Witam! Na wstępie chce zaznaczyć ze nie oczekuje od forumowiczow zdiagnozowania mojego problemu w jednym poscie bo nikt nie umie wrozyc z koli ,a także darujmy sobie komentarze typu może wymien to może tamto po co zasmiecac temat i forum.chciałbym przeczytać sugestie wskazówki osób które znają tematyke a przede wszystkim miały już same doświadczenie lub styczność z podobnym przypadkiem.spróbuje opisać problem na tyle jasno i wyczerpująco aby można było zrozumieć istotę tego przypadku. Mianowicie mamy do czynienia z autem BMW 730d rok prod 12-2006 231ps. Auto zakupilem pod koniec stycznia po zakupie w połowie lutego będąc w pl w aucie zmienilem olej silnikowy filtry ,olej skrzynia,świece żarowe,usunięte zostały klapi z kolektora przyszły zaslepki.wrocilem do Niemiec i po ok miejscu czasu przejechaniu ok 3000 km w tym trasa z pl (1000km) na wyświetlaczu pojawiło się żółte wskazanie oleju -komunikat "za dużo oleju silnikowego" pokrywało się to z pomiarem na bagnecie było ponad max! Auto na warsztat i po podłączeniu pod komp ustalono że błąd sterownika świec i błąd dotyczacy regeneracji filtra dpf. Wymieniono sterownik skasowano błędy i miało być ok.oczywiście olej zmieniony bo ustalono że jest zmieszany z ropa ktora dostaje sie do silnika w momencie prowadzenia regeneracji filtra ,a proces ten zostawał przerywany w skutek UW uszkodzonego sterownika.po przejechaniu kolejnego 1500 km tylko w mieście poziom oleju znowu poszedł do góry ponad max na bagnecie na żółto święci wyświetlacz.znów mechanik połączył pod komp i jest błąd regeneracji dpf.uznano że jednak jest zapchany. I nie jest w stanie przeprowadzić w pełni regeneracji .zatem filtr do czyszczenia przy okazji katalizator wszystko było mocno wręcz zalane .podejrzenie padło w pierwszej chwili na turbo ale stwierdzono że jeżeli nie kopci oleju nie ubywa auto ma moc to nie wina turbo.więc skąd te mokre ślady za turbina?wszystko wyczyszczone złożone spowrotem włożony nowy jakiś sensor przy PDF teraz musi być ok.więc parę dni wolnych wypad na pl zrobione na autostradzie 3000 km w ta i spowrotem auto ma moc nie kopci żadnych ubytków ani wzrostow oleju.po powrocie przez ostatni tydzień i przejechaniu 400km po mieście auto znowu ma więcej oleju.po podłączeniu pod komp zero błędów. Problem irytujacy mechanicy oczywiście rozkładają ręce masa kasy już wydana a ją z problemem ciągle w tym samym miejscu. najdziwniejsze jest czemu po przejechaniu do pl i z powrotem nie ubyło nie przybyło oleju a problem pojawił się znowu po przejechaniu w mieście paru set km.?jeżeli nie zakrecilem zbyt mocno i jest to wszystko w miarę zrozumiałe proszę o sugestie gdzie ewentualnie można by jeszcze szukać przyczyny bo niestety usuwam na razie skutki a przyczyną jest nie odkryta:(