Tomar

Po 70tys km zrobionych w 1,5 roku wierz mi ze wiem dokladnie ile mi pali, tym bardziej ze biore fakturki za paliwko i wrzucam w koszty. Robie srednio 4000km miesiecznie. Nie biore danych z komputera, choc w miom przypadku sa to dosyc zblizone wyniki. Wczesniej jak mialem z tylu opony 275 wychodzilo jakies 16-17L.

Nic na to nie poradze ze pali mi 15L w miescie. Oczywiscie przy spokojnej, normalnej jezdzie. Po Warszawie nie poruszam sie w porze najwiekszych korkow co tez ma znaczenie. Nie mniej jednak uwazam ze 540i jest naprawde stosunkowo ekonomiczne. Wazne aby przepływomierz i sondy nie przekłamywały.

225/55/16 srednica 651,9 dla uproszczenia przyjmujemy jako wyjsciowa 17ki: 225/50/17 srednica 656,8 ( zwiekszona o 4,9mm ) 235/45/17 srednica 643,3 ( zmniejszona az o -8,6mm ) 245/45/17 srednica 652,3 ( zwiekszona o 0,4mm, praktycznie taka sama ) 265/40/17 srednica 643,8 ( zmniejszona az o -8,1mm ) 275/40/17 srednica 651,8 ( zwiekszona o 0,1mm, praktycznie taka sama ) 18ki: 225/45/18 srednica 659,7 ( zwiekszona o 7,8 mm czyli juz sporo ) 235/40/18 srednica 645,2 ( zminejszona o -6,7mm ) 245/40/18 srednica 653,2 (zwiekszona tylko o 1,3mm, praktycznie taka sama) 265/35/18 srednica 642,7 ( zmniejszona az o -9,2mm ) 275/35/18 srednica 649,7 ( zmniejszona minimalnie bo tylko o -2,2mm ) Inne mozliwosci typu 215/45/18 ( niby idealna srednica ) odpadaja ze wzgledu na zbyt niskie indeksy nosnosci. Jesli wkradł sie gdzies bład to prosze o poprawienie mnie - liczylem na szybko na kartce

235/40/18 i 265/35/18 to rozmiary proponowane fabrycznie, natomiast chcac zachowac dokladny obwod kola w porownaniu do serii np 225/55/16 najlepszym zamiennikiem jest 245/40/18 i 275/35/18 z reszta taki jak w m5. Na takim zestawie jazdzilem. Dla mnie jednak to za niski profil, szczegolnie przy tej masie samochodu. Komfortu bardzo sie moze nie traci ale to co sie dzieje z opona i felga po wjechaniu nawet w mała dziure to... Ja juz sie wyleczyłem :) wg mnie optimum na obie osie to 245/45/17. Obwod jak w oryginale, a profil 45 przy szerokosci 245 to juz daje sobie rade. Jak koniecznie chcesz 18tki to ja bym sie trzymal 225/45 albo 245/40. FELGI KONIECZNIE ORYGINAŁ ALBO RENOMOWANY ZAMIENNIK. Inaczej bedziesz je ciagle prostowal. Po prostu samochod jest b ciezki i miekkie felgi nie wytrzymuja.

E39 540iA '97r kupiłem 1,5roku temu. Miał wowczas 250tys km. Godnego uwagi egzemlarza szukałem okolo 6miesiecy. Ciężo u nas znalezc naprawde zadbany egzemplarz. Moj jest z Niemiec. Od razu po zakupie wymieniłem : -tarcze hamulcowe z przodu i z tyłu na zimmerman sport ( te nawiercane ) oraz klocki ferodo premier. Koszt okolo 1500pln za całosc. -drazek srodkowy koszt okolo 400pln + oczywiscie geometria -olej silniowy zmieniam stosunkowo czesto co 8000km - 9000km ( zboczenie zawodowe ) wiec to tez jest odczuwalne w budzecie. Mozna oczywiscie wedle wskazan. Wchodzi około 7L. Ja uzywam valvoline vr1 racing 5w50 wiec kosztuje to okolo 300pln ( u mnie co 2miechy ) -olej do skrzyni okolo 700pln i tylne przewody hamulcowe ( aso smorawinski ) -swiece ( co 40tys km ), plyn chlodniczy, termostat, paski -ostatnio nowe sondy boscha (okolo 600pln) , przepływomierz (250pln) , łozyska tylnych koł (700pln) Spalanie benzyny w miescie ok 15L , trasa okolo 10L wiec na prawde samochod pod tym wzglede jest chyba nie do pobicia. 286PS, osiem garów, 4.4L pojemnosci, webasto, masa 1700kg, skrzynia steptronic - mało realne a jednak. Teraz po 70tys km mimo ze jezdze dosyc spokojnie znow mam do wymiany tarcze hamulcowe i drazek srodkowy. Reszta zawieszenia jest ok. Powoli przymierzam sie do wymiany przednich amortyzatorow na cos porzadnego - poprzedni wlascicel wsadzil sachsy ktore nie sprawdzaja sie przy tej masie. W gre wchodzi bilstein b6 lub b8 . Co ciekawe z tylu mam jeszcze oryginalne z EDC. Reasumujac jesli znajdziesz godny egzemplarz to gorąco polecam !

Masz racje, to lepsze porównanie. Napędu quattro jednak nie przeskoczymy. Byc moze na prostej przy wiekszych predkosciach alpina 750i jest lepsza z racji mniejszych oporow jednego napedu. Trzeba by porownac :) Zakrety to jednak domena quattro i aluminium.

W e39 540i nie ma problemu z maglownica bo jej nie ma. Jest tam przekladnia. Problemy z krotka trwałoscia magla w e39 dotycza mniejszych pojemnosci. U mnie (w 540i3) 320tys km i nadal jest ok. Za to co roku musze zmieniac drążek srodkowy :( Dla mnie jesli chodzi o prowadzenie i osiagi w najwiekszych limuzynach z całym szacunkiem i miloscia do BMW - Audi S8 jest bezapelacyjnie niedoscignione. Napęd Quattro, prowadzenie w zakretach, 5.5sek do 100km/h. Jezdziłem takim autkiem wiec wiem o czym pisze. Po prostu w zakęatch zdaje sie przeczyc prawom fizyki. Pod tym wzgledem 750i jest daleko. No i aluminiowa karoseria tez ma tu duzy wpływ. Pomijam oczywiscie utrudnione naprawy blacharskie.

Miałem do czynienia z kilkoma e38 i kilkoma e39. Wg mnie jakosc wykonania i jakosc uzytych materiałow taka sama. W e38 na plus komfort podrożowania wynikajacy z wiekszej masy, gabarytów i rozstawu osi. Srednica koła o 2 cale wieksza tez robi swoje w aspekcie komfotu. Na cena nowego samochodu w duzym stopniu wplywa koszt czesci skladowych, a poniewaz e38 jest samochodem wiekszym , wiec wiele czesci jest po prostu wiekszych , mocniejszych. Jakby nie patrzec mysle ze tak samo wyposazona 7ka jest pewnie ze 200kg ciezsza i za to tez trzeba było zapłacic. Plusem e39 jest jego lepsze prowadzenie w ciasnych zakretach, łatwosc utrzymania i wychodzenia z poslizgu, jego wyczucie. E38 to juz kolumbryna urudniająca kierowcy wyczucie bodzców bardzo wazne przy sportowej jezdzie i tu prym wiedzie e39. Oczywiscie jesli w ogole mozna tu mowic o sportowej jezdzie. Byc moze sam przesiade sie na e38 ale nie ze wzgledu na jakies wyobrazenie o niby lepszej jakosci - po prosu jest wieksza i to do mnie przemawia. Duzo jezdze w trasy i pod tym wzgledem e38 jest swietna. Na pewno tez bezpieczenstwo bierne jest wieksze. Tyle ze chcac zachowac osiagi na podobnym poziomie musialbym sie przesiasc do 750i a tu ekonomika nie istnieje :( Moja obecna kochanka 540i zostala by w rodzinie jako samochod mojej narzeczonej. Swietnie sie dogaduja :)

E39 sedan ma 74mm. Mam do czynienia z tymi samochodami, z reszta sam mam E39 97r.

bedziesz mial lepkosc 2,5w45 :) I wszystko. Zero problemu

Darcik miał na mysli to ze nie dobierzesz profilu opony do szerokosci 215 bo bedzie albo za nisko albo za wysoko. Ma byc 205/60/16 lub 225/55/16 bo to sa zamienniki ktore maja prawie identyczny obwod. 215/55 to za niska opona a znow 215 przy profilu 60 bedzie za wysoka. Swoja droga całkowicie sie zgadzam ze przy tej masie samochodu szerokosac 225 na zime nie jest za duza. Ja obecnie, zima jezdze na obu osiach na 245/45/17 i tez jest ok, wiec 225 to naprawde normalka.

Tarcze hamulcowe montowane fabrycznie , czy kupowane w aso to nie to samo co kupowane na rynku , chocby z tym samym logo. Bmw dokładnie okresla specyfikacje i tak np material do wytoczenia tarcz musi byc bardzo dlugo lezakowany. Natomiast producenci tarcz nie uwzgledniaja tego b waznego procesu i efektem tego sa ujawniajace sie dopiero w uzytkowaniu naprezenia strukury wewnetrznej. Tarcze oryginalne sa toczone juz po wystapieniu wew naprezen. To jedna z roznic oryginało i zamiennikow. Ate nie nadaje sie do E39. Podobnie jak Bembo. Jesli u kogos sie sprawdzaja to po prostu ma szczescie. Z reszta temat ten jest mi doskonale znany nie tylko w BMW. Jednym z lepszych zamiennikow jest ZIMMERMAN SPORT. U mnie na na klockach ferodo premier wytrzymały ok 50tys km. Dodam ze jezdze normalnie, nie katujac hamulow.

E 39 ma nietypowa , inna niz e46 i e38 srednice czopa centrujacego na piascie. Dokladnie 74mm, wiec tylko felgi od E39.

Zlej jak najszybciej tego minerała zeby nie niszczyc silnika i zalej polsyntetykiem. Pewnie bedzie jeszcze bardziej podciekal i z tym musisz sie liczyc ale przynajmniej nie skonczysz szybciej silnika. Nie wlewaj zadnej płukanki bo to dopiero rozszczelni i bedzie jeszcze gorzej. A jak pojawi sie na to budzet to wymien co trzeba w silniku. Zaden mineral ani zadne dodatki uszczelniajace.

Tylko syntetyk. Wracaj do niego jak najszybciej. Ja mam nastukane juz 320 000km. Polecam Valvoline VR1 Racing 5w50 ( na takim jezdze latem ) lub Valvoline SYNPOWER 0w40 ( zima ). Lepkosc 50 nie zaszkodzi a wrecz przeciwnie , zawsze to lepsze zabezpieczenie , grubszy i odporniejszy film olejowy. MaxLife to olej polsyntetyczny 10w40. Swoja droga jeden z najlepszych.