BMW x3 f25 rozmiar opon zimowych

18 cali felgi nieoryginalne przygotowane pod oponę rof z tego co pamietam cena w okolicach 2000 zł brutto.

nie wygląda zle opony 245/50 r 18 pirelli rof

Panowie pytanie gdzie kupię podnośnik do X3 zapodajcie linka bo w tym roku może sam sobie wymienię i nie będę czekał w kolejce masakrycznych 10 godzin.

Kto jeszcze jeździ do wulkanizatora?? ;)

Nie wiem jak u was, ale w Łodzi działa kilka mobilnych wulkanizacji. Dzwonię, umawiam się na konkretną godzinę, podjeżdżają i wymieniają od razu koła w 2 samochodach. Bez wożenia kół, stania w kolejkach, marnowania czasu :cool2:

Ja mam podnośnik typu żaba kupiony w Norauto, do tego kliny pod koła, dodatkowa guma, aby nie ranić mocowań auta i porządny klucz typu krzyż do kół. Wszystko tam kupione, guma w Juli i doskonale mi się sprawdza od kilku sezonów. Od zaprzyjaźnionego wulkanizatora dostałem glinkę, aby oznaczać felgi itp. i worki na koła. Umawiać się, przewozić koła, szkoda czasu. W domu zawsze sobie po sezonie dokładnie czyszczę felgi i raz za czas na spokojnie tylko zawożę do wulkanizatora celem przeważenia, jak nie ma sezonu.

Dziękuję kolego za informację zajrzę do tego sklepu. Nie wymieniłeś jeszcze klucza dynamometrycznego ale ten można kupić taki oszczędnościowy oczywiście na allegro.

Rok temu byłem tak zdesperowany (juz było ciepło) że zimówki wymieniałem w jakimś podłym zakładzie gdzie głównie wymieniają koła większym samochodom od 3,5t gość nawet mi nie opisał opon przód/tył a ja dodatkowo jeszcze je umyłem więc w tym roku chcę po prostu na spokojnie się tym zając we własnym zakresie ....(ale generalnie byłem w szoku lekkim ze w X3 nie ma podnośnika z drugiej strony musiałby być sporych rozmiarów)

ja mam felgi oryginalne 18,ale jakoś na 19 lepiej mi się to widzi

Możesz doprecyzować ? co Ci się lepiej widzi (wygląd ? jakość jazdy nie sądzę? podatność na uszkodzenia w zimie ?)

U mnie było oryginalnie 19 cali jakoś średnio mi sie widzi kupowanie 1 sztuki opony w cenie 1900 zł lub 2300 zł zresztą na oponeo tylko 3 rodzaje opon, więc wybór niewielki. Dlatego postawiłem na felgi marnej jakośći ale nowe a opony zakupiłem takie jakie sugeruje producent czyli z gwiazdką.

https://www.oponeo.pl/wybierz-opony/s=1/zimowe/t=1/osobowe/r=1/275-40-r19/o=1/run-flat

Kto jeszcze jeździ do wulkanizatora?? ;)

Nie wiem jak u was, ale w Łodzi działa kilka mobilnych wulkanizacji. Dzwonię, umawiam się na konkretną godzinę, podjeżdżają i wymieniają od razu koła w 2 samochodach. Bez wożenia kół, stania w kolejkach, marnowania czasu :cool2:

Nie słyszałem o takiej usłudze z drugiej strony Tychy to nie Łódz. :)

19 wyglądają dużo lepiej,ja nie kupuję runflatów tylko normalne opony Nokiana zimówki,runflaty też idzie uszkodzić bo poprzednio były i po tym wymienione zostały na zwykłe i auto lata 2 rok bez problemu.

Jeśli kierujesz się wyglądem to rozumiem w zasadzie dokonując zakupu też kierowałem się wyglądem dlatego kupiłem czarne felgi zawsze chciałem takie mieć :mad2: lecz błyszczące takie jak oryginały.Niestety błyszczących lakierowanych w cenie około 2000 nie widziałem wiec zostały matowe.

Natomiast mój wybór 18 cali jest uzasadniony tym ze od razu co robiłem po zakupie to wyjazd do pobliskiego Szczyrku celem sprawdzenia co potrafi napęd 4x4 i gdzie dojadę najdalej i najwyżej. (dojechałem w miejsce gdzie 4 kola buksowały w miejscu i auto najzwyczajniej nie dało rady dalej pojechać to był jego kres. (w zasadzie kres opon nie samochodu)

Zjeżdzając pamiętam że skorzystałem z asystenta zjazdu i bawiłem się obniżeniem prędkości dzwignią na kierownicy - też ciekawa opcja pózniej już nigdy przeze mnie nie używana)

Dlatego 18 cali a nawet myślałem o 17 calowych felgach po prostu praktyczność i jednak więcej gumy, profil 50 a nie 45 jak w wypadku 19 calowych felg które niestety mam już lekko porysowane.

Po skończeniu pirelli sottozero rof tez na pewno skuszę się na normalne zimówki ale tylko po to aby zobaczyć czy będą bardziej komfortowe niż rof na których podskakuję jak pojebany.

I oczywiście jakiś komplet do łatania dziur i kompresor bo moja średnia z uszkodzeń opon to 2 x do roku i nie chce być mniej.

radzio 76,

klucza dynamometrycznego nie mam. Po wymianie opon, przy okazji podjeżdżam do wspomnianego zaprzyjaźnionego wulkanizatora i nawet nie gasząc auta , za pomocą jego klucza dokręcam sobie śruby.

Mobilna wulkanizacja jest coraz popularniejsza, podejrzewam, że na Śląsku w Katowicach już pewnie działa, bo w Bielsku nie słyszałem, aby była.

Na lato mam taki sam komplet mieszanych felg 19" jak Ty, z oponami Pirelli, na zimę mam ori felgi BMW 17" z też Pirelii i jest ok. Oba komplety runflaty z homologacją BMW, felgi z czujnikami TPMS.

Widzisz masz zaprzyjaznionego wulkanizatora może jestem stuknięty ale podczas pewnej wizyty w zakładzie widziałem jak majster najnormalniej na świece do zrzucenia tylnej tej cięższej felgi użył nogi odzianej w buta. To chyba normalne zachowanie u wulkanizatora tak samo jak kładzenie śrub na zapiaszczonej podłodze. Moj pech polegał na tym że zawsze felgi z oponami czyszczę po lecie i wkładam na strych nad garażem ...jak zobaczyłem przód felgi polerowany cały porysowany to mnie krew zalała - dobre 2 minuty zastanawiałem się gdzie tak mocno porysowałem felgę i po jakiś chaszczach musiałem jezdzić aby tak szpetnie ją porysować w końcu przypomniałem sobie jak facet użył twardego buta aby zrzucić tą felgę (ten wulkanizator już nie jest moim ulubionym i zaprzyjaznionym mimo że mam do niego ze 3 minuty. Sorki że przynudzam ale w tym roku faktycznie chcę to sam zrobić i jak coś spierdolę to będę miał pretensje tylko do siebie.

Jasna sprawa szkoda 19 cali na zimę żeby ładnie wyglądał.

Tu nie ma się co zastanawiać dodam że w moim poprzednim samochodzie miałem alu 17 cali i zmieniałem opony na zimę.

Nie wiem czy to sól czy inna chemia sprawiły ze felgi po paru latach były totalnie zniszczone , jakieś purchle powyskakiwały i korozja w miejscu gdzie sruby stykają sie z felgą.

ale to był opel vectra GTS i felgi nie były drogie osrałem temat sprzedałem samochód kuzynce ona nie zwraca uwagi na felgi a tym bardziej na opony bo na zimówkach była w tym roku w Chorwacji szkoda jej kasy na nowe letnie opony i tyle.

Ale te Twoje 19 nawet używane kosztuję prawie tyle ile 15 letni opel vetra wiec sorki ale chwila nieuwagi i będziesz płakał ze musisz wybulić 2 koła zł za 1 felgę w dobrym stanie.

Zima to zima i mnie osobiście nie chce się myć samochodu przez 4 miesiące zimowe.

a moj przód mimo sporego rantu wygląda tak.

https://youtu.be/WlGOmqO0N-Q