Od jakiegoś czasu obserwuje pogarszające się pracę swojej skrzyni automatycznej. Odkąd mam BMW, zawsze na zimnym silniku, pierwszy 1km skrzynia bardzo niechętnie zmieniała biegi - w zasadzie pierwszy km zawsze jechałem w trybie manulanym, żeby jej zaoszczedzić bólu. Po tym dystansie przerzucałem na D i wszystko już było ok. Tryb S również. Nic z tym nie robiłem. Od pewnie około miesiąca jest jednak coraz gorzej - od czasu do czasu, przy probach dynamiczniesjzego ruszenia, skrzynia w trybie D i S bardzo szybko przerzuca z 2 na 3, nie pozwala nabrać na 2 obrotów silnikowi, po wrzucenia na 3 z kolei przywiesza sie na tym biegu, nie chce wrzucić na 4, dopiero odpuszczenie nogi z gazu na dłużej powoduje ze 4 wskakuje. Ostatnio również w trybie manulanym nagle skrzynia sama przełączyłą się na D zawieszając się na chwilę. Spokojna, emerycka jazda, nie przekraczanie 3tys obr- tu jest ok. Na razie. Co z tym zrobić? Skrzynia ma podobno 240tys przejechane, wymienił ją jeszcze poprzedni właścicel. Za jego uzytkowania nigdy nie był w niej wymieniany olej. Jak to z ta wymianą jest - wymieniać czy nie? Jesli wymienie olej - może być tak, że szlag trafi skrzynie i bedzie mi się szykowała jej całkowita regeneracja? Powyższe problemy mogą dotyczyc czujnika selektora? Od czego zacząć?