Witam wszystkich. Nie jezdzilem X3 z silnikiem 2.0T 245 KM, ale dwa miechy temu odebralem X3 28i z silnikiem R6 3.0 258 KM i jestem nim zachwycony. Przed odbiorem auta dostalem na 5 dni testowke X3 2.0D, ale dosc dobrze wyposazona, bo nawet byla z pakietem M. Ale musze szczerze powiedziec, ze zalowalbym gdybym sie zdecydowal na ten silnik. Nie jestem zwolennikiem diesli i wkurzaja mnie te drgania i warkot (chyba moglbym tylko zaakceptowac dzwwiek diesla BMW R6). Moja zona powiedziala, ze ma wrazenie, ze ten silnik sie meczy... R6 to inna bajka. Pewnie jestescie zainteresowani ile pali:) Generalnie przy moim trybie jazdy nie ma roznicy miedzy miastem a trasa, bo w miescie jezdze wolno, a na trasie "troche" szybciej. Na poczatku spalanie ksztaltowalo sie na na poziomie 18 litrow. Pozniej zaczelo ono spadac, raz, ze silnik sie docieral, a dwa nauczylem sie nim jezdzic. Teraz spalanie po miescie oscyluje miedzy 12 a 13 litrow. Na trasie miedzy 12 a 14 litrow (na autostradzie tempomat 180km/h:). Najmniejsze spalanie jakie zauwazylem to 11.7 litra. I tu pojawia sie wada X3 z tym silnikiem, czyli za maly zbiornik paliwa. Zasieg na zbiorniku to 650 km, czyli w rzeczywistosci trzeba tankowac co 500 km. Generalnie to co podaje producent w trybie mieszanym, czyli 8.8 litra to jakas utopia. Owszem przy 90 km/h komp pokazuje spalanie 6.5 litra, a przy 120 7,5 litra, ale w Polsce nie da sie jechac 90km/h, bo wtedy ma sie TIR'a na zderzaku... Poza tym jezdzi sie nim super i za kazdym razem jak naciskam pedal gazu to mam banana na gebie. Jak to powiedzial moj znajomy jadac ze mna w miescie, ze ma wrazenie, ze jedzie autem z napedem elektrycznym. Na niskich obrotach w aucie panuje cisza na wyzszych silnik generuje bezcenny gang, krecac sie do 7 tysiecy obrotow, wtedy zapomina sie o spalaniu:) Teoretycznie silnik 2.0T 245 km powininen palic mniej, ale czytalem test BMW 328i z tym silnikiem, to srednie spalanie w miescie wyszlo 13.3 litra, ale moze chlopcy go dobrze butowali... Pozdrawiam, Mund