Skocz do zawartości

F11 520D N47, mocne basowe buczenie po wymianie gum.


tylordurden

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć koleżanki i koledzy,


Pojawił się u mnie nietypowy objaw, który psuje całą przyjemność z jazdy moją bawarką.

Po kolei - gdy kupiłem F11 to miała parę rzeczy do zrobienia, między innymi luzy na gumach tu i tam i do tego to legendarne drżenie na postoju, poza tym podczas jazdy było idealnie, zero wibracji czy dźwięków, jeździła dosłownie jak elektryk z dźwiękiem diesla.

Zacząłem od wymian luzów na wahaczach, serwisu olejowego itd, czyli standardowe rzeczy.

Później zleciłem po kolei wymianę urwanej gumy dyferencjału tylnego, i po odebraniu samochodu z warsztatu pojawiło się takie dość mocne basowe dudnienie/buczenie przy obrotach 1100 do 1500 ale tylko podczas jazdy pod obciążeniem. Jadąc ze stałą prędkością po płaskim albo z górki to tego nie słychać w ogóle praktycznie, natomiast najgorzej jest przyspieszając delikatnie lub np jadąc stałą prędkością ale pod lekką górkę, wtedy słychać dość mocny bas który aż uszy męczy. Nie towarzyszą temu żadne wibracje, jest to czysty, mocny, bardzo niski bas jak z jakiegoś suba.

Pomyślałem że pewnie po wymianie gumy cały wał się usztywnił i teraz silnik ze skrzynią bardziej rezonują, bo przecież i tak mi drżało na postoju, więc zleciłem wymianę poduch pod silnikiem i skrzynią (oryginały).

Po wymianie na postoju już nic nie drży absolutnie, jest miodzio, natomiast buczenie jak było tak jest.


Gdzie tego szukać? Wydech? Dolot podobno? Jakim cudem pojawiło się to z dnia na dzień po wymianie gumy dyferencjału, to przeciez nie ma sensu...

Pomocy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 68
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Hej nagraj jakiś film z tego, wrzuć na yt i podeślij tutaj, na pewno chętnie każdy kto zobaczy pomyśli co to może być . Jedyne co mi przychodzi do głowy po miesiącach czytania różnych przypadków to guma dyfra przykręcona odwrotnie, nie koniecznie musi to korelować, ale jak nie robią Ci serwisu zawieszenia prywatni specjaliści od BMW, to mechanik od Skody czy Opla może tylko syfu narobić. Robiłem serwis zawieszenia jakiś czas temu za 10k i między innymi wymieniałem pęknięta gumę tylnego dyfra u chłopaków od Beemek w Krakowie, chłop co całe życie sklada beemki zrobił mi to w dwa dni. Robocizna kosztowała tyle co klamoty, ale jak przywiozlem auto to poprosili żebym zaczekał godzine, gość rozebrał podwozie i wszystko sprawdził, zaprosil mnie na warsztat żeby mi pokazać co znalazł, zapytał czy robimy czy nie, i znalazl dobre części w znośnych cenach. W taki sposób wiem że mogę zapomnieć o tym co zostało wymienione i skupić się na szukaniu kolejnych powodów:D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak to jest w f10 ale miałem podobny przypadek w E61. Buczenie w jednym przedziale obrotów. Po dodaniu gazu badź zejściu na niższe obroty buczenie znikało. Powodem było złe ułozenie tłumika, przekrzywiony któryś z wieszaków. wizyta u tlumikarza, metodą prób, ułozenie tłumika i buczenie znikneło. Moze tu jest podobny przypadek,przy rozkręcaniu wału coś przegieli i tłumik nie leży jak powinien.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej nagraj jakiś film z tego, wrzuć na yt i podeślij tutaj, na pewno chętnie każdy kto zobaczy pomyśli co to może być . Jedyne co mi przychodzi do głowy po miesiącach czytania różnych przypadków to guma dyfra przykręcona odwrotnie, nie koniecznie musi to korelować, ale jak nie robią Ci serwisu zawieszenia prywatni specjaliści od BMW, to mechanik od Skody czy Opla może tylko syfu narobić. Robiłem serwis zawieszenia jakiś czas temu za 10k i między innymi wymieniałem pęknięta gumę tylnego dyfra u chłopaków od Beemek w Krakowie, chłop co całe życie sklada beemki zrobił mi to w dwa dni. Robocizna kosztowała tyle co klamoty, ale jak przywiozlem auto to poprosili żebym zaczekał godzine, gość rozebrał podwozie i wszystko sprawdził, zaprosil mnie na warsztat żeby mi pokazać co znalazł, zapytał czy robimy czy nie, i znalazl dobre części w znośnych cenach. W taki sposób wiem że mogę zapomnieć o tym co zostało wymienione i skupić się na szukaniu kolejnych powodów:D

Postaram się nagrać. Chłopaki od Beemek w Krakowie? To pewnie własnie tam gdzie ja cały czas robię. Gumę dyfra właśnie oni robili i to po tej wymianie zaczęło się to buczenie. Trochę mi ta guma jako powód buczenie nie pasuje, bo buczy nawet przy 1100 obrotów jak dopiero ruszam, więc wał się jeszcze praktycznie prawie nie kręci, chyba że przez tą gumę jakoś źle tłumi to co podaje wał z silnika.

Swoją drogą widziałem jak założyli tą gumę i nie ma szans że to jest źle.

Ja słyszę basowe buczenie nawet na postoju, kiedyś na bank tego nie było, ale jak tak lekko dodaje gazu to właśnie około tego 1000rpm slychać niski, dudniący basior, dlatego też odrzucam kwestie wału, łączników wału itd, to musi być coś co jest przy silniku bezpośrednio, sam ten bas zmienia się dokładnie tak jak pracuje silnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak to jest w f10 ale miałem podobny przypadek w E61. Buczenie w jednym przedziale obrotów. Po dodaniu gazu badź zejściu na niższe obroty buczenie znikało. Powodem było złe ułozenie tłumika, przekrzywiony któryś z wieszaków. wizyta u tlumikarza, metodą prób, ułozenie tłumika i buczenie znikneło. Moze tu jest podobny przypadek,przy rozkręcaniu wału coś przegieli i tłumik nie leży jak powinien.

No ja też tak obstawiam, lecz właśnie dzwonił lokalny mechanik bo on miał dziś najszybciej z wszystkich czas i nic nie znalazł, żadnych luzów czy czegokolwiek, już się ostro wkurzam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej nagraj jakiś film z tego, wrzuć na yt i podeślij tutaj, na pewno chętnie każdy kto zobaczy pomyśli co to może być . Jedyne co mi przychodzi do głowy po miesiącach czytania różnych przypadków to guma dyfra przykręcona odwrotnie, nie koniecznie musi to korelować, ale jak nie robią Ci serwisu zawieszenia prywatni specjaliści od BMW, to mechanik od Skody czy Opla może tylko syfu narobić. Robiłem serwis zawieszenia jakiś czas temu za 10k i między innymi wymieniałem pęknięta gumę tylnego dyfra u chłopaków od Beemek w Krakowie, chłop co całe życie sklada beemki zrobił mi to w dwa dni. Robocizna kosztowała tyle co klamoty, ale jak przywiozlem auto to poprosili żebym zaczekał godzine, gość rozebrał podwozie i wszystko sprawdził, zaprosil mnie na warsztat żeby mi pokazać co znalazł, zapytał czy robimy czy nie, i znalazl dobre części w znośnych cenach. W taki sposób wiem że mogę zapomnieć o tym co zostało wymienione i skupić się na szukaniu kolejnych powodów:D

Postaram się nagrać. Chłopaki od Beemek w Krakowie? To pewnie własnie tam gdzie ja cały czas robię. Gumę dyfra właśnie oni robili i to po tej wymianie zaczęło się to buczenie. Trochę mi ta guma jako powód buczenie nie pasuje, bo buczy nawet przy 1100 obrotów jak dopiero ruszam, więc wał się jeszcze praktycznie prawie nie kręci, chyba że przez tą gumę jakoś źle tłumi to co podaje wał z silnika.

Swoją drogą widziałem jak założyli tą gumę i nie ma szans że to jest źle.

Ja słyszę basowe buczenie nawet na postoju, kiedyś na bank tego nie było, ale jak tak lekko dodaje gazu to właśnie około tego 1000rpm slychać niski, dudniący basior, dlatego też odrzucam kwestie wału, łączników wału itd, to musi być coś co jest przy silniku bezpośrednio, sam ten bas zmienia się dokładnie tak jak pracuje silnik.

 

CentrumBMW Balicka 100. U mnie zrobili dobrą robotę. Ano pisałeś że podczas jazdy masz te problemy, jeśli na postoju też, to można wykluczyć napęd. Jednak dziwne że wczesniej tego dźwięku nie miałeś. Może "przedmuchali" Ci DPFa w cenie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CentrumBMW Balicka 100. U mnie zrobili dobrą robotę. Ano pisałeś że podczas jazdy masz te problemy, jeśli na postoju też, to można wykluczyć napęd. Jednak dziwne że wczesniej tego dźwięku nie miałeś. Może "przedmuchali" Ci DPFa w cenie

 

Raz u nich byłem na wycenę i zarówno cena jak i czas realizacji były 2x wieksze niż u konkurencji więc ostatecznie zrezygnowałem.


DPFa na pewno nie tykali, poza tym dlaczego miłoby po tym zacząć mocno basowo buczeć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CentrumBMW Balicka 100. U mnie zrobili dobrą robotę. Ano pisałeś że podczas jazdy masz te problemy, jeśli na postoju też, to można wykluczyć napęd. Jednak dziwne że wczesniej tego dźwięku nie miałeś. Może "przedmuchali" Ci DPFa w cenie

 

Raz u nich byłem na wycenę i zarówno cena jak i czas realizacji były 2x wieksze niż u konkurencji więc ostatecznie zrezygnowałem.


DPFa na pewno nie tykali, poza tym dlaczego miłoby po tym zacząć mocno basowo buczeć?

 

Bo została sama atrapa za turbem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy,


Układ wydechowy sprawdzony, poprawiony dolot i obudowa filtra powietrze bo w ogóle była luźna, do tego zasysało lewe powietrze do turbo. Przy okazji mechanik zobaczył że turbo ma mały luz wzdłużny.. nie wiadomo skąd.

Buczy dalej tak samo, no więc pytanie czy od złej pracy turbo może tak buczeć silnik że aż w budzie rezonuje przy niskich obrotach?


Poza tym bmw jeździ ładnie, sam mechanik stwierdził że porównując z innymi F11 N47 to mój egzemplarz wyjątkowo gładko pracuje i się prowadzi.

Ktoś z Krakowa chętny na wzajmne oglądanie swoich Efek?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koło pasowe wału korbowego dobrze jest dokręcone? Albo... w jakim jest stanie?

Konie mechaniczne w skrócie - KM


Myślałeś kiedy by zostać dawcą szpiku kostnego? To nie boli.

http://www.dkms.pl/dawca/rejestracja/index.html


Nie zwracajcie uwagi na mego nicka, najczęściej mąż się wypowiada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koło pasowe było dokręcane na oko, czy kierowano się jakimiś normami?

Konie mechaniczne w skrócie - KM


Myślałeś kiedy by zostać dawcą szpiku kostnego? To nie boli.

http://www.dkms.pl/dawca/rejestracja/index.html


Nie zwracajcie uwagi na mego nicka, najczęściej mąż się wypowiada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wprawdzie do e53 ale kupiłem w m-tuning wzmacnianą plecionkę do wydechu. Zrobione już pewnie z 60 tysięcy i nic się nie dzieje, konstrukcja podobna do oryginału
Samochody które były złe jak były nowe, odradzają się w Polsce jako używane BMW
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

UPDATE:


Problem rozwiązany, powodem była uszkodzona plecionka wydechu.


Pozdrawiam

Miałeś ewidentne rozerwaną lub uszkodzoną? Ja mam podobnie, u mnie podobnie się zachowuje auto przy 1200-1300 obrotów. I narazie nic nów znalazłem. Czy to musi weryfikować gość od tłumików? Jaką plecionkę kupiłeś?

Paweł.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie. Problem jednak nadal jest. Wymieniona rozdygotana plecionka poprawiła ciutek sytuację ale teraz dalej się znów pogarsza wszystko. Zauważyłem że na zimnym buczenie jest mniejsze, dlatego wracając od mechanika napisałem tu że problem rozwiązany, jednak z każdym kolejnym dniem czuję i słyszę to coraz mocniej. Buczenie powoli zamienia się w drżenie, ewidentnie tak jakby silnik na niskich obrotach za bardzo się telepał a z nim skrzynia i wydech, a podkreślam że poduszki mam nowe oryginalne, i ten problem był również przed wymianą poduszek. Oddaję 9 grudnia znów do zakładu furę bo tak się nie da jeździć. Im wyższy bieg tym gorzej lecz tylko w przedziale 1000-1600 obrotów, choć mam wrażenie że zakres obrotów się systematycznie zwiększa. Nawet powoli zaczyna basowo buczeć pod 1800, leczy tylko na wyższym biegu. Nie mam już pomysłów, zakład chce zdemontować całkiem wydech i tak pojeździć chwilę, może to ciągle gdzieś od wydechu idzie, dudni i basuje mocno niczym subwoofer.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Panowie i Panie, ktoś ma jeszcze jakiś pomysł?


Im wyższy bieg tym bardziej czuć na budzie prace silnika w zakresie 1000-1600 obrotów. Przy przyspieszaniu jak już wejdzie bieg 5-6-7-8 to aż plecy mrowią a bas jest jak z subwoofera.

-Poduszki silnika nowe ori, skrzyni nowa ale zamiennik.

-Plecionka wydechu nowa

-koło pasowe z napinaczem nowe

-żadnych luzów

-dpf dobrze pracuje, ładnie się wypala, wydech czyściutki

-wtryski idealne

-osłony i filtr powietrza sprawdzone, nic tam się nie trzęsie


Ewidentnie coś przenosi drżenie silnika/skrzyni im bardziej silnik jest obciążony na wysokich biegach. Na biegach 1-2-3 praktycznie niewyczuwalne, ale im wyżej tym gorzej. Jadąc po płaskim jest cisza ale wystarczy przyspieszać lekko albo pod górkę lekko jechać, nawet na tempomacie i już buczy tak basem i wibruje że cała przyjemność z jazdy znika.

Na postoju raczej w normie, czy zimny czy ciepły. Lecz wydaje mi się że nawet na postoju przy obrotach 1000-1100 bardziej basuje i drży niż kiedyś a poduchy dopiero co zmienione przecież.

Zamiennik skrzyni może zbyt gruby i za bardzo skrzynia leży na sankach przejmując pracę poduszek silnika?


Już nie mam pomysłów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.