Witajcie Jeśli wątek już był, proszę o zcalenie go z poprzednim tematem. ... Problem jest następujący: w e61 mam zamontowany gaz, marka i opinia na jej temat nieważna. Chodzi mi o to, że tam wokół silnika jest niewiele miejsca, przynajmniej montujący tak uznał i patrząc na samochód od przodu, reduktor został przymocowany po lewej stronie silnika do kielicha zawieszenia, co powoduje jego nadmierne nagrzewanie się od kolektora (moje zdanie) i co mogę zaobserwować, idzie więcej gazu niż potrzeba. Nie wiem czy na ten silnik 2.5 M54 butla 52l gazu wystarcza na jakieś 300km+ z tym, że jest to jazda mieszana z przeważającą ilościa jazdy miejskiej + automat i raczej normalnej jazdy. http://naforum.zapodaj.net/thumbs/dfc4cf72a57d.jpg Podczas kalibracji gazu, samochód nie był za bardzo nagrzany a i tak miał wysoką temperaturę na reduktorze bo 95*C, było to jakąś godzinę po powrocie z pracy więc silnik powinien już trochę ostygnąć. Proszę o poradę czy owinięcie reduktora czymś TAKIM poprawi mi rezultat i przestanie się wszystko nadmiernie nagrzewać, czy ewentualnie dla pewności owinąć tym i kolektor i reduktor? Obawiam się że nie ma już możliwości przeniesienia wszystkiego na drugą stronę w chłodniejszą strefę z tego tytułu, że wszystko zostało cięte i montowane na wymiar oraz ukrycia jak najlepiej żeby to nie latało pod maską. Brak możliwości podjechania do gazownika = ok. 1600km ode mnie! Proszę o podpowiedź i nie znecanie się nade mną za co z góry serdecznie dziękuję. Pozdrawiam, Rum