jak sie zaślepi to ERG po prostu nie działa i tyle można go równie dobrze wtedy nie mieć ( nie wiem jaki problem ERG miało by to rozwiązywać że nie działa czy co ? ) Na końcu tego tłoczka który porusza się otwierając lub zamykając dopływ spalin jest membrana która " wydyma sie w jedna lub drugą stronę - w ten sposób rusza się tłok . Do membrany z jednej strony jest doprowadzony wężyk ( to ten mały przy ERG ) z próżnią który w zależności co każe komp zasysa lub odpuszcza membranę . po drugiej stronie membrany jest po prostu powietrze które gdy membrana sie przesuwa musi "uciec" - właśnie tym nie podłączonym do niczego króćcem. Jak komp decyduje że dość spalin to odcina próżnię i membrana wypucza się w drugą stronę ( za sprawą sprężyny oczywiście ) , a powietrze tym razem "wpływa" tymże wolnym króćcem. Dużo tłumaczenia łatwiej na rysunku zobaczyć ale chyba już nie będę rysował, mam nadzieje że opis zrozumiały