witam rok temu sie wybralem moja e34 do Norwegi ,w jedna strone ponad 1800 km :),przed wyjazdem sprawdzilem dobrze opony ,wymienilem klocki i pojechalem do ASO BMW na kontrol,sprawdzili i bylo wszystko oki.wykup sobie w PZU moto assistance (czy cos takiego ) na kres Twojej wycieczki (niewielki koszt okolo 100zl),i na wszelki wypadek zielona karte (za free).sprawdz kiedy termin badania technicznego sie konczy i OC, chyba w UK musisz miec takie naklejki na światla mijania,tam jezdzi sie druga strona i switla inaczej sie ustawia :) je tez sie balem takiego wyjazdu ale kompletnie nic sie nie stalo :) wiec szerokiej drogi i powodzenia takie male OT :w podobnym czasie jechal moj kumplel 2 letnim fiatem punto :) (igiełka 40000 km przejechane ,jak nowy) i ttroszke sie ze mnie nabijał ze jade 10 letnim autem w taka trase :),ja dojechalem bez problemow,natomista w jego punto odpadl calkowicie ostatnio tlumik (za granica to duzy problem bo nie puszcza Cie przez granice ) nie ma to jak bmw :)