Auto z dsc3 , E46 330i 2001
Świeciła mi się kontrola trakcji (łącznie dwie lampki : trójkącik oraz wykrzyknik , obie na zolto). ABS działał mimo tego.
By to naprawić mechanik pierwszy zdiagnozował że do wymiany czujnik prędkości pod siedzeniem pasażera. Wziął kasę za wymianę czujnika a po 7km lampki znów się zapaliły. Mechanik ów stwierdził , że to musi być w takim razie czujnik kąta skrętu na kierownicy w okolicach pedałów. Kupiłem go ale póki co nie wymieniłem. Jeździłem bez dsc. Olałem sprawę. Przez ten czas kontroli czasem gasły po zgaszeniu i odpalenia silnika ale w trakcie jazdy załączała się kontrola trakcji wraz z wywaleniem na blacie kontrolek żółtych.
Po roku czyli teraz przed zimą postanowiłem wrócić do tematu, dałem do innego mechanika. Przywolalem tamta sytuację , on po podłączeniu kompa zapewnił mnie że zrobił już masę BMW i Mercedesów z podobnymi usterkami i to na bank jest walnięty sterownik na pompie hamulcowej a nie czujnik kąta skrętu. Zawierzyłem mu, kupiłem pompę (oczywiście używkę bo nowej nie dostanę) i niestety ledwo od niego wyjechałem ponownie zapaliła się tym razem jednak lampka tzn trójkącik na żółto. Jestem kolejne 250 (pompa) +300 (robota) w plecy a dalej coś jest nie tak.
Pomocy, co dalej ? ...