Pacjent e53, 3.0d dpf, 2006 r. 210tyś przebiegu. Tankowane na jednej stacji Orlenu. Po kilku tankowaniech problem z dpf. Tryb awaryjny silnika, nie wypala dpf. Mechanik dolał dodatku do paliwa, do wypalenia. Efekt taki, że pękł kolektor wydechowy. Dpf w końcu sam wypaliłem z aplikacji. Ale co chwilę ten sam problem, zapychanie dpf, wypalanie z aplikacji. Auto wiecej w trasie niż w mieście. W końcu zmieniłem stację. Przeważnie Cirkle, czasem Bp. Problem z dpf nie wrócił. Żona zatankowała znów na tej stacji Orlenu. Dpf zapchany. Tak więc nigdy więcej Orlenu. 50tys km później nic się z dpf nie dzieje. Nowy właściciel też nie ma z tym problemu. Oczywiście omija Orlen. Także nie wiem, czy tonta stacja, czy wszystkie, ale problem był.