Jawaa

Witam, Czy jest ktoś zorientowany w temacie zmiany fabrycznej dużej navi na sprzęt z androidem ? Generalnie chodzi mi o sposób podłączenia tego z systemem dsp. Czy ktoś przerabiał taki temat ? Pacjent to E39 polift z dsp + m sound (dwa spore głośniki fabrycznie w tylnej półce). Zastanawiam się czy jest możliwość spięcia tego z fabrycznym wzmacniaczem dsp czy musiałbym dokupić i wymienić wzmacniacz na inny. O ile wiem Ampli dsp sterowany jest po swiatlowodzie i to może być bariera... Proszę o opinie osób które miały do czynienia z tym zagadnieniem.

Dzięki kolego

Witam, Czy macie jakieś sprawdzone osoby zajmujące się lakierowaniem felg ? Okolice Piły/Bydgoszczy Mam do pomalowania moje 18` styling 65 i chciałbym uzyskać możliwie najbliższy odcień oryginału. Jak wygląda oryginał styling 65 z m5 e39 pewnie większość kojarzy. Problem jest z uzyskaniem takiej barwy - tzw shadow chrome Znalazłem kilka firm w necie, które lakierowaniem proszkowym uzyskały bardzo fajny i zadowalający mnie efekt. Jednak wolałbym osobiście się pofatygować niż wysyłać fele kurierem. Stąd pytanie o sprawdzone osoby w okolicach Piła/Bydgoszcz

Po prostu obserwuj poziom płynu chłodniczego i tak samo poziom oleju. Z tego co wiem - przy walniętej uszczelce albo olej pcha się do płynu albo na odwrót.

Witam ponownie. A więc tak: 1) Wymienione 3 wtryski na zregenerowane w serwisie Bosch. 2) Wykonany test przelewowy - wszystkie wtryskiwacze poniżej 9ml w ciągu minuty 3) Przy okazji wymienione wszystkie świece żarowe na nowe. (4 były padnięte) 4) Założony regulator paliwa EPMAN i ciśnienie ustawione na 4.20 Teraz jest naprawdę ekstra. Auto odpala dosłownie od razu po przekręceniu kluczka. Wcześniej były spore wibracje silnika. Po otwarciu maski trochę było widać, że go telepie. Teraz to jest praktycznie nie zauważalne. Mógłbym postawić nalany kieliszek wódki i na bank by się nic nie ulało :) Serdeczne dzięki dla kolegi Manolito77 , który pomógł mi zdecydowanie najwięcej.

Witam po krótkiej przerwie. A więc tak: Postanowiłem wykonać kilka testów.. Na pierwszy rzut - nieszczęsny "zaworek" ciśnieniowy. Dla testu wmontowałem sobie zaworek zwrotny - taki uniwersalny. Co ciekawe.. auto odpala teraz jak należy na ciepłym czy zimnym. Jest jedno małe "ale".. na zimnym silniku zaraz po starcie mam ciśnienie ok 4.25. Po kilku minutach odpaliłem auto ponownie i ciśnienie spadło do ok 2 bar. Co ciekawe auto nadal dobrze odpala !? Nie wiem teraz czy INPA głupieje i pokazuje coś innego niż w rzeczywistości (nie pokazał się błąd mimo niskiego wskaźnika ciśnienia) czy może jednak faktycznie po rozgrzaniu silnika spada ciśnienie. Sprawdzę jeszcze raz jutro. Czy może to być wina wtrysków ? tzn jeśli przelewają za dużo paliwa to spada ciśnienie ?? Pytam bo nie wiem. Wydaje mi się że już za pompą CR w stronę listwy to jest osobny "wątek".. Mimo wszystko jadą do mnie już 3 zregenerowane wtryski z serwisu Bosch + zaworek, który zasugerował kolega Manolito77. Zaworek zwrotny kupiłem i założyłem do testów. Chciałem mieć pewności że progówa pompuje. Nie jestem pewien czy mogę na nim bezpiecznie jeździć przez kilka dni..

No to ciśnienie na progówce też mi się nie podoba. Byłem przekonany, że podczas jazdy spadnie a trzyma się równo w okolicach 3.60 - 3.65. Wąż zdusiłem między progówką a tym zaworkiem(nie wiem czy w dobrym miejscu) - ciśnienie wtedy wskoczyło mi na 4.22-4.26 Zastanawiam się nad wymianą/regeneracją tych trzech wtrysków. Dla świętego spokoju zrobię jeszcze jeden test przelewowy na wszystkich wtryskach jednocześnie. Pytanie do Was.. Czy bez specjalnych ściągaczy/urządzeń do demontażu wtryskiwaczy jest sens w ogóle próbować je wyciągać ? Słyszałem, że bardzo ciężko nieraz jest wydostać taki wtryskiwacz. Ktoś z Was ma doświadczenia z demontażem ?

Już odpisuję.. Więc tak. Miałem tylko 3 strzykawki bo tylko tyle mieli w aptece.. Podłączone były 3 wtryski pod strzykawki. Pozostałe 3 pluły sobie do osobnej butelki. Następny krok tak samo tylko, że kolejne 3 wtryski były pod strzykawki. Dzisiaj sprawdzałem INPĄ ciśnienie na pompce pod obciążeniem. Generalnie ciekawe bo na "jałowym" biegu ciśnienie to ok 3.60. Podczas jazy spokojnej dobijało do 3.80. Podczas jazdy na wysokich obrotach - dosyć agresywnie wyniki ok 3.60 Zdusiłem delikatnie wężyk między pompką progową a właśnie tym zaworkiem. Ciśnienie wskakiwało na 4.2. Mogę wykonać jeszcze jeden test. Dokupię tylko strzykawek, żeby był komplet. Jeśli chodzi o sam test.. Co robicie z wężykiem od powrotu - tym który wraca do zbiornika. Do osobnej butli go ? Z tego węża też wyrzucało paliwem po odpaleniu auta.

A jakie masz koła ? Rozmiar felg i opon ? Jeśli masz oryginał Mpakiet + felgi M np. 18cali to na standardowych amortyzatorach moim zdaniem nie będzie wyglądało zbyt korzystnie.

Super! Dzięki za szczegółowy opis. Na początek sprawdzę pompkę progową INPIE. Trochę martwią mnie moje wyniki z testu przelewowego.. Nie wiem jak się z nimi odnieść do testu w INPIE ? I Jeszcze jedna sprawa. Podpinam sobie wtryski pod te strzykawki, a co z wężykiem, który wraca do zbiornika ? To dziwne ale u mnie z tego właśnie wężyka dosyć mocno rzucało paliwem (ok 0,7L w minute). Coś jest na rzeczy ewidentnie.. Tylko jeszcze nie wiem co..

Są zamienniki MONROE. Jeżdżę od 2lat na nich i nie ma tragedii. Mozna włożyć bilstein, ale ceno wypada sporo więcej przy całym zawieszeniu.

Problem w tym, że moja e39 od kilku dni pali ciężko zupełnie niezależnie od tego czy jest ciepła/zimna/czy jest na postoju 10 min czy 10 godzin

Witam wszystkich! Od kilku dni borykam się z problemem dotyczącym odpalania auta.. Zapytam, bo może ktoś miał podobnie. Od początku - pacjent to 530d z 2002r w automacie. Nigdy nie było problemów z odpalaniem, aż do kilku dni wstecz. Zwykle musiałem kręcić rozrusznikiem ok 1 sekundy.. teraz czas wydłużył się do 2-2,5sek (na oko) Pierwsze co zrobiłem to komp, kabelek i INPA. Sprawdzam błędy no i jest jeden błędzik (2550 Raildruckueberwachung im start) wygooglałem sobie, że to problem z czujnikiem na listwie. Przy błędzie było kilka podstawowych informacji (może się przydadzą w diagnozie): Motordrehzahl - 524.48 1/min Kraftstoffvorfoerderdruck - 3.60 bar Einspritzmenge - 23.04 mm^3 Nowy czujnik to ponad 500zł, więc postanowiłem sprawdzić. Z drugiej 530d pożyczyłem sprawny czujnik. odpalanie identyczne jak na moim czujniku. Błąd wyskoczył jak się przejechałem. Skasowałem go, i na razie błąd nie wrócił - ale nie jeździłem autem, więc pewnie dlatego. Czujnik raczej odpada. Poszedłem za ciosem - sprawdzam wtryski. I tutaj chyba coś zrobiłem nie tak jak trzeba bo w teście przelewowym(1min bez przegazówki) wyszło coś takiego: 1) 52ml 2) 32ml 3) 5ml 4) 54ml 5) 8ml 6) 8ml Miałem tylko 3 strzykawki, więc najpierw zbadałem wtryk 1-3 a następnie 4-6. Nie jestem pewny czy w ten sposób można wykonywać ten test. Wskazania trochę mnie zdziwiły, bo auto nie kopci nawet przy ostrej jeździe, spalanie ciągle to samo i nie mam żadnych objawów (prócz odpalania), które pasowałby by to walniętych wtrysków. Nie dało mi to spokoju, więc ponownie INPA i sprawdzam tym razem korekty : 1) -0.78 2) 0.71 3) -0.28 4) -0.29 5) -0.78 6) 0.90 Moim zdaniem nie wygląda to źle, ale ma się to ni jak do testu przelewowego. Teraz pytanie do Was.. gdzie jeszcze mogę zajrzeć ? Na co zwrócić uwagę ? W planach: - wymiana filtra paliwa- chociaż nie chętnie bo wymieniałem go 1,5 miesiąca temu.. - Pompa progowa.. hmm gdzie w INPIE mogę sprawdzić jak mocno pompuje ta pompka ? Oraz jaka jest wartość oczekiwana. (mam INPĘ po niemiecku) Na koniec dodam tylko, że "ciężko" odpala bez względu na temp zewnętrzną oraz bez względu na to czy auto jest zimne czy ciepłe. Różnicy w mocy jakoś specjalnie nie zauważyłem. Paliwo sprawdzałem z 3 różnych stacji. Bez skutku. Jeśli ktoś z Was miał podobne problemy proszę o jakieś wskazówki. Wybaczcie, że aż tyle treści. Mam nadzieję, że wspomniałem o wszystkim. Pozdrawiam

Tak więc skrzynia. Popalone tarcze wewnątrz i kilka innych drobniejszych rzeczy w samej skrzyni. Naprawa wyniesie mnie ok 5,5tyś. Pełna naprawa skrzyni/wymiana wszystkich tarcz, sprawdzenie + ew. regeneracja konwertera. Nie jest mało ale koszt używanej + montaż to 2,5k - 3k z olejem i już nie liczę tutaj sprawdzenia konwertera. Po założeniu używki nadal nie wiadomo co w niej siedzi. Może działać 10 lat albo i 1miesiąc. Dzięki za pomoc

Poradziłem sobie już jakiś czas temu ale zapomniałem napisać. Dosyć ciekawa sytuacja. W kostce między budą a drzwiami był jeden zaśniedziały styk. Rozwiązanie też wyszło ciekawe. Z tego co dobrze pamiętam to po opuszczeniu szyby i wyciągnięciu zewn. listwy można zauważyć dwa kabelki( nie pamiętam kolorów ) Należy się pod nie podpiąć i następnie wpiąc się bezpośrednio do modułu za schowkiem. 5min pracy i drzwi otwarte. Oczyszczenie i sprawdzenie kostki to jakies 20min i wszystko gotowe. Jeśli ktoś będzie miał taki problem można pisać na PW znajde na kompie instrukcje gdzieś wynalazłem w necie.