Witam, mam nietypowy problem z radiem w aucie. Nie mogę go właczyć. Ale po koleii naświetlę całą historie. Rok temu miałem podobny przypadek i elektryk naprawił mi zimne luty w module BM54 i wszystko działało. teraz problem pojawił się znowu, postawiłem go spowrotem do tego samego elektryka i stwierdził, że w module "wilgoć zrobiła swoje" i go nie odratuje, stwierdził,że trzeba kupić drugi moduł. Tak zrobiłem, po kupnie drugiego i zamontowaniu go radio dalej nie chce się włączyć. Dziś zamienialiśmy moduły z kolegi X5, mój moduł u jego działał a jego u mnie nie. Wiec da sie stwierdzić,że mój moduł jest ok, takze to odpada. przejrzałem sporo wątków na temat radia i sprawdziłem co się da. tzn wszystkie bezpieczniki i prąd na kostce (chociaz tutaj dałem ciała i przy okazji nie sprawdziłem u kolegi w kostce czy prąd jest na tych samych pinach co u mnie czy dodatkowo w innych). Macie jeszcze jakies inne propozycje co może być nie tak?