Skocz do zawartości

NojmaN

Zarejestrowani
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    E36 1996R. TOURING 2.0I

Osiągnięcia NojmaN

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

0

Reputacja

  1. No dzięki, jak by to nazwać nabywam doświadczenia. Moje pierwsze przygody, dlatego też będę pisać tutaj w temacie co będę robić i ile mnie to kosztować będzie żeby właśnie dostać tipa od kolegów z forum z poradą. Bunie chce całą zrobić także każda porada czy wskazówka mile widziana. Coś jeszcze będę chyba musiał z zapłonem pokombinować lub wyregulowac gaz, Bo troszeczkę czkawki na gazie dostaje czasem zdąży się zgasnac jej dojezdzajac do świateł. Jak mi doprowadzi ten magiel do ładu, to już więcej nie jadę na ten serwis. Znowu do serwisu u mnie tutaj co się specjalizuje w naprawach bmw są strasznie długie kolejki. Plus jest taki że autko już tak nie szarpie kierownica na dziurach i nie pływa tak na nich jak wcześniej. Moze ktoś mi dać rozpiskę jakąś co najpierw posprawdzac i w jakiej kolejności powinienem wymieniać rzeczy bądź naprawiac? Jeszcze muszę zobaczyć ten wyciek z magla czy da się ogarnąć bo w niedziele wyjeżdżam a 400 km w jedną stronę mam i za 3 tyg wracam, i wtedy mogę działac dalej. Aha i z tego co gadał to jest nowa maglownica po regeneracji która ma 2 lata gwarancji, a starą chcieli z powrotem. Wybaczcie jesli troszeczkę chaotycznie napisane. Dzięki.
  2. Ale jest gorzej jak było kierownica jest krzywo względem prostych kół, dziwnie chodzi jak by się zacinala. Jest wyciek dali mi dwa litry płynu i mam dolewac i za miesiąc mam wrócić i oddać na gwarancję... Jednym słowem jest gorzej niż było.. Twierdzą że bym musiał opony wymienić.. Chyba nie była robiona zbieżność jak on twierdzi Po 2 godzinach uciekł cały płyn
  3. Siemka, bumka stoi u mechanika i dostałem informację że wyje most, podejrzewałem że te wycie było od łożyska z prawej strony bo takie wrażenie mam że dźwięk dochodzi z prawej bardziej. Orientujecie się ile mniej więcej czasu może trwać taka naprawa? Czy szukać jakiegoś zamiennika, lub Regeneracja jest możliwa?. Nie znam się za bardzo na mechanice a nie chciałbym żeby gościu na koszta mnie naciagał. Postara się też luzy wyeliminować w układzie kierowniczym żebym ustawił geometrie. Na razie zastanawia się jak to ogarnąć, żeby było dobrze bo auto ma do soboty maksymalnie. I czy przy tak wyjacym moście mogę spokojnie przejechać około 1000km? Po 440 w jedną stronę. Niestety co 3,4 tygodnie mam 5 dni tylko na serwis auta. Poradzicie? Dzięki kolego, na pewno zerknę właśnie chciałbym dać jej drugie życie i używać jako daily. Najgorsze jest to że jestem zielony od strony mechanicznej. Dużo czytam, oglądam ostatnio na temat e36 i coś tam zawsze się dowiem. Edit 18.09.2019 16:55 Uklad kierowniczy będzie wynieniany, koszt 1300zl i chcą stary prawdopodobnie cześć od e46. A most za miesiąc oddam do specjalistycznego warsztatu który się specjalizuje w regenarcji dyfrow, mostów. Koszt 1200 i nie wiem ile za robocizne będzie z wyciągnięciem. Wymienia mi jeszcze filtry wszystkie, zaleja olej 5w30 dla bmw. Zawieszenie w dobrym stanie.
  4. Aż taki gruzowaty nie jest :) Dosyć bogate wyposażenie Bez oznak większej korozji 350k przebiegu oryginalny. I nie chce kupować gotowca, tylko chciałbym mieć coś w co sam wlozylem serce, nie będę szedł na łatwiznę. Każdy ma inne podejście kolego, i całe szczęście że każdy nie myśli tak samo. Z 6300 zbiłem na 5000. A na razie chcę ją mechanicznie do ładu doprowadzić, I nie będę jej odpicowywac do stanu kolekcjonerksiego :) Ma jeździć i ładnie wyglądać :) a przyszły rok coś więcej zacznę robić. Zaznaczone haczykami na miejscu wymienilem. Też autkiem nie jeżdżę na co dzien, i z tego względu postanowiłem zrobić coś dla siebie. A autko stoi w Polsce. A pracuje po za granicami polski co 3 tygodnie jestem w kraju. Z elektryki prawie wszystko działa łącznie z szyberdachem poza lusterkami.
  5. Witam wszystkich :) Tak ujmując jestem szczęśliwym posiadaczem swojego pierwszego BMW, już mnie zauroczyła po tygodniowej jeździe nią. Zrobiłem około 1000km, byłem na warsztacie na ogledzinach i zdecydowałem się doprowadzić Turka do stanu przyzwoitego. Nie ma to być driftowoz i egzemplarz do katowania z góry zaznaczę że autko zostaje już na dlugooo. Do wymiany mam uszczelke w misce, Tak mechanik stwierdził że jest bez wyciekow. Odboje, maglownica, i jakieś tam luzy w zawieszeniu. Ogólnie po wjechaniu w dziurę lub koleiny jest efekt pływania. Pompa wspomagania. Z vanosem jest ok w pewnym zakresie obrotów jest chwilowy brzekat między 3-5tys obrotow nie pamiętam dokładnie. Praktycznie bez korozji większych jakieś tam naloty są na karoserii i gdzieś tam pod podwoziem. Silnik pracuje idealnie na benzynce jak stwierdził mechanik. Można postawić pełna szklankę wody. Aha dosyc głośno w środku podczas jazdy słychać most, tak się to nazywa?. Za 3 tygodnie będę robić sprawy bieżące jak filtry, oleje, świece, zawieszenie podrepoerowac aby nie pływało i gaz też przejrzeć. Później w najbliższym czasie chciałbym robić Podłogę, zabezpieczenia i naprawa pordzewialych elementów. Reneowacje zawieszenia całego. Dopieszczenie silnika Renowacje siedzeń Cały tłumik I na samym końcu jakis kolorek. Orientuje się ktoś może w kosztach żebym tak mniej więcej miał jakas wizję tego, ile poszczególne elementy będą kosztować? A na samym końcu bym chciał tak moc podnieść do 180kucy Tak maksymalnie do 15 tysięcy chciałbym włożyć w autko, Przynajmniej do końca przyszłego roku. Tak naprawdę będzie to pierwszy mój samochód w który chce zainwestować. Bardzo mi się spodobała jazda tym cudenkiem a poniżej wrzucę fotki. 1996r 2.0i lpg Co myślicie dobra baza? Edit : A dodam jeszcze że jestem 6 właścicielem, Poprzedni właściciel miał go rok i nic przy nim nie robił nawet złotówki na serwis nie wydał. Auto na razie czeka na mój powrót do kraju i zabieram się bunie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.