Witam. Od razu powiem, że nie będę udawał że jestem obiektywny. Dopiero jak napisałem tekst to zauważyłem że to już trochę filozofia. :lol: Chciałem spytać forumowiczów, co sądzą o przyszłości BMW. Za parę lat stuknie sto lat istnienia marki. W tym czasie zdobyła sobie uznanie na całym świecie przez właściwości jezdne, silniki i ich dźwięk, tylny napęd, indywidualność względem innych marek, charakter, uwielbienie wśród czarnych charakterów w filmach i życiu. Innymi słowy samochód nie dla każdego. Charakterystyczne nerki, dźwięk, pomarańczowe podświetlenie, charakterystyczne zegary i tak dalej. Nie da się temu zaprzeczyć. Ciężko znaleźć markę, która nadal istnieje i zachowała tyle wspólnych cech w swoich wszystkich modelach. (Może oprócz niszowych marek, często Brytyjskich lub super-luksusowych) Przesiadając się z trójki do piątki, do x trójki, x piątki, czy szóstki nadal czuć że to BMW. (chociaż tą ostatnią nie miałem przyjemności jeździć). Jakiś czas temu zapowiedziano BMW i3. Rozumiem, innowacje i tak dalej. Okazało się prawdą i pierwsze takie wozidełko ze znaczkiem BMW zjechało z taśm produkcyjnych. http://www.youtube.com/embed/AXsdzGXG1Ro Wygląda jak wygląda, można uznać że to taki niewinny eksperyment inżynierii BMW. Kosztuje furę pieniędzy, nie driftuje, nie burczy jak M5, nawet jak 318i. W ogóle nie burczy. No ale nazywa się BMW. A jeżeli już o M5: Pamiętam jak dziś jak byłem dużo młodszy i nie wiedziałem jeszcze za dużo o motoryzacji - gdzieś w TV pokazywali M5 E39. I ten dźwięk. Co pokazuje nowe M5 F10? http://www.youtube.com/embed/2lcT97deXRY No ale do rzeczy. Dzisiaj kupiłem "Auto Świat" w którym piszą o 16 nowych modelach zaplanowanych na najbliższe lata. Oprócz nowej piątki, ambitnych planów reaktywacji serii 8, czy pewnych przecieków na temat nowej serii 7 pojawia się temat "innowacji". Kilka nowych modeli crossoverów, MPV, BMW Z2 - wszystko na nowej, przednionapędowej platformie UKL. Tak napisano. http://www.youtube.com/embed/5TYXYCAi-lE Chodzi o to, że może to i dobry samochód. Może i ma duży bagażnik, może i fajnie się będzie prowadzić jak na... minivana? Wygląda atrakcyjnie, porównawszy do Opla Merivy, przód trochę jak Kia Ceed. Tylko czy tego oczekuje się od BMW? żeby było porównywane z Oplem Merivą, Suzuki SX4 (zapowiedziane BMW X0) czy z... no właśnie, do czego porównać BMW Z2? Nie jestem jakimś zapalonym fanatykiem, co twierdzi, że samochody powinno nadal móc naprawić drutem, powinno się używać gaźników i tak dalej. Nie o to chodzi. Chodzi o zamiłowanie do downsizingu, turbosprężarek, ekogadżetów. Te samochody po prostu przestają być szczere. Kupując nowe M6 dostajemy generator sztucznego dźwięku silnika. Kupując taki samochód jesteśmy traktowani jak idioci. Swoją drogą np. Mazda czy Toyota dają radę bez downsizingu, sterty elektroniki, elektrycznych hamulców ręcznych i mają się całkiem dobrze. Moja teza jest taka: Obawiam się, że chęć dominacji na rynku działa źle na wizerunek tej marki. Co o tym sądzicie? :?