Witam.
Mam dziwną sytuację, z moją elektryczną tylną klapą. Mianowicie od jakiegoś czasu przestała się w pełni otwierać, tzn uchyla się ale nie otwiera w pełnym zakresie. Początkowo musiałem jej delikatnie pomagać aż doszło do tego, że tylko puszcza zamek i wypycha ją na jakieś 5cm i potem tylko manualnie. Oczywiście zmykanie działa jak należy.
Diagnostyka u mechanika wykazała, że to prawy siłownik. Został wymieniony na nowy zamiennik w dość promocyjnej cenie tzn 450zł. I sytuacja lekko się poprawiła ale klapa dalej się nie otwierała tak jak powinna. (oczywiście ostała zrobiona kalibracja). W takim razie wymieniłem lewy siłownik na też nowy zamiennik i sytuacja znów się lekko poprawiła ale ten lewy siłownik zaczął jakoś przeskakiwać, strzelać, zgrzytać. Pomyślałem, że może fabrycznie uszkodzony, skoro zamiennik w cenie dwa razy niższej. Zamówiłem kolejny lewy siłownik z innej hurtowni (w tej samej cenie) i po zamontowaniu sytuacja ta sama (strzela, przeskakuje). Słabo otwiera, nie regularnie albo wcale. I jestem "głupi" co z tym zrobić. Zamówiłem w intercarsie siłowniki po 850zł i mam zamiar podmienić. Może to pomoże.
Czy ktoś z Was miał taki przypadek?
Dodam, że nie mam wody w sterownikach (bo już kiedyś miałem zalany, i sterownik został wymieniony na drugi, i klapa działała idealnie). Pobór prądu według kompa też poprawnie, także elektryka sprawna.
Z góry dzięki za podpowiedzi.