Bialy-

Wygląda to na aktywną funkcję "comming home" :) W E46 to były chyba opcje z "HEIMLEUCHTEN", w E39 pewnie podobnie...

Hej, podłączyłem się dzisiaj Tool32, odczytałem takie błędy: http://i.imgur.com/gNZY8iM.jpg Odłączyłem również lewe światło od wiązki, ale nadal nie mogłem podłączyć się do prawego SMC. Czy to jest jakoś blokowane przez moduł ALC, że oba SMC muszą być sprawne, aby była z nimi komunikacja?

Cześć, próbowałem coś podziałać Tool32, jednak niestety bezskutecznie, ale było to moje pierwsze podejście i nie chciałem nic nakopać bardziej, także podejmę jeszcze jedną próbę, a ew. skieruję się do kogoś bardziej doświadczonego. Zauważyłem jeszcze, że nie mogę się połączyć do modułów SMC, zlokalizowanych przy reflektorach. Przy próbie połączenia (ncs, inpa, tool32) długo oczekuje się na efekt i na końcu wyskakuje błąd komunikacji ze sterownikiem. Co istotne - dotyczy to obu modułów. Do ALC podłączam się bez problemów, jednak nie mogę z poziomu ALC wywołać żadnych testów modułów SMC... Czy jest możliwe, że w przypadku awarii jednego SMC, blokowany jest dostęp do obu, czy raczej upaliłem oba...? W ALC znalazłem jeszcze takie błędy jak poniżej. http://i67.tinypic.com/fneluf.jpg

Hej, dzięki za pomoc. Błędy niestety powracają po skasowaniu, ale spróbuję się jeszcze dzisiaj podłączyć, skasować je i dopiero podłączyć światła. Czy tryb oszczędzania energii mogę dezaktywować Inpą?

Zostawiam aktualizację: wykręciłem obie lampy, zamieniłem miejscami (całe lampy) i uwaga - lewa (czyli ta teoretycznie niedziałająca) zapaliła się po prawej stronie, a prawa się nie zapaliła w ogóle. Skłoniłem się zatem ku szukaniu usterki w wiązce, ale odizolowałem jakieś 50 cm wiązki w aucie, która mogła być ew. narażona na uszkodzenie i niestety nigdzie nic nie widzę :/ Dzisiaj będę kombinował dalej, chociaż lekko zaczynam się obawiać, że uszkodził się główny sterownik od ALC, chociaż to by było chyba jakieś ekstremum...

Odczytałem sobie jeszcze błędy w LSZ i ALC i jest coś takiego: http://i.imgur.com/UKoTSWB.jpg http://i.imgur.com/BpYarhX.jpg

Pomierzyłem wczoraj wtyczkę odpowiedzialną za zasilanie przetwornicy (szara wtyczka dwuprzewodowa) i co stwierdziłem: - przy lewym świetle (niedziałającym), po włączeniu świateł masa była ok, ale nie pojawiło się +12V - przy wyłączonym masa była podana na oba przewody - po prawej stronie przy wyłączonych światłach pomiar taki sam - zostawiłem tą wtyczkę wypiętą i wyjąłem również tą od prawego światła - włączyłem mijania, na desce zapaliły się błędy, ale uwaga - na obu wtyczkach pojawiło się napięcie - wpiąłem wtyczki i oba światła się zapaliły, jednak dla lewego na desce pozostał błąd, czyli komputer dalej widzi tam coś dziwnego - wyłączyłem zapłon, włączyłem raz jeszcze i światła działały - dzisiaj rano [BAD] zbita - lewe światło znów nie świeci :) Wydaje mi się, że jest jakiś problem z lampą (tylko jaki?), komputer to jakoś rozpoznaje i odcina napięcie :/

Hej, dzięki za szybką odpowiedź :) Mogę masę po prostu do obudowy podłączyć? Rozumiem, że tylko w celu sprawdzenia, czy mi czasem nie przerwało przewodu?

Cześć, niestety miałem jakiś czas temu lekką stłuczkę, w wyniku której lekkiemu uszkodzeniu uległy m.in. przednie lampy - pękły im uchwyty i lekko obudowa. Kupiłem zestaw naprawczy, obudowę pospawałem i generalnie niby jest ok, ale niestety w lewej lampie nie jestem w stanie uruchomić xenonu. Są to lampy ALC, z tym dodatkowym sterownikiem. W momencie stłuczki jechałem na DRL, żarniki były wyłączone. Jeszcze przed naprawą, po stłuczce, lewy xenon przestał świecić, ale wtedy uznałem, że pewnie padł żarnik. Wczoraj do późnej nocy bawiłem się z lampami i pozamieniałem stronami żarniki, zapłonniki, przetwornice oraz sterowniki ALC. Niestety lewy xenon nadal nie świecił. Po podłączeniu lewej lampy po prawej stronie zaświeciła jednak normalnie. Przy ostatniej próbie, po podłączeniu obu świateł - zaświeciła lewa i prawa. Zostawiłem to do dzisiejszego poranka, zszedłem do garażu, montuję wszystko i... znów to samo - lewa nie świeci. Nie sprawdzałem wczoraj, czy prawa lampa zaświeci po lewej stronie, natomiast sprawdziłem przewody wiązki po lewej stronie, ale nigdzie nie widzę, aby uległy mechanicznemu uszkodzeniu. Jeden z przewodów masowych był odizolowany (za lewą lampą jest punkt masowy), ale zaizolowałem go i nie sądzę, żeby to miało jakikolwiek wpływ na sprawę. Czy ktoś z Was ma jakąś sugestię, gdzie szukać problemu? Czy to może być jeszcze kwestia któregoś ze sterowników?

Nie cytuj bezpośrednio pod odpowiedzią Wow, no to by było super, jeśli by to faktycznie rozwiązało mój problem :) Dziękuję za radę, w sobotę będę znów z tym autem walczył. Mam nadzieję, że tym razem z sukcesem :)

Nie cytuj bezpośrednio pod odpowiedzią! Ja tak podejrzewam, że muszę je zaktualizować, jednak co wtedy? Zakodować światła jeszcze raz i błąd zniknie? Przekodować moduł pustym MANem? Bo generalnie cel osiągnąłem - DRL się świecą, tylko równolegle 5 minut po zapaleniu samochodu, wyrzuca błąd na deskę, którego przyczyn nie mogę zlokalizować :/

Hej, postanowiłem aktywować kuzynowi DRL w E60 przed liftingiem (2003). Podłączyłem się NCSem i w module LKM zmieniłem wartości parametrów: DRL_WERT_DIMMUNG i DRL_V_GEDIMMT. Drugi ustawiłem niepoprawnie na "aktiv", zamiast na "wert_02", wobec czego NCS rzucił błędem, ale jednocześnie auto wywaliło na zegary czerwoną kontrolkę z samochodem na podnośniku, a na wyświetlaczu ukazał się długi opis zatytułowany "Licht anlage". DRL w końcu zakodowałem poprawnie, jednak tego błędu pozbyć się nie mogę - sprawdzałem w CAS, LKM, MASK, KOMBI - w LKM pojawił się błąd informujący jakby o różnych wersjach "software", ale jego skasowanie nic nie dało. Próbowałem również przekodować LKM pustym plikiem MAN, jednak również to nie pomogło. Podczas łączenia INPĄ do modułu świateł pokazuje się informacja o różnicy w wersjach softu, ale po kliknięciu "OK" mogę normalnie przeglądać moduł, itp. Czy jest jednak możliwość, że NCS w jakiś sposób "zaktualizował" soft i spowodował konflikt z innymi podzespołami? Czy mógłbym prosić o pomoc i sugestię, co w tej sytuacji zrobić? Ustawiłem te dzienne, ale jednocześnie "zepsułem" kuzynowi samochód i chciałbym ten błąd naprawić :/ Będę wdzięczny za pomoc, pozdrawiam, Mateusz

Hej, dostałem właśnie na PW podobną informację i zacząłem szukać po innych słowach kluczowych. Wyszło na to, że moduł się przegrzewa, bo przy niższych temp. otoczenia nie ma problemu (np. dzisiaj nic się nie stało podczas porannej jazdy). Czy naprawa czegoś takiego opiera się na wgraniu nowszego softu, czy również zmianach mechanicznych? Na forum jest wątek, gdzie jeden z użytkowników po prostu poprawił chłodzenie układów i problem zniknął.

Cześć, mam auto wyposażone w moduł bluetooth i stację bazową do telefonu komórkowego (w podłokietniku). Niestety zauważyłem ostatnio jakiś problem w działaniu tego systemu, tj. podczas jazdy radio przerywa na kilka sekund, bluetooth się rozłącza i podłącza ponownie. Co dziwne, dzieje się to nawet, kiedy odłączę telefon i wyłączę bluetooth w menu iDrive. Po wejściu do menu "Communication" w momencie, kiedy dochodzi do takiej "zawieszki", pojawia się komunikat "Mobile phone not installed, please contact BMW...". Niedawno musiałem zdemontować tunel środkowy, więc opinałem dwie wtyczki od podstawki pod telefon (duża czarna wtyczka + światłowód), ale wczoraj sprawdzałem te połączenia i jest ok. Sprawdzałem też antenę bluetooth (metalowo-plastikowy moduł) nad nogami kierowcy, ale tam również wtyczka jest wpięta. Resetowałem już iDrive kombinacją przycisków "eject" i regulatorem głośności, jednak nie przyniosło to spodziewanego rezultatu. Samochód mam od niedawna, jeżdżę nim kilka dni, więc trudno mi ze 100% pewnością stwierdzić, czy problem pojawiał się wcześniej. Co jeszcze może powodować ten problem? Co jeszcze mogę sprawdzić? Czy ten błąd wskazuje na problem z modułem bluetooth, podstawką pod telefon, czy jeszcze czymś innym?

Gazownik o tym wie i wiedział, profilaktycznie było podpięte :)