Skocz do zawartości

Chiptuning F-ek/wykresy/modyfikacje itp.


maja22

Rekomendowane odpowiedzi

  • Zasłużeni forumowicze

Jaki polecacie warsztat do chipowania naszych F10.

Jak juz macie chipa prosze pisac gdzie i jaki silnik chipowaliscie mile widziane wykresy

 

 

Ja szukam dobrego warsztatu w okolicy trojmiasta dla mojego silnika 535d - Sikora daje za 15 tys zl AC-Schnitzer ale to tylko modul :(

Edytowane przez maja22
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,2 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

  • Zasłużeni forumowicze
Myślicie że warto dołożyć 20 KM i 35 Nm do moich 270? Da się to odczuć chociaż przez tydzień czy szkoda sensu? Kreator Mocy ma w ofercie taki mod.

 

 

 

Jestem zdania ze warto jesli nie kosztuje to jakichs zawrotnych kwot. Sam za jakies 3 miesiace wybieram sie do kreatora na male "krecenie"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Za 1200 tez bym bral. Do mojej jest pack na 211km ale to kosztuje cos kolo 10 kola

 

tak ale ten pack to tylko jest modul jesli sie myle to poraw mnie- jesli to jest hamownia plus dobranie odpowiednich parametrow w sterowniku to masz tzw. indywiduale ustalenia i nie chodzi tylko o zwiekszenie mocy a na tak zwanym spasowaniu parametrow do swojego auta(silnik-naped-skrzynia)

 

 

podbijam temat czy ktos poleca jakis b.dobry warsztat do tej operacji jestem otwarty na cala polske?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
tak trace gwarancje dlatego teraz czekam do rocznego przegladu za 2-3 miesiace bedzie a po tym robie chip - moj pakiet do mojego silnika kosztuje ponad 15 tys zl a to tylko przypieta kostka - wole hamownie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślicie że warto dołożyć 20 KM i 35 Nm do moich 270? Da się to odczuć chociaż przez tydzień czy szkoda sensu? Kreator Mocy ma w ofercie taki mod.

 

Ten Power Kit co jest do 520d dokładający 16 KM i 40Nm ponoć jest dość odczuwalny. No ale ciężko porównywać silnik w Twoim.

 

tak trace gwarancje dlatego teraz czekam do rocznego przegladu za 2-3 miesiace bedzie a po tym robie chip - moj pakiet do mojego silnika kosztuje ponad 15 tys zl a to tylko przypieta kostka - wole hamownie

 

Spore ryzyko,nie lepiej poczekać jeszcze rok?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj byłem w serwisie i spokojnie sobie pogadałem o awaryjności nowych silników bmw i tak tylko w tym co ciekawsze stało obecnie w gabinecie zabiegowym, to w takim 525 jak moje odkręciła się śrubka w małym turbo robiąc w nim tsunami i to przy 50tyś, a w 535d, wypaliły się dwa wtryski przy 60tys, a w x6 odkręciła się śruba wału :!: zdecydowałem że nie ryzykuje i jeżeli zrobię tuning to tylko oryginał, ac.s, lub hartge, bo tylko tam jest utrzymana gwarancja...wole wydać teraz 10tyś zamiast trzech w firmie tuningowej, niż za swój silnik później 20tysiaków, lub szukać go po rozbitkach. Najlepsze parametry daje hartge +gwarancja dwa lata i 100tyś km, robi to poznań, za ok 10 tyś zł. Elastyczność od 80 do 180/h poprawiła się o 5,01s! !

Mają programy do większości silników, benzyn również....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrząc na trwałość niektórych elementów w obecnych 5er, to po sofcie może wyjść kolba bokiem.

 

Korba wyjdzie prędzej, jak trep siedzi za kierownicą i stara się wycisnąć siódme poty z auta, również na zimnym motorze, albo odda auto do rzeźnika, żeby zaoszczędzić. Zjeździłem mnóstwo km w poprzednim aucie po sofcie, podobnie jak moi znajomi i nawet grama oleju nie wzięło więcej, nie wspominając o uszkodzeniach mechanicznych.

Rozsądek i nieco wiedzy nie zastąpi niczego :cool2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja nie krytykuje podkręcania mocy i niutków i tego że ma to bardzo negatywny wpływ na silnik, ale podkreślam obecną awaryjność siników, nawet bez chipa, po którym niestety nawet po cofnięciu softu do oryginału, serwis nie wykryje nic, przeprowadzi naprawę, a BMW AG Niemcy cofnie gwarancję, bo OKO SAURONA widzi wszytko :duh: Siedziałem ostatnio z serwisantem wie godziny po zamknięciu serwisu, czekając na swój samochód i dowiedziałem się że każde dubnięcie jest widoczne i nikt nie robi problemu dopóki nie stanie się nic z tym elementem, który miał z nim związek....czyli przy silniku jest on sam, cały osprzęt i skrzynia biegów. Mała turbina w 525 padła, bo odkręciła się śrubka a jeździ nią 50letnia stateczna kobieta, a wtryski 535 wypaliły się u dziadziusia po 70tce...zakładam że ich styl jazdy nie polegał na katowaniu swoich samochodów, więc to typowe usterki wynikające z przypadku, lub jakość elementów. :mad2:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się wszystko - od kiedy łapska na motoryzację położyli ekonomiści, a niewolnicy w fabrykach muszą pracować, to jakość spadła widocznie. Auta na gwarancji bym nie ryzykował i nie chipował, bo mijało by się to dla mnie z celem, ale po wygaśnięciu dlaczegóż nie :D

W niektórych przypadkach niestety nawet umiejętne podejście i obsługa auta nie pomoże - takie życie, składają je ludzie, którzy też mogą mieć np gorszy dzień :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gwarancja kończy mi się za 2 miesiące i zastanawiam się nad dłubnięciem silnika.

Coraz więcej lokalnych "tunerów" podejmuje się modyfikacji tego motoru, VTECH oraz jako alternatywa zagraniczne firmy specjalizujące się w BMW...

Ceny są mocno zróżnicowane, firmy zagraniczne "kroją" ok 3x drożej niż polskie - wiadomo, dają gwarancję, ale czy coś więcej ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałem już o tym kiedyś. Moim zdaniem gwarancja wystawiona przez niemieckiego chipologa/tjunera będzie w Polsce g**no warta. Zawsze udowodnią, że Polak troglodyta lał zasyfione polskie paliwo, katował zimny silnik i generalnie skoro 5 lat temu jeszcze mieszkał w jaskini i z maczugą polował na białe niedźwiedzie to na pewno ON popsuł auto a nie dr inż. Helmut swoim boxem. Jak ktoś ma czas, kasę i wiedzę żeby się w Niemczech sądzić to OK ale wolałbym mieć do czynienia z polskim przedsiębiorcą, który wiadomo, że będzie się podobnie wymigiwał jeśli auto zrobi bum ale gdzie poza sprawnym i szybko działającym polskim systemem prawnym :norty: mam jeszczę na podorędziu narzędzia typu obsmarowanie patałacha na forach i tym podobne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałem już o tym kiedyś. Moim zdaniem gwarancja wystawiona przez niemieckiego chipologa/tjunera będzie w Polsce g**no warta. Zawsze udowodnią, że Polak troglodyta lał zasyfione polskie paliwo, katował zimny silnik i generalnie skoro 5 lat temu jeszcze mieszkał w jaskini i z maczugą polował na białe niedźwiedzie to na pewno ON popsuł auto a nie dr inż. Helmut swoim boxem. Jak ktoś ma czas, kasę i wiedzę żeby się w Niemczech sądzić to OK ale wolałbym mieć do czynienia z polskim przedsiębiorcą, który wiadomo, że będzie się podobnie wymigiwał jeśli auto zrobi bum ale gdzie poza sprawnym i szybko działającym polskim systemem prawnym :norty: mam jeszczę na podorędziu narzędzia typu obsmarowanie patałacha na forach i tym podobne.

 

Też z podobnego założenia wychodzę...

Idąc krok do przodu może ktoś polecić sprawdzony punkt, który "efki" już dłubał ?

Ciekawe, że w Helmutowie podają 286-290KM z silnika 3.0D 245KM, nasi specjaliści 277-280...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy jeszcze nie chipowałem silnika. Ale założyłem niedawno sprężyny AC Schnitzer, były 4 x droższe niż najtańsza konkurencja. Ale posłuchałem opinii z usa i założyłem właśnie te. Są idealne i warte każdej złotówki, prowadzi się lepiej niż seria, przy każdym obciążeniu a komfort praktycznie się nie zmienił. Wiem, że brzmi to jak bajka, też nie wierzyłem, więc jednak markowe produkty są czasem warte swojej ceny. Choć oczywiście nie wiem czy jest tak z chipami.

 

A propos gwarancji... przy AC Schnitezerze podobno się jej nie traci, zapytałem o to w swoim ASO, reakcja była:

 

http://4.bp.blogspot.com/-v0tNwA1i6Fk/UHhdU_XKR8I/AAAAAAAABos/57WlftX0sT0/s1600/funny-pictures-da-fuck.jpg

 

Ja i tak jestem po, więc mnie to nie interesuje. Ale zawieszenie jest mniej skomplikowane niż silnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.