Witam, wyrzuciłem ostatnio gaz LPG z mojej 5.0 e32 odłączyłem węże od parownika, butle od prądu, wszystkie kable z listwy wtryskowej i podłączyłem oryginalne, wsadziłem oryginalne gumy z podciśnieniami, założyłem filtry stożkowe i auto nagle straciło na mocy, gdy odpalę auto i wcisnę gaz auto gaśnie. :mad2: Wymieniłem pompę paliwa, filtry paliwa, sprawdziłem świece na 6 cylindrach, wszystkie były zalane i czarne, wyczyściłem świece, iskra była, więc nie kupiłem nowych tylko wsadziłem stare, dalej bez zmian. Kable z jednej i z drugiej strony oraz dwie kopułki są jak nowe, z wydechu leci bardzo dużo niebieskiego dymu i strasznie śmierdzi benzyną. Brak katalizatorów. Jeden przepływomierz jest uszkodzony, a drugi w bardzo dobrym stanie, jak odłączam ten zepsuty nic się nie dzieje, a gdy odłączę ten dobry auto gaśnie. POMOCY!!!!!!!!!!!!! PILNE !!!!!!!!!!!!! :mad2: