328i Cabrio M-Technic Avusblau 1998

Auto po gruntownym detailingu i uzupelnieniu powłoki Ceramic Pro 9H w Shine Evolution Studio.

Jednak jeszcze na koniec sezonu wizyta w Cabrio Serwis w Dobrzykowicach pod Wrocławiem. Wstępnie z panem Hubertem umawialiśmy się na zmianę amortyzatorów pokrywy dachu, żeby dach w nią nie uderzał przy składaniu. Skończyło się na zmianie napinaczy podsufitki, bo jeden był pęknięty i zmianie silnika pokrywy dachu, bo jego żywot dobiegał końca. Wszystko w mega pozytywnej atmosferze i ze 100% profesjonalizmem. Szczerze polecam!

A na parkingu w Sky Tower ciekawie…

Piękna. Masz ją jeszcze? Ja niestety byłem zmuszony sprzedać 3 lata temu i od dziś żałuje :( ostatnio coś mnie znowu wzięło na e36 tylko teraz znaleźć coś to tragedia. Ogólnie patrząc na forum chyba umiera powoli nie było mnie z 3 lata i zauważyłem duży spadek użytkowników i zainteresowania, szkoda mam nadzieję że to się zmieni. Nie wiem po co to piszę ale po prostu chciałem coś napisać na najlepszym forum bmw ;) Jeszcze raz gratuluje pięknego cabrio i pozdrawiam

Dzięki za miłe słowa :) Mam ją jeszcze i nie mam zamiaru sprzedawać. Właśnie jest w serwisie na kolejnych poprawkach, przeglądzie, zmianie oleju itp. Z poprawek to panowie w ZK Motors wymieniają wszystkie przewody wspomagania (poparciały i zaczęły popuszczać) i zmieniają klekoczące elektrozawory nagrzewnicy. Wszystko na OE częściach. Zalewam w tym roku innym olejem, a mianowicie Liqui Moly Leichtlauf High Tech 0W40. Sam będę potem ogarniał jakieś pierdoły, takie jak pierdzący głośnik tylny lewy, ale to na spokojnie. Innych planów na ten rok, poza jeżdżeniem do oporu w ładną pogodę nie mam :lol:

A co do E36 to po pierwsze nie widziałem od dawna ładnego egzemplarza poza rynkiem japońskim. Jak już są to w cenach około 60k i więcej za MTechnic w R6. Po drugie nawet części coraz ciężej ogarnąć, i nie mówię o OE, których stany się pokończyły, ale też o demontażach ze stłuków. Same szroty i paździerze na olx i allegro.

Z e36 już się robi tak jak z e30. Wszystko idzie znaleźć tylko kwestia $. Takie e36 jak u kolegi z topowym silnikiem i stanem zachowania to bez 50k nie ma nawet co szukać. Niestety takie są realia, ceny mocno poszły w górę czas robi swoje.

M3 E36

https://www.otomoto.pl/oferta/bmw-m3-e36-japonia-niski-przebieg-oryginalny-lakier-vadery-ID6DXhFE.html?

Plan serwisowy na ten rok wykonany.

Zrobione:

- wymiana wszystkich przewodów układu wspomagania

- wymiana elektrozaworów nagrzewnicy (na OE nowe)

- wymiana zużytych oprawek żarówek w światłach tylnych

- nowy zestaw śrub zabezpieczających

- wymiana oleju i filtrów (Liqui Moly Leichtlauf High Tech 5W40 + Liqui Moly Oil Additiv)

- dodatki Liqui Moly do paliwa i do konserwacji układu wtryskowego

Jeszcze w tym roku jeśli uda mi się sposobem zdjąć wnętrze boczka tylnego lewego to sam wymienię pierdzący głośnik. Próbowałem tak jak jest w instrukcji i jest zaklinowany na amen :lol:

Plan na przyszły rok:

- serwis układu dolotowego z wymianą tego co zużyte

- serwis układu zapłonowego, jeśli cewki są padnięte to wymiana i ewentualnie wymiana przewodów

- wymiana reflektorów przednich na nowe OE (4000 PLN - trudno, jeżdżę też i w nocy więc dobre światła to mus dla mnie)

- standardowy serwis olejowo-płynowo-filtrowy

I zakup który cieszy. Znalazłem oryginalną (nie zamiennik!) nową nieużywaną szmatkę z zestawu narzędzi:

I taki bonus jeszcze :lol:

Wymieniłem amortyzatory maski :)

Wziąłem się wreszcie za wymianę zepsutego głośnika lewego tylnego. Usterka typowa dla głośników zestawu Hi-Fi, czyli wytłuczona pierdząca membrana głośnika niskotonowego. Kupiłem OE głośnik na wymianę. Problemem była nie sama wymiana, która jest banalnie prosta, ale zdjęcie wnętrza boczka, który po latach się zapiekł na amen. Wcześniej próbowałem go po prostu zsunąć do przodu, tak jak jest w instrukcji naprawczej, ale nie chciał się poddać. Na forach problem opisywany szeroko i zazwyczaj kończyło się na wyłamaniu zaczepów boczka.

Zacząłem od podważenia blendy głośnika wysokotonowego plastikowym narzędziem do demontażu tapicerki:

Potem ostukałem pięścią boczek naokoło i trzymając za otwór głośnika poruszałem we wszystkie strony i po małej walce zsunąłem do przodu bez połamania czegokolwiek:

Demontaż głośnika to banał - odkręcenie 4 śrub i odpięcie wtyczki:

Montaż po oczyszczeniu syfu z wnętrza boczka (masa kurzu i kłaków się tam dostaje przez pas bezpieczeństwa) i podklejeniu wygłuszenia taśmą dwustronną, bo stary klej puścił:

Potem nasunięcie boczka i ułożenie go na piance otaczającej głośnik i założenie osłony głośnika i gotowe:

Jak na 24 letni system audio gra nadspodziewanie dobrze i przynajmniej wszystko jest nadal prawilnie OE, czyli tak jak ma być ;)

Staruszka żyje i ma się dobrze, choć wymagała pomocy boostera, żeby odpalić po zimie :oops:

Plany na ten rok:

- Serwis układu dolotowego - wymiana sparciałych przewodów gumowych, czyszczenie przepustnicy i silnika krokowego, wymiana przepływomierza?

- Serwis układu zapłonowego - wymiana alternatora?, wymiana cewek zapłonowych?, wymiana przewodów?

- Wymiana reflektorów przednich i kierunkowskazów (na OE)

- Zmiana oleju i filtra oleju (znów doskonały Liqui Moly Leichtlauf High Tech 5W-40)

- Zmiana filtra powietrza

- Zmiana płynu hamulcowego

- Wymiana filtra kabinowego

A potem jeździć :) Powiem szczerze, że przesiadłem się bezpośrednio po trasie w G82 i stara 3 dała więcej frajdy :shock:

Kolejny serwis i kolejny przegląd za mną.

Zrobione:

1. Wymiana oleju, płynu hamulcowego, filtrów.

2. Nowe lampy BMW Bosch OE.

3. Sprawdzony cały dolot, przeczyszczone przepustnice, przepływka i krokowiec.

4. Sprawdzony cały układ zapłonowy, wymieniony alternator na nowy BMW OE.

Można jeździć ;)

No i stało się nieuniknione. Padł silnik pokrywy dachu. Pewnego dnia po zamknięciu dachu z bagażnika zaczęło dobiegać przeraźliwe rzegotanie. Rozłączyłem awaryjnie silniki i poszły fora w ruch. Okazuje się, że silniki pokrywy dachu w E36 mają wadę, która ujawnia się po czasie. W wyniku wielu lat przeciążeń wygina się płytka na której osadzony jest silnik i wypada z zębatki. Stąd rzegotanie. Można próbować to naprawiać i wyginać płytkę do pierwotnego kształtu, ale problem na pewno wróci. Okazuje się też, że BMW rozpoznało problem i silniczki, które teraz można kupić są już upgradeowane. Więc kupiłem nowy silniczek za 4000 PLN i dodatkowo nową płytę na której silnik jest montowany w bagażniku.

Rozebrałem wszystko w bagażniku.

Zobaczcie jak wygięty był stary silniczek:

Porównanie nowy vs. stary:

Potem w imadle wyprostowałem tyle ile się dało stary silnik, tak żeby zębatki wskoczyły na miejsce i zamontowałem z powrotem. Zrobiłem inicjację, żeby sprawdzić czy to nie wina sterownika dachu, że się powyginał ten motorek, ale działało wszystko idealnie. Mimo wszystko wymontowałem stary silniczek i zamontowałem nowy:

I gotowe.

Potem tylko inicjacja dachu i to niestety kilka razy z poprawianiem ustawienia zębatek, żeby się „nauczył” pracować z nowym silniczkiem i o dziwo wszystko działa haha. Oby na lata!

lux robota

Po latach szukania znalazłem wreszcie komplet zaślepek pokrywy dachu.
 

Te spinki, którymi są przymocowane są tak upierdliwe do zdjęcia, że polecam je nawiercić małym wiertłem, wkręcić śrubkę i dopiero wyciągnąć 🙂

Koledzy, pytanie.

Zaczyna mi niestety pękać tapicerka na fotelach ze starości i szukam dobrego tapicera, który zrobi całe wnętrze razem z boczkami i kierownicą jak z fabryki, najchętniej oryginalnymi skórami lub podobnymi do oryginalnych. Lokalizacja nie gra roli, jakość się liczy. Macie kogoś do polecenia?

Tutaj robiłem podłokietnik i kierownicę w alcantarze do F30 i było zrobione bardzo dobrze:

http://leatherworkshop.pl/fotele-samochodowe/

Mają rzekomo dostęp do oryginalnych skór, najlepiej zadzwoń popytaj.

Dzięki!! Zapomnialem o tym warsztacie a już kiedyś go sobie gdzieś zapisywałem :))

Odebrałem dziś auto z LeatherWorkShop w Jawczycach pod Warszawą. Kierownica, fotele, kanapa, mieszek zmiany biegów, podłokietnik zostały na nowo obszyte oryginalnymi skórami BMW o prawidłowej strukturze. Sami oceńcie efekty 🙂

świat - Nie da się mieć nowego E36 Cabrio !

vulnerarius - potrzymajcie mi piwo

Coś pięknego 🫠