Skocz do zawartości

grzywaczewski

Zarejestrowani
  • Postów

    104
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O grzywaczewski

  • Urodziny 21.08.1977

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    EJ20G, EJ253, C16SE
  • Lokalizacja
    Łódź

Osiągnięcia grzywaczewski

Entuzjasta

Entuzjasta (6/14)

0

Reputacja

  1. Koledzy, jak sie mieszka w stawie z metna woda, to trzeba uczyc sie plywac w metnej wodzie, a nie opowiadac, ze gdzie indziej jest czysta ;) Pisalem powyzsze "rady" na bazie wlasnego doswiadczenia. Mam dwa dziungi, ktore skonsumowaly duzo pieniedzy, a nie sa zgodne z homo i pojechac nimi w powaznej imprezie nie moge. Po prostu szkoda. Jezdze, ucze sie na nich itd. ale trzecie auto bedzie zgodne z wytycznymi :duh: Ew. Legacy przy reanimacji zostanie poprawiony.
  2. To moze glos goscia od hOpli i Subaru :mrgreen: 45k PLN na auto do KJSow? To po pierwsze wypacza idee KJSow - daj szanse na troche radosci mlodziakom w cienko-cienko. Po drugie, przy takim budzecie zacznij budowac auto majace homologacje i mogace startowac w rajdach/wyscigach. Zacznij je budowac zgodnie z ta homologacja, oszczedzajac na razie na wyposazeniu wnetrza (pasy, fotele bez homologacji albo z wygasla, bez systemu gasniczego, bez wylacznika pradu, siatek na kaski, interkomu), ciuchach dla zalogi, na modyfikacjach silnika. Wybierz auto, ktore jest 'rozkminione', gdzie masz dokladna specyfikacje zgodnie z homologacja, gdzie masz juz dziesiatki jesli nie setki takich aut, gdzie w jeden dzien ogarniesz kazda czesc i bedziesz mial kilka warsztatow do wyboru. Chcesz robic profi, to kup zdrowy egzemplarz, rozbierz do golej blachy, obspawaj bude, wspawaj klatke, pomaluj, wyklej szyby, zrob napedy (krotsza skrzynia, szpera), zawieszenie, hamulce, gumki, rurki, paski, poduszki, wieszaki... byle zgodnie z homologacja. Silnik zostaw seryjny, bo zrobienie silnika na poziomie wyczynowym, to circa druga polowa kosztow. Gdyby mialo to byc BMW... to bym klecil e30 318is (z duza iloscia laminatow). Gdyby to jednak nie musialo byc BMW, to Saxo/106 lub 206 lub coraz popularniejszy C2. Spelniaja wszystkie powyzsze wymagania, pozwalaja wygrywac, sa relatywnie tanie, maaasa fajnych czesci.
  3. Jesli przy duzej predkosci jest OK, a wyjezdza przodem przy ciasnych i wolnych, to nie jest tak zle. Nie da sie zrobic auta uniwersalnego. Jesli bedziesz zadowolony na ciasnych probach, to bedzie duzo gorzej prowadzil sie przy wysokich predkosciach. Ustawiasz geomertie albo na tor w Kielcach, albo w Poznaniu :roll: Chcesz zwiekszyc nadsterownosc, to popytaj czy da sie zalozyc grubszy tylny stabilizator. Gdyby nie bylo grubszych, to mozna zalozyc dwa takie jak masz teraz (tak ma kolega w Volvo 940T, jeden przy drugim, oczywiscie przerobione mocowania). Skoro auto ma byc do zabawy, to zaloz z przodu laminatowa maske, blotniki, przenies akumulator za fotel itd. Czym mniejsza masa z przodu, tym chetniej skreci :mrgreen:
  4. Rozbieznie, ale z tylu. Przod zostaw jak jest, bo jego zmiany wplywaja na reakcje na skret kierownicy i zdolnosc do 'samoprostowania toru'. Nie wiem ile trzeba w BMW.
  5. Cisnienie 1.6??? Przyznaje, nie znam sie na BMW, ale nie specjalnie widze jazde z taki cisnieniem - nawet na slicku z ekstra twarda scianka. Trudno jest dawac porady znajac problem "przez telefon". Ogolnie seryjne auto nie bedzie tak ladnie sie prowadzic jak driftowoz. To zupelnie inne swiaty. Ogolnie czym nizsze cisnienie z tylu, tym lepiej bedzie kleic i tym trudniej wprowadzic w poslizg. To samo uzyskasz miekszym zawieszeniem czy zbiezna geometria. Oczywiscie wszystko w pewnych granicach, bo np. ekstremalnie obnizone cisnienie tez pozbawi trakcji (zwlaszcza jak opona zejdzie z felgi). Jednak zerwanie przyczepnosci a dalsze poprowadzenie w poslizgu to nie to samo. Tu juz gra role poszperowanie, zapas mocy, mozliwosc mocniejszego skretu kol...
  6. W praktyce sprawdzaja zas po kolizji czy miales przeglad i jesli nie miales go (a prawie kazdemu udalo sie z raz w zyciu przegapic date badania) to nie wyplaca Ci odszkodowania, chocbys najbardziej wypasiona polise kupil. Moim zdaniem warto jest kupic duzo tansze auto "bez prawa rejestracji", zrobic z niego maszyne do scigania, dokupic lawete i miec wszystko w powazaniu. Raz ze wyjdzie duzo taniej, dwa przy powaznym jezdzeniu i tak czesto wraca sie na lawecie, albo jezdzi zachowawczo. Pamietam ze chyba Igor na Ulez zawsze przyjezdzal z laweta i nigdy nie jezdzil jak emeryt :cool2:
  7. Felix, jak tam choroby wieku dzieciecego? Podgarneliscie?
  8. Problem polega na tym, ze kazde zarejestrowane auto musi byc ubezpieczone - OC. Moze nie miec przegladu (acz oczywiscie nie moze byc wtedy uzytkowane) ale nie moze nie miec OC. Teoretycznie mieli wprowadzic - czy moze juz wprowadzili - jakies odstepstwa pozwalajace na czasowe wylaczenie z ubezpieczenia... wiem ze taka mozliwosc istnieje, ale nie dotyczy osobowek http://www.rzu.gov.pl/skargi/najczestsze-pytania-i-odpowiedzi/Obowiazek_ubezpieczenia_OC_posiadaczy_pojazdow_mechanicznych_czasowo_wycofanych_z_ruchu__56 Ogolnie jesli auto zarejestrowane to musi byc ubezpieczone. Jesli nie ubezpieczysz to zgodnie z przepisami ubezpiecza Ci go fundusz gwarancyjny. Jesli po jakims okresie bez OC postanowisz wykupic ubezpieczenie, to nowy ubezpieczyciel ma obowiazek poinformowac fundusz o Twoim "zaniedbaniu". Dostaniesz (na dzisiaj) 500 Euro kary i odsetki za kazdy dzien bez OC. O ile pamietam mieli to nowelizowac i powiazac z placa minimalna i wtedy wyjdzie ponad 2'700 PLN. Co wiecej wyrejestrowanie w tym kraju na dobra sprawe rowna sie kasacji pojazdu i nie pozwala na ponowna rejestracje. Posiedz nad przepisami - bo moge sie oczywiscie mylic - i sa jakies wyjatki nam sprzyjajace. Niemniej obawiam sie, ze skoro auto nie jest zarejestrowane, chcesz wozic laweta i jezdzic tylko po prywatnych drogach to zostaw jak jest. Nie rejestruj, nie ubezpieczaj, pozdejmuj i zaslep czesc oswietlenia, sklatkuj itd. (zeby jakis stojkowy nie wymyslal ze na pewno jezdzisz tym do pracy) i miej przy sobie akt wlasnosci (umowe zakupu itp.). Nie wiem jak wyglada mozliwosc wyrobienia ksiazki sportowej - tez wartoby wozic. A na koniec powiem raz jeszcze - obowiazkowosc OC to kolejne parapodatkowe zlodziejstwo i traktowanie ludzi jak kolkow nie potrafiacych o siebie zadbac.
  9. Brzmi pieknie, daj prosze znac jak bedziesz mial konkretny plan.
  10. Andrzeju, szczerze Ci zazdrosze :cool2: Z drugiej strony to mi teskno za... Mandaryna :cry: Taki tam Radical... phi. P.S. Na zdjeciach to siostra? :norty:
  11. No i czegos sie nauczylem, dzieki Chlopaki :cool2:
  12. Dzieki za wypowiedz. Astra to predkosci 1+ :lol: Turbodziadek w sumie tez, bo klecimy najkrotsze biegi z najkrotszym glownym... i jeszcze mniejsze kola :mrgreen: Turbo tez trzyma boost tylko do 5,6k wiec przypuszczam ze pociagnie tak 160 - 180km/h.
  13. Jak sie maja obecnie produkowane Markgumy N-rally? Daje sie na tym jezdzic na technicznej trasie, czy tylko na wprost? Chce na lato zakupic 6szt. 185/60/13 do Asteroidy i dostepne sa: - R888... swietne ale drogie - N-rally, pewnie mieszanka srednia - ze trzy modele cywilnych opon, raczej przezytki technologiczne.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.