Witam, od października czytam wątek i logiki w kolejności opóźnień nie widzę. Jestem nowym klientem BMW i może trafiłem na zły moment, ale obrzydła mi już ta marka. Zamówienie z sierpnia 2021 - 318i Sport Line, pakiety: Business Class, First Class, ConnectedDrive Plus, antracytowa podsufitka i HiFi. W październiku zmieniałem konfigurację i w listopadzie przez przypadek okazoło się, że pomimo podpisanego aneksu, zmiany nie zostały uwzględnione w zamówieniu. W grudniu dostałem screen'a z ekranu o statusie 112 i produkcji na pierwszy tydzień stycznia - była to pierwsza i ostatnia informacja od handlowca na temat statusu. W marcu dostałem informacje, że auto wchodzi na produkcję koło 15 kwietnia i że jest to informacja z centrali i moje zamówienie jest na pierwszym miejscu ich listy. Od kilku dni próbowałem się czegoś dowiedzieć na temat statusu i dopiero dzisiaj otrzymałem odpowiedź, że nie wiadomo kiedy auto wejdzie na produkcję i nie wiadomo gdzie będzie produkowane (i powodem tego stanu jest sytuacja w Ukrainie). Nie rozumiem tego - skoro dostaje informacje o produkcji na ok 4 tygodnie wcześniej, to chyba powinno być wszystko zarezerwowane (na tak krótki okres). Jestem sfrustrowany tym bardziej, że brak tego auta niestety komplikuje codzienność. Jakby BMW nie wprowadzało w błąd, to na ten czas coś innego bym zorgarnizował, a nie łudził się, że trzeba jeszcze miesiąc wytrzymać.