szczota

Chodzi o BMW X6 3.5 diesel z zatartym silnikiem. Mieszkam w woj. pomorskim, ale nie szukam tylko na miejscu warsztatu, który wymieni "słupek" i zaadoptuje wszystko. Najlepiej aby była to firma, która zrobi to kompleksowo i posiada własne podzespoły. Jeżeli macie kogoś sprawdzonego to proszę o informacje.

Mam pytanie dotyczące opcji świateł dziennych. Mam w menu opcję włączenia tego i po zaznaczeniu "ptaszka" niestety nic się nie zmienia w oświetleniu. Czy trzeba poza tym osobno to aktywować?

To ja też wiem, ale teraz jeżeli byłaby taka możliwość to chciałbym spróbować na skróty bez regulacji jeżeli się da.

Ostatnio byłem na ustawieniu zbieżności, no i po wyjeździe okazało się, że kierownica stoi krzywo. Po fakcie zgłębiłem temat, że powinno się najpierw podłączyć pod kompa i ustawić kierę na "0", a potem rozpocząć regulację przy aktywnym układzie kierowniczym. W necie zbyt dużo informacji nie ma na ten temat, ale przeczytałem posty o E60, w którym ktoś programem przestawił źle ustawiona kierownicę o 15 stopni, ale nic dokładniejszego w jaki sposób. Tez próbowałem wyzerować czujnik skrętu, ale jest bez zmian, może coś robię nie tak. Czy ktoś w praktyce przerabiał ten temat?

jest niższy i co za tym idzie też twardszy, nie ma co się oszukiwać, jest to wyczuwalne- coś za coś

Pewnie, że dobrze by było zmienić amorki, ale przy pro-kitach również pojeździ się na serii, nawet producent sprężyn nie zaleca wymiany. Jeżeli ktoś ma amortyzatory i zawiechę w dobrej kondycji to nie odczuje zmiany, a jak ktoś ma już sprzęt na wykończeniu to tylko trochę przyspieszy agonię i tyle.

mam te springi + amorki MONROE REFLEX MPakietowe- realnie zawieszenie jest trochę twardsze nie ma co ukrywać, ale ja lubię coś takiego, po obniżeniu samochód fajnie usiadł, nadkola zgrały się z kołami, zrobił się stabilniejszy przy większych prodkościach

nie pisałem nic o dopasowaniu na oko, jeżeli rozstaw na śruby i pierścień centrujący się zgadza, Et jest dobrze dobrane, gdyż nie ociera o nadkola, ani o elementy zawieszenia, szerokość felgi jest na odpowiedni rozmiar opon dobra, hamulce przystosowane do tej średnicy kół więc nie rozumiem, a co do dystansów to tylko element estetyczny aby wizualnie to wszystko spasować, nie spytałeś nawet jakiej są szerokości i czy faktycznie tym mogą obciążyć łożyska, rzucasz sloganami nie znając szczegółów, a przecież na wymiarach to wszystko o czym piszemy się opiera, szkoda tylko, że zaśmiecamy Koledze temat

nie będę przedłużał dyskusji bo to nie ma sensu, rozmowa jest o felgach więc nie rozszerzaj tematu na zderzaki itp aby wywołać określony efekt, jeżeli za stalowe 17" w E90 można dostać mandat to gratuluję znajomości prawa, moje hamulce jak najbardziej są przystosowane na takie koła, gdzie ja jeżdżę to Ty nie masz pojęcia więc się nie wypowiadać o wszechwiedzący, łatwo Tobie przychodzi ocena ludzi- nie zniżę sie do twojego poziomu, to jest to " BMW nie napisało więc to jest be", "przepraszam", że chciałem kolegę namówić na popełnienie przestępstwa

mam na mysli fakt, że nie interesuje mnie specyfikacja fabryczna tylko czy dana felga pasuje i jak wyglada, a nie tylko to co jest dedykowane przez producenta w M3 E36 miałem 17" z dystansami, a to tylko dlatego, że były hamulce z E31 4tłoczki- wygladało i jeździło fajnie teraz mam w E90 tez stalówki 17" ale o szer. 7,5" oraz dystansami aby ładnie leżały w nadkolach i jest bajka, nie ważne czy producent je wymienił czy tez nie ale to kazdego indywidualna sprawa jeżeli pasują i daja radę

no fakt, jeżeli nie ma w specyfikacji BMW to ne można założyć, wystarczy dopasować średnicę, odpowiednie ET i nie ma problemu

jak najbardziej są stalowe 17" np. 7" ET 47 srebrne lub 7,5" ET 34 czarne ja tez wole stalówki na zimę mam komplet 17" szer. 7" bez opon, ale tak jak były przeywiezione z Niemiec to leżą nie używane i niesprawdzone tak w ramach rady, stalówki 17" często są krzywe, także lepiej pojechac i sprawdzić, w tym roku kupiłem 7,5 calowe no i tez 3 są leciutko zwichrowane

z M3 plus półosie i mod wału lub robiony z przełożeniem na życzenie to nie temat o modach więc jak nie możesz pomóc to proszę, nie zaśmiecaj

Wczoraj na własne życzenie wymieniono mi most na opcję ze szperą i skróconym przełożeniem , wszystko jak najbardziej działa, ale jak to bywa cos innego musi się schrzanić. Cały czas świeci mi sie żółta kontrolka silnika. Byłem dziś wykasować błąd i niestety znowu się powtarza. Na diagnostyce wychodzi, że nie widzi wszystkich czterech sond lambda, a jak rozmawiam z gośćmi to tego nie ruszali, no bo fakt, znajdują się w kolektorze. W poniedziałek ruszę dalej temat, ale na dziś pytanie co mogli spieprzyć przy rozbiórce lub montażu, bo cudów raczej nie ma, że wszystkie siadły od razu?

widzę, że N52 jest takie złe? ja już trochę jeżdżę i nie miałem wkładu, ani wymiany tłoków i głowicy w 330i to tak samo jak czytam, że 335i jest najmniej awaryjny, np. w porównaniu do 330i wolnossącego trochę już lat spędziłem z ta marką ni nigdy mi nikt nie powie, że jednostka z turbiną jest bardziej żywotna, aniżeli zwykły motor