Tez spotkałem się z tym problemem u siebie, też śmigam na 18 run flatach ale na szczęście trafiłem na kumatego gościa w serwisie. Też prześwietlili mi całe zawieszenie, żadnych luzów nie stwierdzili. Najprawdopodobniej winna jest maglownica, połączona z pompą wspomagania i jakimiś innymi podzespołami (jest to jedna zabudowana część), a jeśli to wersja z adaptacyjnym zawieszeniem i aktywną kierownicą, jak u mnie - nowa kosztuje w graniach 12-13 tyś pln. BMW w ciągu krótkich kilku lat produkcji udoskonalało ten podzespół bagatela 17 razy, ale jak widać nie umieją sobie z tym poradzić bo ciągle padają i to jeden z najmniej udanych wynalazków. U mnie w 3 letnim bmw z przebiegiem 110tyś (wersja 320d) problem występuje "delikatnie" - w serwisie usłyszałem, że bardzo często padają dużo szybciej... Z racji wysokich kosztów wymiany nawet na gwarancji serwis twierdzi, że to norma (ten typ tak ma) i defacto nic poważnego nie powinno się dziać - koło nie odpadnie ani nic z tych rzeczy. Dopiero jak generuje mega duży luz biorą się za wymianę. Ja niestety mam już auto po gwarancji więc nie pozostaje mi nic innego jak "pokochać" tę dolegliwość. Szkoda tylko, że marka premium nie dba o tak trywialne elementy jak zawieszenie. edit: na moje oko część modyfikowana była 17 razy, niezależnie od wersji, każda została wycofana: https://pl.bmwautoparts.net/pl/katalog/czesci/32_2071/0/54109/L/0/2012/0