Kucu

Witam W koncu udalo mi sie dotrzec do mechanika , zrobilem pelny serwis auta i okazalo sie ze pompa prozniowa jest walnieta, przez co byl spadek mocy i wyciekal troche olej, w przyszlym tygodniu zamontuja ja i zobaczymy czy problem zniknie Pozdrawiam

witam . Ostatnio jestem caly czas w rozjazdach i niestety nie mam czasu pojsc do mechanika a tymbardziej zostawic auto.Chce to zrobic na dniach. bmw e90 jakby znalazl jakies rozwiazanie to daj znac prosze. P.S. Co to jest VTG? pozdrawiam

Podjade do mechanika i sprawdze cewki , mozliwa jest jeszcze inna przyczyna tego?

Mozna powiedzic ze auto szarpie ,chociaz nie moglbym nazwac tego przyspieszeniem ,bo praktycznie nie ma mocy, wciskam pedal do konca i po sekundzie albo dwoch dopiero wchodzi na obroty , niedawno zdarzalo sie to rzadko ale teraz coraz czesciej

Auto bylo podlaczone pol roku temu i komputer niczego nie wykryl, obroty sa raczej stabilne , czasami zdarzyly sie jakies wahania jak bylo bardzo zimno albo bardzo goraca.

Witam serdecznie. Jestem nowy na tym forum i bylbym bardzo wzdzieczny za pomoc. Moj problem dotyczy spadkow mocy i dlawienie silnika w BMW e90 2005 (130000 km) W duzym stopniu zalezy to od temperatury,kiedy jezdze samochodem wiecej niz godzine albo gdy postoi dluzej na sloncu, auto traci moc praktycznie o polowe , kazdy samochod na swiatlach jest w stanie mnie wyprzedzic, a gdy raz testowalem przyspieszenie to rozpedzic auto 0-100s potrzebowalem ponad 20s. Czasem jest tak ze po wcisnieciu pedalu do konca ,samochod potrzebuje paru sekund zanim osiagnie jakies obroty. Ciekawostka jest jeszcze to ze przy normalnym ruszaniu auto jeszcze jakos pojedzie a przy wstecznym praktycznie od razu gasnie ,musze go wkrecic na wysokie obroty zanim wogole ruszy. Pytalem sie mechanika o pomoc i sugerowal ze to moze byc zuzyta pompa paliwa ktora po nagrzaniu zaczyna sie slizgac, niestety przy tej teorii nie zanotowalem roznic w zuzyciu paliwa. Dodam tez ze ten problem jest od dluzszego czasu ,jak bylo chlodniej i jezdzilem na krotkie dystanse to bylo ok,teraz to jest nie do zniesienia. Moze jest ktos kto mial podobna sytuacje i moglby mi pomoc Pozdrawiam