Tarka powyżej 80 km/h przy puszczeniu nogi z gazu

Witam,

Zwracam się do Was z prośbą o pomoc w zdiagnozowaniu następującego problemu:

Przy prędkościach powyżej 75-80 km/h po puszczeniu gazu odczuwam wibracje / dudnienie (efekt podobny do odczucia najechania na linię na drodze - takie wibracje). Oddałem samochód do warsztatu na poszukiwania przyczyny, jednak fachowcy twierdzą, że nie ma luzów ani zużytych elementów w układzie napędowym. Jedyne spostrzeżenia to nieoryginalny wał od przedniego napędu i nieco większy luz na lewej półosi przesuwając ja w kierunku skrzynia/koło.

Przy przyspieszaniu nie ma żadnych wibracji.

Będę wdzięczny za wskazówki - może ktoś z Was już miał podobny przypadek.

Auto F10 525 xD 2012 rok, przebieg 215 tyś.

Pozdrawiam

Sławek

Ok. wieczorkiem sprawdzę. Dziękuję

ps. odczucie jest jakby źródło tych wibracji było gdzieś z przodu - ale może tak przenosi.

Szukanie źródła wibracji to męczarnia.

Warsztaty najczęściej wymieniają po kolei co się da. Może to wygenerować spore koszty (nawet kilkanaście tyś),

Sprawdzić trzeba napędy, wtryski, podciśnienia itd.

Ja szukałem 2 miesiące, oddałem nawet nowe opony do reklamacji.

A co w Twoim przypadku było winne?

Też sprawa dotyczyła problemu dopiero po puszczeniu gazu?

odgrzeję temat mam podobne objawy może ktoś podpowie co warto jeszcze sprawdzić.

BMW 535xdrive

po puszczeniu straszna tarka dudnienie buczenie w przedziale 90-80 jak puści się gaz.

Dźwięk idzie od przodu na podnośniku bardzo trudno rozpędzić auto aby wywołać takie zachowanie.

jest to ewidentnie coś z napędem ponieważ po odłączeniu VTG problem jest ale minimalny ledwo wyczuwalny.

Co zrobiłem do tej pory:

- regeneracja VTG

- regeneracja przedniego dyfra

- nowe półosie przód

Sporo tego wymieniłem problem pozostaje. :(

Cześć,

Ja dopiero teraz, czyli po roku poszukiwań doszedłem do tego co powoduje taki objaw.

U mnie to był tylny dyferencjał - wszystko wskazywało na niesprawność z przodu samochodu i ciągle pomijałem tylny dyferencjał a to on był winny. Zmieniałem na inny używany i teraz nie mam problemów opisanych wcześnie, ale żeby nie było tak pięknie to teraz mi wyje, czyli czeka mnie kolejna podmianka.

Wymieniałem również sporo części:

- poduszki silnika,

- wał przedni,

- wał tylny,

- półosie przednie,

- dyfer przedni,

Po odpięciu VTG również efekt był słabszy, ale nie zniknął zupełnie.

Jak chcesz porozmawiać to śmiało zapraszam do kontaktu na priv.

Chyba ostatnia rzecz którą muszę wymienić aby mieć cały nowy napęd :)

Zaryzykowałem i regenerowałem przód bo efekt jest z przodu auta a tak jak pisałem po odpięciu VTG nie hałasu czuje tylko takie delikatne muśnięcie jakby chciał i przestaje.

Na zapiętym napędzie buczenie jest od razu i ciągnie ostro aż zredukuje do 70.

Piszę aby nie uciekło jeżeli ktoś ma takie objawy w Xdrive radzę zacząć poszukiwania od tylnego mostu u mnie to było przyczyną.

Temat został naprawiony w Jagatowie i gdybym od razu auto tam dostarczył pewnie zaoszczędził bym sporo pieniędzy na bezsensowne wymiany w ciemno.

Panowie,

Mam taki sam problem jak w opisie i mam też kilka pytań w waszą stronę.

Póki co mam wymienione: 2x półoś przód, uszczelniacze przedniego dyferencjału oraz wszystkie oleje xdrive (mosty + rozdzielacz).

Po wymianie tych elementów delikatnie zmniejszyły się objawy.

Tylny dyferencjał nie posiada znacznych luzów pomiędzy wałem a półosiami, gumy na wale ok, ale.... pomiędzy przednim dyfrem a rozdzielaczem jest duży luz "obracając" wałem przy zablokowanych przednich kołach. Jest to jedyny luz w moim napędzie xdrive. Słyszałem ale nie wiem czy to prawda, że powinny być luzy nominalne na mostach, ale ten co ja mam z przodu mnie przeraził chyba że xdrive tak ma.

Moje pytana do Was:

Czy też posiadacie luz obrotowy wału przedniego dyferencjału?

Jak jest oznaczony bezpiecznik od rozdzielacza xdrive?

Czy wiecie coś więcej na temat waszych uszkodzonych tylnych mostów.

Dziękuję z góry za wszystkie wasze odpowiedzi.

Długo szukałem przyczyny, miałem problem powiedzmy "krzyżowy". wibracje przy 100-120kmph oraz stukanie/grzechotke po zdjeciu nogi z gazu. Okazało się:

- nowy komplet opon pirelii sottozero - dwie sztuki krzywe i do wymiany. - tutaj wibracje ustąpiły. (podobno Michelin ma najmniej zwrotow - tak twierdzi gumiarz)

- grzechotka - okazalo się ze przy VTG nie ma smarowania i tulejka obija (w sumie nie wiedziec czemu). Przy okazji wymienilem wszystkie oleje w mostach i poki co jest ok.

szerokosci

Też walczę od dłuższego czasu, miałem regenerowany wał przedni, regenerowany był przedni most, wymienione przednie łożyska, mówią teraz żeby dać to specjalisty który się zajmuje naprawami skrzyni żeby sprawdzić skrzynię rozdzielczą, daje link do filmu jak było a jak jest teraz 

tak było - 

teraz jest tak - 

Cześć. Ja również w swojej BMW f11 520d 2011r automat zaobserwowalem podobne zjawisko. Mianowicie kiedy rozpędzę samochód do prędkości ponad 130 km/h i odpuszczę gaz to w momencie gdy wskazówka prędkościomierza znajduje się w przedziale pomiędzy 130 a 120 km/h w tedy zaczyna być słyszalny jakby odgłos rezonansu dochodzący z okolic koła kierownicy ktora też jakby wpadała w minimalny rezonans- ale być może to jakieś moje złudzenie. Cala ta sytuacja trwa max 2 s i powtarza się tylko w momencie spełnienia tych konkretnych warunków, poza tym wszystko działa jak należy. Ten dzwięk jest troche podobny do tego co na drugim filmie forumowicza Xsavier zatytuowanym ,,teraz jest tak". Nigdy coś takiego się nie zdarzało. Samochód ma 240 tys km oryginalnego przebiegu, olej w skrzyni wymieniany ok 65 tys km temu więc w tym roku przed wakacjami rownież wymienie, zawiecha w miare sztywna tzn, nic nie stuka nie bije, przednie klocki ham. nowe, jedynie tarcze troche słabsze ale przy hamowaniu nie ma zadnego bicia. Na jesieni wymieniałem olej w dyfrze. Piki co nigdzie z tym nie bylem bo najpierw próbuje sam się czegoś dowiedzieć. Być może ktoś z Was spotkał się z czymś podobnym. Będę wdzięczny za wszystkie sugestie i porady. Pozdro.

W dniu 1.02.2024 o 22:08, Adriano001 napisał(a):

Cześć. Ja również w swojej BMW f11 520d 2011r automat zaobserwowalem podobne zjawisko. Mianowicie kiedy rozpędzę samochód do prędkości ponad 130 km/h i odpuszczę gaz to w momencie gdy wskazówka prędkościomierza znajduje się w przedziale pomiędzy 130 a 120 km/h w tedy zaczyna być słyszalny jakby odgłos rezonansu dochodzący z okolic koła kierownicy ktora też jakby wpadała w minimalny rezonans- ale być może to jakieś moje złudzenie. Cala ta sytuacja trwa max 2 s i powtarza się tylko w momencie spełnienia tych konkretnych warunków, poza tym wszystko działa jak należy. Ten dzwięk jest troche podobny do tego co na drugim filmie forumowicza Xsavier zatytuowanym ,,teraz jest tak". Nigdy coś takiego się nie zdarzało. Samochód ma 240 tys km oryginalnego przebiegu, olej w skrzyni wymieniany ok 65 tys km temu więc w tym roku przed wakacjami rownież wymienie, zawiecha w miare sztywna tzn, nic nie stuka nie bije, przednie klocki ham. nowe, jedynie tarcze troche słabsze ale przy hamowaniu nie ma zadnego bicia. Na jesieni wymieniałem olej w dyfrze. Piki co nigdzie z tym nie bylem bo najpierw próbuje sam się czegoś dowiedzieć. Być może ktoś z Was spotkał się z czymś podobnym. Będę wdzięczny za wszystkie sugestie i porady. Pozdro.

Cześć. Czy i jeśli tak to jak rozwiązałeś problem?

łącznik gumowy walu i podpora, ale proponuje tylko oryginał, u mnie zamiennik nie wytrzymał dlugo

W dniu 2.03.2024 o 22:46, PiotrGS napisał(a):

Cześć. Czy i jeśli tak to jak rozwiązałeś problem?

Cześć. Ogólnie odpuscilem temat, tzn poczekam do wymiany kół na letnie i wtedy będę sprawdzał czy ten rezonans nadal jest słyszalny. Jakiś czas temu jechałem autostradą i starałem się utrzymać stałą prędkość na poziomie ok 130 km/h i coś tam słychać było ale nie intensywnie. Radio ściszone do zera i tak trzeba dobrze nasłuchiwać. Być może jestem przewrażliwiony.

W dniu 25.03.2024 o 18:58, Adriano001 napisał(a):

Cześć. Ogólnie odpuscilem temat, tzn poczekam do wymiany kół na letnie i wtedy będę sprawdzał czy ten rezonans nadal jest słyszalny. Jakiś czas temu jechałem autostradą i starałem się utrzymać stałą prędkość na poziomie ok 130 km/h i coś tam słychać było ale nie intensywnie. Radio ściszone do zera i tak trzeba dobrze nasłuchiwać. Być może jestem przewrażliwiony.

U mnie okazała się "łapa" na wale napędowym (tym długim) - coś się tam już wyrobiło, były luzy i "trzepotało" całą budą. Koszt naprawy lekko pow 1kpln i jest super. A męczyłem się z tym długo (brak właściwej diagnozy). 

Witam wszystkich,

Miałem podobnie w BMW F07 5GT 530 XDrive. Po odpuszczeniu gazu od 60 do 90 km/h wibrowało a jak puściłem nogę z gazu, ale wystarczyło dotknąć pedał gazu i wszystko wracało do normy. ASO jak i inni mechanicy ni wiedzieli co było tego powodem. Wymieniłem koła 3x plus dałem do prostowania wyważenia i nowe opony i dalej to samo. Miałem dwie szerokości 8,5j i 9,5j na 19 calowych. Po zakupie innych też oryginalnych kół ale 18 z tą samą szerokością 4x 8,5j problem ustał. Wina leżała po stronie tylnych kół. Nadmienie że wynieniłem wachacze, dyfry(były luzy), poduszki itp. To nie pomogło ale koła wyjaśniły u mnie sprawę. 

Pozdrawiam wszystkich, może to komuś pomoże.