Siwysiwers26

Witam. Jako ze w koncu uporalem sie z wtryskami i wyglada na to ze w koncu mam to z glowy, mam tylko jeszcze jeden maly problem ktory moze uda mi sie tutaj jako tako rozwiązać. Mianowicie Nie dziala mi tempomat, podpiąłem Bunie pod INPE i z tego co widze to przyciski dzialaja (jak klikam poszczególny przycisk to w inpie kółeczko przy przycisku podswietla sie na czarno) czyli generalnie przyciski dzialaja ale sam tempomat ni chu chu. Gdzie moge szukac przyczyny takiej sytuacji, dodam ze dzis wyjąłem przepustnice i dobrze ja wyczyściłem bo byla „troche”juz przybrudzona, myslalem ze moze to jest przyczyna, natomiast nic to nie dało, nadal to samo. Ktos co moze jakis pomysl? Dzieki z gory i milego weekendu

Dzis pojawił sie kolejny objaw (a w zasadzie dzis go zauwazylem) Jak na załączonym filmiku widac https://www.veed.io/view/df2ec528-a3b1-4873-a05b-aca262dc0817 Ktos cos? Jakies pomysly co to sie mogło wydarzyć? Czy wtrysk moze az tak lac zeby zbierał sie diesel wokół?

Korekcje wyszły ksiazkowo, sprobuje zrobic test przelewowy, moze powie cos wiecej

Odświeżam temat Wtryski wymienione, dwa były walnięte 2 i 3 cylinder (wszystkie były na stole , reszta jest ok) Becia pochodziła miesiac jak marzenie , wczoraj wracam z pracy a tu zong jak na filmiku ponizej https://www.veed.io/view/0616f6f5-8f10-4499-bbfd-a0b87807c512 Ciśnienie na cylindrach sprawdzone, wszystko wyglada ok. Na biegu jałowym kopci, pracuje jak traktor, w trakcie jazdy jest cacy, nie traci mocy, buta ma. Auto zgasiłem, odczekałem 10 min, odpaliłem i pracowała ladnie i równo, dzis chwile pojezdzone i tez wszystko ok, wiec mozna powiedziec ze poki co byl to jednorazowy epizod, natomiast troche mnie to martwi wiec chcialbym to ogarnac jak najszybciej, macie koledzy jakis pomysl? Co sprawdzic, na co zerknac? Troche mam wrazenie jakby to byl problem z powietrzem, ale to występowaliby tak epizodycznie? Milego , dzieki

Temat do zamknięcia. Zrobione korekcje wtrysków, test przelewowy wykazał 3 i 4 wtrysk walnięta, wtryski podmienione z kolegi BMW, wszystko chodzi jak ta lala. Zamawiam 2 nowe wtryski i bedzie latac jak zła. Pozdrawiam i milego weekendu

Ok wiec tak, auto podpięte do konca, faktycznie ten dym to jest bardziej niebieskawy, az taki gryzący w gardło. Test uszczelki pod głowica zrobiony, turbo suche, wycieków praktycznie zadnych oprocz plamy diesla na silniku :shock: Podejrzenie padło na system paliwowy, jako ze po odpaleniu auto chodzi ladnie bez zarzutu, popracuje na wolnych obrotach i zaczyna trząść silnikiem i leci niebiesko biały dym z wydechu. Jutro bede ja podpinal pod Inpe, poki co błędy ktore wyszły u kumpla na kompie to : P1278 = Przekaźnik zaworu odcinania dopływu paliwa EDS (J263) P3002 = Ciśnienie w kolektorze paliwa , zarządzanie paliwem, ciśnienie za niskie 4332 - Rail pressure control valve - activation - Open Circut - Fault present 41AA - z tego co wyczytalem blad dotyczący DPF ale DPF został wycięty Co to moze byc? Pompa , wtryski, szyna ? Wiem ze to troche wróżenie z fusów ale do warsztatu specjalizującego sie w BMW jestem umówiony dopiero na wtorek i tak siedze i mysle o co chodzi. Auta nie ruszam bo szkoda go meczyc. Moze to jakis czujnik wali na glowe

Kolego wyczytalem na innym forum ze takie objawy moze dawac rowniez zapchana lub zepsuta odma. Jutro bunia wjezdza na warsztat i bedziemy myslec co dalej. Cokolwiek by nie bylo trzeba bedzie naprawić

Witam kolegow, jako ze jestem świeżakiem na tym forum to chcialem sie przywitać Mam problem z BMW E90 330d m57 231 KM, po usunięciu DPF i remapie na 280KM (robiony w renomowanym miejscu w UK) Mianowicie teraz mamy temperatury w UK kolo 20 stopni i auto pod odpaleniu przez ok 20-30 sekund kopci białym dymem z wydechu , potem uspokaja sie i jest ok, natomiast po przyciśnięciu mocniej auta na drodze podczas postoju na biegu jałowym trzęsie silnikiem az czuć w srodku w całej budzie i znow zaczyna kopcić na biało. Dodam ze nie przerywa , ani nie traci mocy. Jeden jedyny raz jak do tej pory przy przyciśnięciu mocniej auta zapalił sie na zegarach żółta kontrolka silnika. Bylem na kompie nie pokazał zadnych błędów, bo po zgaszeniu auta i odpaleniu kontrolka zniknęła. Ja mam pewne podejrzenia ale moze poradzicie co moge jeszcze sprawdzic. Moim zdaniem moze byc walnięty któryś wtryskiwacz, jestem umówiony na testy wtrysków w weekend, ale pomyslalem ze zapytam moze ktos podpowie co jeszcze mozna sprawdzic, Dzieki Pozdrawiam

Wszystko wymienione świece , cewki nowe... dlatego już mi się kończą pomysły...

Auto podłączam pod oryginalne oprogramowanie BMW. Nie no raczej nie poduszka, bo to wtedy są wibracje a tu ewidentnie rzuca tym silnikiem tak jakby na boki. No i to spalanie , mam wrażenie ze to jest jakos ze sobą połączone, ale ręce mi już opadają poprostu , nie wiem za bardzo jak to ugryźć...

No właśnie komp nic nie pokazuje. Żadnych błędów. Zastanawia mnie tyko to trzęsienie silnikiem. Bo to nie jest takie normalne ze silnik wibruje. Cały samochód się trzęsie. Dolot sprawdzony czy jest szczelny i szczelny.

Witam. Odświeżam temat. Wtryski założone nowki , zakodowane , wszystko pięknie, wypadanie zapłonow zniknęło. Jednak jeden problem pozostał, na biegu jałowym rzuca silnikiem, obroty nie szaleją, nawet nie Falują , jedyne co to na jałowym na światłach czuć tak jakby silnik chodził na prawo i na lewo , nie wiek Jak to opisać. Spalanie dalej w granicach 13 l w mieście nie mam już pomysłów. Jedyne co mi przychodzi Do głowy to w moim aucie jest funkcja start/stop która nie działa , ale podobno jezeli dzieje się coś nie tak z silnikiem to ona sama przestaje działać. Czy ktoś ma może jakiś pomysł gdzie szukać przyczyny?

Wtryskiwacze używane , ale wszystkie 4 przed założeniem byly wysłane do czyszczenia. Także za jak nowki.

No wiec tak. Wtryski zostały wymienione, cewki i świece również. Wtryski zaprogramowane i sprawdzone ich parametry, wszystko w normie. I problem nie znikł. Przy odpaleniu auta na zimnym silniku najpierw falują obroty po czym zaczyna migać check engine i komputer diagnostyczny pokazuje błąd wypadanie zapłonow i za każdym razem pokazuje błąd na innym cylindrze, raz pokazuje 1,4 . Następnym razem 3 itd. Spalanie poszło w kosmos , około 15-16 litrów (?!) już sam nie wiem , jedyne co mi przychodzi do głowy to walnięte ECU. Mam zabookowane testowanie ECU na przyszły tydzień . Mam nadzieje ze to rozwiąże problem, bo ponoć wypadanie zapłonow to klasyczny błąd który może powodować walniete ECU, zastanawia mnie tyko spalanie. Może być to spowodowane tym ze ECU podaje złe info do wtrysków? Już sam nie wiem, bo niby komputer diagnostyczny pokazuje dobre parametry działania wtrysków...

Witam. Panowie i Panie jestem tu nowy wiec proszę o wyrozumialosc. Od niedawna jestem posiadaczem BMW 1 116i 2.0 benzyna 122KM. Silnik na wtryskach bezpośrednich. Otóż problem jest taki ze Przy odpaleniu zimnego silnika jak tylko wyłączy się ssanie, obroty spadają na około 600 i zaczynaja falowac , po czym silnik łapie błąd i tu zaczyna się zagadka, otóż zaczęło się od wypadania zapłonu na 4 i 1 cylindrze, a ze one chodzą w parach ( 1 i 4 , 2 i 3) to zaminilem 4 wtrysk na 3 ci , komputer pokazał wypadanie na 2 i 3 cylindrze. Czyli wychodziłoby na to ze jeden wtrysk jest padnięty, zamowilem nowy wtrysk podmieniłem ten z 3 ciego cylindra. Po odpaleniu zimnego silnika komputer znów wykazał wypadanie zapłonu ale tym razem na 1 waszym cylindrze. Może ktoś podpowie o co może chodzić! Bo ja już się zaczynam powoli gubic w tym . Mam dwa pomysły , albo wtryski potrzebują kalibracji ( czego jeszcze nie robiłem bo nie mam na type zaawansowanego sprzętu) albo padnięty któryś moduł od sterowania wtryskami w ECU. Może ktoś podpowie? Dzięki!