Witam. Nadeszła zima, więc pomyślałem, że może spróbuję odratować felgi swojej bawary. Poniżej przesyłam zdjęcia, podejrzewam że obeznani mogą mi pomóc. Chodzi o to, że są one mocno obdarte, jak widać na sfotografowanym przykładzie. 1. Pierwszą rzeczą o jaką chciałem zapytać, jest to rodzaj lakieru jakim są one pomalowane? Czy dobrze mi się wydaje, że te alusy są po prostu odpowiednio wypolerowane i polakierowane bezbarwnym i podczas próby zniwelowania wszystkich uszczerbków papierem ściernym, po prostu zniszczę efekt? Poniżej detal. Dodam że dość ciekawie się mienią pod różnymi kątami. Czy może da się jakoś to odratować żeby wyglądały jak nowe? 2. Jeżeli nie, teraz przechodzę do drugiego pytania, z racji że chciałbym coś z nimi zrobić, mianowicie pomalować na jakiś kolor. myślałem o czymś takim- czy jest ktoś mi w stanie pomóc w doborze lakieru, czy lepiej udać się z tym do mieszalni i tam podpytać o wszystkie szczegóły? 3. I ostatnie pytanie. Myślałem też o pomalowaniu zacisków. Widziałem na yt i strasznie mi się spodobał pomysł przemalowania na kolor mpakietu. Wiem, że tym że z malowaniem zacisków nie jest tak łatwo jak z malowaniem innych części, dlatego też pytanie: czym takie zaciski mogę pomalować, żeby nie zdarło mi się po pierwszej lepszej podróży? Od znajomego słyszałem o chlorokauczuku - nie za bardzo wiem co to jest ale jeżeli jest to guma w spreju to raczej odpada. No i jeszcze dodatkowa sprawa doboru koloru, zależało by mi na tym, żeby był to kolor zbliżony do ciemnego niebieskiego z koloru mpakietu. Z góry dziękuję za pomoc.