Skocz do zawartości

maciekx87

Zarejestrowani
  • Postów

    63
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    Było:e46 323Ci,E61 530dA 231PS 2006'
    JEST E34 520iA m50b20 '90,F11 530dA Mpak 2014', F40 M135i 2021’
  • Lokalizacja
    Monchengladbach/ NRW ;)

Osiągnięcia maciekx87

Współtwórca

Współtwórca (5/14)

0

Reputacja

  1. maciekx87

    E46 323ci jako klasyk?

    Dlugo sie wahalem bo cena niemala. Niemiec chcial wywolawczo 9999€. Napisalem mu ze moj budzet to maksymalnie 8000€. Oburzony odpisal ze 9000€ to cena minimalna. Po tygodniu, przed chwilą napisal ze za 8000€ moge zabierac. Tak jak pisalem auto po pierwszym wlascicielu podobno w perfekcyjnym stanie ( widzialem tylko szczegolowe fotki). Auto sprawdzilem i regularnie serwisowane do konca w Bmw. Mysle ze bedzie to inwestycja bo takich aut juz coraz mniej. Za 10 lat na rynku bedą albo same piekne sztuki albo dojezdzajace sie szroty. Niemcy z cenami szaleja a bedzie zapewne jeszcze drozej.
  2. maciekx87

    E46 problem z kolorem

    Tak jak nizej wspominalem jestem na kupnie e46 323ci. Mam upatrzone auto bezwypadkowe od pierwszego wlasciciela, ori 118tys km, kupowane w De w kolorze wiśniowym ( nie znam nazwy). Po rozkodowaniu vinu pokazuje kolor ägäisch blau. Czy ktos wie o co moze chodzic? Czy to jakis przewał?
  3. maciekx87

    E46 323ci jako klasyk?

    Witam 10 lat temu sprzedalem moje e46 323ci. Dzis po latach wpadla mysl zeby zakupic znowu takie auto w stanie oryginalnym, zblizonym jak najbardziej do idealnego. Znalazlem taki egzemplarz od pierwszego wlasciciela, bezwypadkowy, bez rdzy z przebiegiem 118tys km. Bede po niego jechal. Cena dosc spora bo wyjsciowo 9900€. Auto bedzie kupowane w Niemczech bo tu mieszkam. Mimo ze na codzien jezdze f11 530d oraz m135i f40 to jednak brak tego ducha bmw z lat 90tych. Autem bede jezdzil tylko sezonowo od kwietnia do pazdziernika. Pozniej do garazu na zime. Patrzac na stale rosnace ceny tych, szczegolnie ladnych egzemplarzy o ktore juz coraz ciezej, widze w tym aucie potencjal jako lokata kapitalu. Sam moje e46 323ci sprzedalem 10 lat temu za 11tys zl mimo dobrego stanu. A Wy co sadzicie? Czy e46 coupe bedzie za jakies 10 lat autem kultowym? Mowie o orginalnych egzemplarzach a nie wiesniackich engelajsach, dokladanych empasztetach i reszcie wiestuningu. Zapraszam do dyskusji i pozdrawiam
  4. Decyzja zapadla… niedobrze jesli gotowka lezy, lepiej gdy jest zainwestowana. We wtorek jade obejrzec auto czy faktycznie taka igla. Mam nadzieje ze ponad 1000km drogi nie pojdzie na marne.
  5. A jak z miejscem w takim z4? Wydaje sie byc strasznie ciasne. Wysoki nie jestem ale grubawy
  6. Akurat co do wygladu to e46 cabrio i coupe z reszta tez mi sie bardzo podoba ale wiadomo to zawsze jest kwestia gustu. Bardziej na mysli mialem to czy takie e46 za kilkanascie lat moze nabrac jakas konkretna wartosc. Musze spojrzec na z3, z4 jak to tam cenowo wyglada. Problem w tym ze szukam stanu jak najbardziej zblizonego do idealu, jest pelno ogloszen za 3,4tys € czy w Pl do 20000zl ale w wiekszosci to stuningowane ulepy…
  7. W mojej stajni obecnie znajduje sie e34 520iA, F11 530d Mpak i F40 M135i. Poprzednio mialem jeszcze e61 530dA a przygode z Bmw zaczalem od E46 323 Ci coupe- bardzo milo wspominam to auto. Mieszkam w zachodnich Niemczech i ostatnio cos mnie kusilo i przegladalem oferty sprzedazy aut bmw e36 i e46 w wersji coupe i cabrio. Ceny szaleją. Zaczalem Żonie gadac ze kupilbym cabrio bo nigdy nie mialem itd no i wiadomo jak to kobita.., dalem ogloszenie ze kupie ladne e46 cabrio. Odezwal sie do mnie Niemiec, ma bardzo ladne e46 cabrio w oryginalnym stanie 2000r 2.5 170km, dosc bogate wyposazenie, przebieg ori 116000 km - kupil dla zony w 2008 z przebiegiem 80000km. Twierdzi ze bezwypadkowe, bez grama rdzy i jezdzone tylko latem. Chce sprzedac bo zona zazyczyla sobie automat. Po tym co jest w ogloszeniach strasznie sie nagrzalem na to auto. Chce za nie 7500€. Ok na warunki pl duzo ale jak na niemcy nie ma tragedii. Pytanie czy jesli faktycznie jest jak mowi to czy ktos z was kupilby takie auto z zamiarem letnich wyjazdow i dlugoterminowego trzymania na klasyka? Dodam jeszcze taka sytuacje w wczoraj: od dwoch lat mam swinke skarbonke do ktorej wrzucam regularnie luzna kase ale nie mniej niz banknot 100€. Wczoraj mowie do zony tak, rozbijamy i jesli bedzie tyle co to cabrio kosztuje to je biore. Zrobilismy zaklady ile tam w tej skarbonce jest… Żona obstawila kolo 8000€, ja mowie 4max 5000€. Bam…. Rozbita i … 7250€ :D Żona mowi ze jak od Niemca utarguje na tyle to mam droge wolną i moge kupowac :shock: Wracajac do pytania… czy ladnie utrzymane e46 o ktorym pisze ma prawo w przyszlosci byc klasykiem? Pozdrawiam wszystkich fanow Bmw :) Poszukam jak wstawia sie fotki i dodam kilka
  8. Na moje auto tez nie bylo akcji - i co? Prawie sie spalila. Przypadkowo w De oddalem na wymiane oleju i zauwazyli. Trzy dni i wjechsl nowy egr, chlodniczka i kolektor na koszt bmw
  9. a i napewno roboczogodzina nie kosztuje w serwisie 70eur... zwykli mechanicy biorą 50-70eur.
  10. dolicz jeszcze MwSt czyli 19% ... z reszta nie ma o czym gadac. Tyle chca to tyle zapłace.
  11. na jakiej podstawie sądzisz ? sama część w serwisie kosztuje ponad 200euro. Do tego dolicz czas pracy serwisu i wychodzi wlaśnie kwota 400euro. Niemiecki mechanik wziąłby za wymiane ok 100-150eur + drążek Lemforder ok 50 eur. Wyżej wytlumaczylem o co mi chodzi...
  12. Dla mnie sprawa jest prosta a moja decyzja jak najbardziej logiczna - juz tłumaczę. Auto poszło na naprawe gwarancyjna. Okazalo sie ze lewy drążek jest uszkodzony (drazek, robocizna, zbieznosc etc kryje BMW). Prawy jest jeszcze poki co ok ale Serwis zaleca wymiane (i tu logiczne jest ze skoro pzy takim przebiegu padł lewy to i prawy może być wadliwy, bo skoro norma to ok 200 000km przebiegu a moj padł po 90 000km to cos z nimi nie tak). Dlaczego decyduje sie na wymiane w serwisie skoro mógłbym zaoszczedzic jakies 200euro naprawiajac na Lemforderze u jakiegos innego mechanika ? Dlatego, że po prostu nie mam czasu na latanie i szukanie taniej. Więc oddaje auto do serwisu. Po drugie, również moim zdaniem bardzo logiczne, jeśli zrobią obydwie strony a nadal będzie cos stukało itd to nie mają wyjścia jak szukać dalej i nie mają prawa zgonić np. na ich zdaniem wadliwy drążek zamiennik który założyłem "na własną ręke". Poza tym ważna dla mnie też jest historia serwisowa bo ta jednoznacznie wpływa na cene pojazdu przy sprzedaży (przynajmniej tu w DE- mam przykład...kupiłem żonie citroena c2 z uszkodzonym silnikiem, naprawilem tanim kosztem - u Pana Kazia w garazyku i nie posiadalem zadnego dokumentu na np wymieniony rozrząd. Żaden niemiec nie chcial tego auta kupic w oczekiwanej przeze mnie cenie. Ze względu na brak potwierdzenia wymienionego rozrzadu wszyscy chcieli urwać jakies 400euro na wymiane rozrzadu). Stąd moja decyzja.
  13. oczywiscie 400euro :) moja pomyłka
  14. wiem jak to dziala ale w tym przypadku utrzymuja ze to centrala BMW decyduje. i temat zalatwiony... BMW naprawi na gwarancji ale... TYLKO jedną strone :mad2: zalecaja jednak wymiane obydwu. Koszt za druga strone to 4000euro. I zdecyduje sie bo skoro lewa strona poszla to i za chwile prawa moze pójść. Spytalem serwisanta czy przy tym przebiegu 89000km to normalne a on powiedzial ze nie i normalnie do 200 000km powinien byc spokoj.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.