60c7med.jpg

b2366e008f71bfbamed.jpg

Jedyne wiarygodne media....:Woda, prąd, gaz...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ssący nie był ruszany od nowości to się zgadzam lepiej kupić i wywalić klapki.


Ja zrobiłem 2 lata na klapach teraz mam rok bez klap, dla mnie różnica to placebo takie jak zatankowanie Shell V Power. Jakbym miał 80 km i 120 Nm to może bym czuł różnice, przy 535d moim zdaniem wole więcej powietrza górą. Jedyna różnica to większa ilość powietrza na dole zakresu przez co ma prawo przymulić auto na OE mapie, przy programie nie boxa problemu nie ma jak jest bez klap.


Plus dla PT, za to że jak ten punktowy spaw puści to klapka nie poleci w dolot ze śrubkami i gumą.


Te które ja miałem wyglądały jak ciosane w manualu na CNC.


IMG-20180614-150211.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Tak kojarze te "grube" klapy.

co do większej ilości powietrza "górą" zgadzam się. klapy trochę przekroju "zabierają" ale przy tym ciśnieniu ;)

mi zależało da "daole" w czasie jazdy po mieście i w X5 218 hp było to dla mnie odczuwalne i skrzynia coś się "gubiła" dziwnie na OE programie.

dlatego wstawiłem regenerowany i było ok.

Jedyne wiarygodne media....:Woda, prąd, gaz...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.