Zupełnie przypadkiem trafilem na ten temat i musze przyznac że wprawił mnie stan wielkiego rozgoryczenia. Strasznie mi się podoba gdy o samochodach wypowiada się gromada gimbusów która gdzieś słyszała że gdzieś coś tam dzwoni, ale dokładnie nie wie w którym kościele. Znawcy z Was BMW jak z koziej pi*** rakietnica. No bo jak ktoś nie wie że przebieg w tym modelu jest zapisany również w module świateł LKM to nie ma o czym dyskutować. Po pierwsze każdy kupujący był informowany o tym że na aucie najprawdopodobniej została położona nowa powłoka lakiernicza. W ogłoszeniu nie zaznaczałem opcji "bezwypadkowy". Gdy go kupiłem, miał uszkodzone prawe drzwi o czym poinformowałem kupującego. Mało tego, przesłałem mu zdjęcia na wskazany adres e-mail jak wyglądał samochód przed naprawą! Uważam że wielką niegodziwością jest przedstawianie teraz mojej osoby w takim świetle w sytuacji gdy niczego nie ukrywałem. Stuki przy redukcji jak najbardziej były, podpora wału - informowałem kupującego. Najbardziej jednak rozbawia mnie historia nt szumu z prawego koła. Kupujący jeszcze przed rozpoczęciem jazdy próbnej został poinformowany o uszkodzeniu prawego koła (co się później okazało było guzem na oponie). Teraz widzę że dokonał wielkiego odkrycia, szumi prawe koło! Nowy właściciel jest z samochodu bardzo zadowolony co najlepiej świadczy o stanie w jakim był. A jak ktoś kupuje samochód z kieszonkowego od rodziców za kilka tysięcy i celuje w bmw to radzę przemyślec i kupic sobie opla corse 1.0 w gazie. A więc drogi kolego, radzę Ci wyprostować tą sytuację i przedstawić na forum stan faktyczny bo pominąłeś to co najistotniejsze np że zdjęcia masz ode mnie a nie że jesteś w ich posiadaniu. Jak widzisz Internet nie jest do końca anonimowy i nie można bezkarnie pisać co tylko przyjdzie na myśl szczególnie, że to tylko takie słodkie pier*******