dla mnie to niezły szok ....... 88k km i tyle awarii/wymian? przed X5 jeździłem Audi A6 i przez 10 lat zrobiłem nim 230k km i nie miałem tylu awarii i wymian :wink: oprócz standardowych serwisów oraz wymian klocki+tarcze jedyne awarie to sprzęgło dwumasowe i mała chłodniczka od nagrzewnicy, więc ogólnie kompletnie bezusterkowy samochód. Kurcze zbliżam się do Twojego przebiegu, a tu jeszcze 1 rok leasingu- więc strach się bać. Ogólnie moje przemyślenia odnośnie marek ,,premium'' doprowadzają mnie do wniosku że płacimy setki tysięcy za BMW, Audi, Mercedesy czy LR (tutaj to już szczyt awaryjności, a wiem coś o tym bo szwagier ma Sporta), a mamy więcej wizyt gwarancyjnych w serwisie niż właściciele aut segmentu niżej, sam się zastanawiam więc czy warto przepłacać tylko za znaczki na masce i niby prestiż.