Witam problem ogólnie znany paliwo w wiązce w silnika B47. Widziałem parę filmików na youtube na ten temat i tam w komentarzach ludzie pisali że robili jakieś przejściówki pomiędzy ten czujnik a wiązkę paliwa, wie ktoś z kolegów coś na ten temat? Jak takie coś zrobić? Przytoczę komentarz jednego gościa z yt:
cytat:
"Ja u siebie żeby do tego nie dopuścić, to kupiłem oryginalną wtyczkę jaka idzie do tego czujnika oraz używany czujnik cisnienia, z którego wyciąłem gniazdo. Zlutowałem to ze sobą i zalałem czarną żywicą epoksydową i powstała z tego taka przejściówka, którą wpiąłem między wiązke od silnika, a sam czujnik. Teraz jeżeli u mnie ten czujnik się popsuje to nic się nie stanie bo paliwo nie przejdzie przez tą przejściówkę bo przewody w niej są zlutowane i zalane żywicą, więc paliwo nie ma którędy przejść. Przejściówkę w 5 minut wpinasz w wiązkę i jezdzisz ze spokojną głową. Taki patent robił Mercedes w swoich silnikach 1.8 z kompressorem bo olej z silnika poprzez wriatory wałków wtłaczał się w przewody i wędrował po całej wiązce do samego sterownika jak tutaj. Różnica taka, że Mercedes wzywał ludzi i w serwisie wpinali takie przejściówki w wiązke i po sprawie. Mnie koszt zrobienia takiej przejsciowki wyszedł 60 zł stosując oryginalne wtyczki plus ładny czarny oplot i wygląda jak by było fabrycznie"