Niestety ciąg dalszy problemów - jak postoi na zimnym a jest duża wilgotność - układ zachowuje się jak zapowietrzony... miękki pedał, auto jedzie bez hamowania, dramat... Auto mam od sierpnia 2011, przebieg 25 000 km, opony 1 sezon. Znalazłem artykuł w Auto świat - chyba jednak coś jest na rzeczy. Ale w BMW ( pisałem już do BMW Polska) wszyscy mają olew!!!! http://www.auto-swiat.pl/1-bmw-x1-po-100-tys-km-nie-wszystko-normie/2 Piotr Wróbel, wydanie: 22/12, 05.06.2012 BMW X1 po 100 tys. km: nie wszystko w normie "Czas jednak na zapowiedzianą na początku wpadkę. Otóż podczas hamowania na mokrej nawierzchni nasza „X-jedynka” potrafiła gwałtownie ściągnąć w prawo. Powód? Niewystarczająca wentylacja. Wilgoć gromadząca się na tarczach nie odparowuje i obniża skuteczność hamowania. O problemie donosili również inni użytkownicy modeli X1 oraz serii 3 (E90) z napędem 4x4. Dobra wiadomość jest taka, że BMW oficjalnie przyznało się do błędu. W ramach naprawy ASO zakłada dodatkowe wloty powietrza i modyfikuje oprogramowanie sterujące pracą układu hamulcowego. Teraz podczas jazdy klocki co pewien czas zbliżają są do tarcz. Procedura naprawy przewiduje usunięcie problemu podczas jednej wizyty w ASO, „X-jedynce” Szymon