320iA touring

U mnie środek ubogi, choć zadbany. Coś tam na wiosnę wrzucę parę fotek przy większym sprzątaniu po zimie. :wink: Fotele zwykłe w welurze bez grzania, obc 11, climatronic, kiera i gałka w skórze, z tyłu korbotronik, przód w prądzie. We wnętrzu to bym jedynie fotele z przodu zmienił na sporty w alcantarze, bo w sumie kierowcy już mi się przeciera pomału. Do skóry mnie nie ciągnie zimą zimno, latem gorąco. :)

 

Jeśli chodzi o czujnik, to niby gościu mi zamienił na inny używany, ale dalej to samo, póki co olałem temat. Płynu jest ile trzeba, jak będzie cieplej to się tym zajmę, bo teraz nie mam dostępu do ogrzewanego garażu.

Ostatnio przy okazji jak zajrzałem pod zapasówkę jak zamieniałem na alusa, to znalazłem takie fanty:

 

 

Widać chyba nigdy tam nikt nie zaglądał i nie sprzątał. :D

Będzie lekkie glebienie h&r 35/20

 

dawaj foty jak tylko opuścisz, bo zastanawiam się czy u siebie też nie zglebić przodem o jakieś 40 ;)

Mam już skompletowane sprężyny h&r, amory b4 z odbojami i osłonami, jutro mają dojść poduszki meyle i będę po świętach umawiał mechanika. Obecnie tak stoi:

 

 

Jest to seria, tylko przód od nowości nie był ruszany, więc już pewnie sporo osiadł. Po wymianie myślę, że spektakularnego obniżenia w stosunku do tego co jest teraz nie będzie. Ale zobaczymy, jak zrobię to wrzucę foto.

Auto po wymianie amorków, sprężyn i górnych mocowań z odbojami i osłonami. Powiem tak, stoi ładnie, w zakrętach i na prostej jest zajefajnie, ale na dziurach i wybojach tragedia, dla mnie za twardo. Za jakieś 2-3 tygodnie będą z powrotem stare sprężyny seryjne, jakby ktoś reflektował na springi h&r 35/20 to zapraszam na pewno się dogadamy. Dodatkowo wymiana uszczelki dekla zaworów, jakieś oringi na wymienniku ciepła, no i płukanka plus zmiana oleju z 10w40 na 5w40. Auto tak stoi:

 

 

Jak uda się zrobić lepsze foto to wrzucę.

Siedzi ładnie. Tez zamierzam w następnym roku obniżać ale sprężynami Eibach Pro kit 30/30. Podobno nie psuja komfortu jazdy na dziurach i wybojach.

Sprężynki zmienione na serię, dopiero teraz czuję jak ładnie wybierają nowe b4. Komfort spektakularnie jakoś się nie polepszył z tym co było kiedyś ale jest lepiej niż na springach h&r. Zdjęć jakoś specjalnie wrzucać nie będę bo auto wygląda z przodu jak u marcarsa, czyli kozunia :lol: Springi powędrowały już do kolegi NavI89 z forum, czekam na jego relację po montażu u siebie.

 

Pojawiły się nowe problemy: auto od jakiegoś czasu muli i ciężko odpala na ciepłym. Komputer u mechanika wypluł błędy wału, wałka i vanosa. Rok temu wymieniałem wału i nie był prawdopodobnie kasowany. Mechanik po skasowaniu mówił, że powrócił tylko błąd wałka. Czy błąd vanosa może wynikać ze źle pracującego czujnika wałka rozrządu?

Jaki czujnik wałka kupić bo siemens vdo juz chyba nie ma. Czy trzeba jakąś uszczelkę przy tym wymienić przy vanosie? W tym tygodniu ma dojść do mnie interfejs więc będę jeszcze sam diagnozował.

 

I jeszcze jedna rzecz, czy jeździł ktoś na oponkach 195/65/r15 latem i jak to się sprawuje w e36. Planuje zmianę 17 cali na 15, wyglądu i tak nie ma więc większy komfort, dynamika ruszania i lepsze prowadzenie w koleinach się przyda. :D

jak zmienisz na 17 to w koleinach bardziej bedzie cię nosić :) ale to urok naszych dróg akurat. Jeździłem w e36 na 15 i na 16, w e46 na 15,16 i teraz 17 i auto sie robi odrobinę sztywniejsze ale według mnie warto na wygląd i prowadzenie bo troche lepiej jeździ. Nie jest takie gumowe jak na balonach.

 

Co do czujnika wałka to zdobyć nowy jest bardzo ciężko, przestali to produkować chyba, albo aso albo zamiennik. Ja bym może używkę spróbował. Nie musisz vanosa rozbierać żeby wymienić ten czujnik.

Auto odżyło po wymianie czujnika, aż chce się jeździć. :D Dodatkowo od jakiegoś czasu pojawiło się lekkie bicie na kierze, po ostrzejszych zakrętach. Winne okazały się silentblocki wahaczy przednich wiec wpadł komplet naprawczy meyle. Teraz mam nadzieję będzie spokój na jakiś czas. :) W najbliższej perspektywie naprawa blacharska jednego z błotników bo ruda się za niego wzięła.

Auto jeszcze żyje i ma się całkiem dobrze mechanicznie. Do ogarnięcia jest strona wizualna. W środku spadający sufit i przetarty fotel kierowcy. Na zewnątrz parę małych ognisk korozji do ogarnięcia. Na pierwszy rzut leci zawieszenie bo pomimo że obecne jest świeże b4 + seria sprężyna, to nie mogę patrzeć na kozę z przodu. W związku z tym zamówione już są sprężyny sportline i mam dylemat odnośnie amortyzatorów czy od żałować na b8 czy zastosować coś tańszego tylko co? Dzięki za ew porady. Auto po zakupie cabrio miało iść na sprzedaż ale jednak zostało i trzeba działać póki co. Tutaj planuje więcej modów bo cabrio zostaje czystą serią poza b12.

sportline to daj b8 chyba ze kupiłbyś eibacha pro kit to wtedy możesz zachować b4 i tez będzie ładnie siedzieć.

Sportline zamówione już więc na przodzie na pewno musi wlecieć sportowy amortyzator. Miałem kiedyś H&r -35 z przodu z b4 i jazda to był dla mnie dramat..

U mnie jest jest b4 i eibach pro kit i jest idealnie a wręcz przód siedzi trochę zbyt nisko i muszę bardzo uważać na wszystkie wniesienia i krawężniki.

Jaki profil opony masz? Dziwnie to u Ciebie się rozkłada, bo już fabrycznie w bmw z przodu jest większa wnęka, a u Ciebie tył jakby wyżej stoi przy równym obniżeniu.

U mnie było tak na 35/20:

205/45 R16. Tak tył stoi wyżej bo całe tylne zawieszenie zostało zrobione na nowo. Oraz podkładki pod sprężyn dałem grubsze 10mm. Fabrycznie jest 5mm. Tu masz numer części jak coś 33531136387.

Dzięki za numery podkładek. Nie lepiej byłoby na fabrycznym rozmiarze opon np 205/55/16 ładniej by nadkole wypełniło i autko by Ci podniosło troszkę? Jeśli chodzi o balon to można też zastosować 225/50/16 taki mam rozmiar w cabrio i super wygląda koło.

Wpadło nowe zawieszenie sportowe na sprężynach eibach sportline.

Auto wystawione na sprzedaż:

https://www.otomoto.pl/oferta/bmw-seria-3-bmw-e36-320ia-touring-ID6EGbV9.html

Sprzedaje z powodu zakupu 535i oraz użytkowania jeszcze 320i cabrio, Škody roomster oraz Toyoty Auris żony. Poprostu za dużo aut się zrobiło i nie ogarniam. Nie ukrywam też, że touring z tych trzech BMW, które użytkuje weekendowo daje mi obecnie najmniej frajdy i posiadam je najdłużej.

Szkoda. No nic, powodzenia z pozostałymi BMW. Miejmy nadzieje, że nowy właściciel zadba o auto.

Auto sprzedane w dobre ręce, więc jestem spokojny. Temat do zamknięcia.

Szkoda, miejmy nadzieje że nowy właściciel zadba odpowiednio o auto :)