I kolejny serwis przed sezonem za mną.
Przebieg 215933km
Wymiana
- olej + filtr
W filtrze żadnych opiłków
- filtr powietrza i kabinowe
- wymiana płynu hamulcowego
Przy okazji przeglądu w styczniu zdiagnozowano zużyte tuleje wahaczy przód.
Miały już dosyć, ponadto przy wyższych prędkościach czuć było wibracje na kierownicy.
Przy pomocy małego patentu byłem w stanie wyciągnąć stare tuleje. Z wprasowaniem nowych nie było już żadnego problemu.
I dosłownie dwa dni temu przytrafiła mi się niespodziewana przygoda z zanikiem wspomagania kierownicy.
Przyjechałem wieczorem do domu, wszystko działało bez zarzutu.
Rano, po kilku godzinach przy ruszaniu stwierdziłem, że kierownica jakoś ciężko pracuje i za chwilę pojawił się komunikat o konieczności użycia większej siły przy manewrowaniu.
Po podpięciu ISTY wyskoczyło mi kilka błędów, m.in.
482D0C
482D09
Mam zwykłe, hydrauliczne wspomaganie bez DD, tylko z servotronickiem.
Okazało się, że chyba jakiś gryzoń mnie odwiedził, bo przewody zasilające zawór servotronic'a były przerwane.
Na szczęście w miejscu gdzie po pozbyciu się osłon pod autem, miałem całkiem dobry dostęp do ich regeneracji.
Znalazłem nawet kawałek przewodu, więc sądzę, że jakaś myszka musiała posmakować elektryki.
Po zalutowaniu i poskładaniu do kupy wspomaganie wróciło do normy.