Witam, w listopadzie mechanik wymienił mi czujnik ABS ( lewy tylny, tak pokazało na komputerze ). Powodem wymiany było szarpanie na załączonej kontroli trakcji oraz po przejechaniu paru KM wyskakujące kontrolki ABS, DSC oraz Ręcznego. Przez 1,5 miesiąca wszystko było ok. Od 3 dni problem powrócił... ale objawy są już nieco inne. Po odpaleniu auta i po przyspieszeniu do 20 km/h zapalają się kontrolki ( klasycznie ABS, DSC, Ręczny ) słychać przy tym odglos sprawdzania ABS. Dodam, że do 20 km/h na liczniku pokazuje mi 0 km. W komencie sprawdzenia ABS ( odgłos szurnięci ) na liczniku pokazuje 20 km/h i potem licznika dniała normalnie. Nie szarpie jak wcześniej. Teraz tak... co można obstawiać? koronka tego czujnika? źle zamontowany czujnik? Sterownik chyba można wyeliminować, bo przez 1,5 miesiąca od wymiany wszystko było ok.