Skocz do zawartości

Krzysztof.M

Zarejestrowani
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    1er F20 2013
    E34 518i "Safari" 1992

Osiągnięcia Krzysztof.M

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

0

Reputacja

  1. Cześć, na wstępnie zacznę od przedstawienia swojego samochodu: F20 116i z 2013r w pełnej wersji M, silnik 1.6 Turbo wystrojony przeze mnie na 230km i 380nm na paliwie 100 oktan, 5.5s - 100km/h więc trochę się napędza. Podczas ostatniej przejażdżki jak mniemam zagotowałem płyn hamulcowy, od rozpoczęcia dynamicznej jazdy do zagotowania płynu zrobiłem około 7 zakrętów, gaz do końca i hamowanie przed zakrętem na granicy ABS. Jazda miała na celu sprawdzenie samochodu przed track dayem na pustej drodze serwisowej S5 także zagrażałem tylko sobie. Objawy były następujące - po kilku zakrętach poczułem, że pedał jest miększy i ma większy skok, skuteczność hamowania była zachowana, zignorowałem to ponieważ wielokrotnie doświadczyłem tego w moim samochodzie i zawsze odpuszczałem - lecz tym razem chciałem zobaczyć czy może tak po prostu nie jest na bardzo rozgrzanych hamulcach, może taka specyfika tych akurat klocków. Następnie zbliżałem się do ronda jadąc ~160 mając na uwadze temperaturę więc był zapas, wciskam hamulec a pedał bardzo miękki, prawie w podłodze ale jako tako hamuje. Na sam koniec hamowania przed rondem samochód ledwo dało się zatrzymać. Ostudziłem hamulce i była duża poprawa ale pedał nabrał na trwałe dużo większego martwego skoku oraz wędrował dalej, skuteczność hamowania ta sama a przynajmniej podobna ponieważ bez problemu aktywowałem ABS. Tarcze przód Brembo nienacinane, tył EBC również gładkie. Klocki z przodu i z tyłu EBC Yellowstuff z dużą ilością okładziny. Przewody hamulcowe w stalowym oplocie, nowe tłoczki, uszczelki, prowadnice, odpowietrzniki itp itd hamulce po kompletnej regeneracji. Płyn hamulcowy miał 13 miesięcy po pełnym płukaniu układu, oryginalny BMW DOT 4 LV (niskowiskotyczny). Objawy wskazują na zagotowanie płynu, nie na brake fade klocków czy zeszklenie tarcz - wtedy hamulec byłby twardy ale mało skuteczny. Spanikowałem i od razu kupiłem płyn Motul RBF700. Przy wymianie/odpowietrzaniu z prawego przedniego zacisku wydobyła się duża ilość powietrza co by potwierdzało zagotowanie płynu, z reszty zacisków nic. Teraz pytanie do Was, zdarzyło się Wam kiedyś zagotować płyn hamulcowy? Czy to w ogóle możliwe w warunkach drogowych i na tak świeżym płynie i w tak szybkim czasie? Może powinienem częściej wymieniać płyn, jakie są Wasze nawyki? Drugi problem to sam płyn RBF700, też nie taki super... Jego lepkość w 100*C jest podobna do płynu LV lecz w -40*C czyli również zimą prawie 3 krotnie większa co może zaburzać działanie układu ABS oraz DSC, macie z tym jakieś doświadczenie? Słyszałem też opinie, że ten płyn należy wymieniać dużo częściej niż standardowy, to znaczy jak często? Chętnie poznam Wasze opinie i przemyślenia, z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam! :)
  2. Chyba właśnie tak zrobię, w takim stanie ciężko cokolwiek stwierdzić.
  3. Krzysztof.M

    Wyciek oleju N13

    Witam, posiadam F20 114i, silnik N13 z przebiegiem 98tyś. km, 2013 rok. Wczoraj przy myciu silnika zauważyłem wyciek oleju pod turbiną, po krótkiej diagnozie przyczyną okazał się przerwany i wyschnięty o-ring na przewodzie doprowadzającym olej do turbiny. Natomiast znalazłem drugi wyciek, który zdaje się być większy i nie pochodzić z turbiny, ordynarnie mówiąc silnik jest orzygany olejem (zdjęcie 1). Wygląda, jakby wypływał z pod uszczelki głowicy, uszczelki miski olejowej, przedniego uszczelniacza na wale korbowym. Sprawdziłem olej i płyn chłodniczy i nie mieszają się ze sobą, silnik pracuje bardzo dobrze i wszystkie jego parametry są w normie, zużycie oleju przeciętne jak na ten silnik, nic ponad normę. Nie był mapowany, silnik nigdy nie był ruszany. W ramach dalszej diagnostyki zdjąłem koło pasowe na wale korbowym, uszczelniacz wygląda na mokry ale ciężko mi ocenić czy to z niego między innymi cieknie olej (zdjęcie 2). Następnie pomyślałem, że jeśli olej jakby ucieka z tylu miejsc na raz, może przewód odpowietrzający skrzynię korbową jest niedrożny i przez zbyt wysokie ciśnienie olej jest wypychany z silnika, niestety tak nie było. Membrana separatora oleju lekko naderwana - zakładam nową. Brak masła w przewodach odpowietrzających jak i w samym separatorze i w przewodzie ssącym turbiny. Pytanie tematu: Zlokalizowanie miejsca oraz przyczyny wycieku, porady w dalszej diagnozie ew. naprawie. Być może ktoś z Was doświadczył podobnych problemów, jeśli tak proszę o przedstawienie sytuacji. Komentarz do zdjęć: Olej wycieka w okolicy uszczelki miski olejowej jednak nie na całym obwodzie, sama miska jest kompletnie sucha, co znaczyłoby, że stamtąd nie cieknie pomimo, że tak wygląda. Zdecydowanie lewa strona silnika jest bardziej sucha, dużo oleju pod kolektorem wydechowym. W razie potrzeby w każdej chwili mogę podesłać dokładniejsze zdjęcia, samochód stoi rozłożony w garażu. Z góry dziękuję za pomoc, pozdrawiam. :D https://imgur.com/a/TNdQwoH <--- ZDJĘCIA
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.