Skocz do zawartości

michau6211

Zarejestrowani
  • Postów

    81
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

1 obserwujący

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    G20 330i

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia michau6211

  1. Ja, przy blisko 70tys. km na liczniku zastanawiający się kiedy w sumie wymienia się klocki:
  2. To raczej kwestia własnych preferencji, chociaż… Przy każdej wymianie opon istnieje ryzyko uszkodzenia felgi. Szczególnie jeśli robisz to u szwagra ciotki wujka. Dodatkowo, szczególnie w zimie felgi narażone są na działanie różnych soli i innej chemii. Myślę, że to są główne powody dla których coraz więcej osób wybiera 2 komplety kół. Jak kiedyś jeżdżono na stalowkach to ludzie nie bardzo zwracali na to uwagę, drogich i lekkich felg po prostu szkoda.
  3. Tymczasem w UK: Źródło: https://pod-point.com/guides/smart-charge-point-regulations Z innego źródła: https://blog.evbox.com/smart-charging-regulations#UK EDIT: Czy to nie UK była ostatnio w gronie innowacyjnych państw, które porzuciło elektryczne pociągi na rzecz starych Diesli? Ot, ekologia.
  4. Ja podobnie. Dodatkowo w tej cenie było "tylko przygotowanie do instalacji przyłącza elektrycznego 3,7kW". Gdybym chciał szybszą ładowarkę, musiałbym słono dopłacić. Biorąc pod uwagę wysokość cen za prąd oraz związaną z tym niepewność co do niedalekiej przyszłości, bardzo szybko porzuciłem jakiekolwiek pomysły o wymianie samochody na chociażby PHEV. Bądźmy szczerzy - eksploatacja tego typu samochodów mieszkając w bloku jest absolutnie nieopłacalna. Mój kolega, który też lubi wszystko liczyć, właśnie mi napisał że rozważając VW id5 vs Alfa Romeo Tonale, musiałby jeździć 50k rocznie przez 10 lat żeby ta "inwestycja" mu się zwróciła. To wszystko zakładając benzynę po 7PLN.
  5. Jakieś inne objawy poza komunikatem? Ja przy przebiegu blisko 55k mam wrażenie że muszę ostatnio mocniej deptać gaz żeby się rozpędzić, jakby gdzieś trochę tych koni uleciało :mrgreen:
  6. Jest tu ktoś z okolic Warszawy, kto ma bazowe fotele ///M z alcantara/skóra? Mogą być elektryczne lub manualne, najlepiej z regulacja podparcia lędźwiowego. Chciałbym się spotkać i porównać, bo mam wrażenie że od początku z moim fotelem kierowcy jest coś nie tak - źle wyprofilowany/ skręcony w prawo. Co ciekawe, fotel pasażera jest ok, czuję się w nim świetnie. Salony nie mają na stanie samochodów z tymi siedzeniami.
  7. Nie. Prawdopodobnie z Twoim egzemplarzem jest wszystko ok. Też bym chciał mieć takie problemy. W sobotę trochę wiało. Myślałem żeby przywiązać swoje BMW sznurkiem do drzewa, żeby nie odleciała z parkingu, ale o dziwo nigdzie się nie ruszyła. :mrgreen: Z racji kilku spraw do załatwienia wyskoczyłem na nowo oddaną S19 i trochę pogoniłem. Tak ŹLE prowadzącego się samochodu jeszcze nie doświadczyłem. To o czym piszę od dawna - samochód po prostu zwiewa z toru jazdy, metr - dwa, raz w lewo raz w prawo. 4 osoby na pokładzie. Czujesz i słyszysz że wiatr wali w budę i nagle cyk, ściąga w lewo, ściąga w prawo. Chwilę się zagapisz i możesz wylądować na barierkach. Co najśmieszniejsze tego W OGÓLE nie czuć na kierownicy. Żona która siedziała z tyłu, mówiła że dostała choroby lokomocyjnej od ciągłego bujania. :cry2: No ale radość z jazdy, wiadomo, o to w tym wszystkim chodzi, ona chyba tego nie rozumie. Dodatkowo co zauważyłem, mój egzemplarz jest niewiarygodnie wręcz niestabilny na poprzecznych nierównościach. Podskakuje jak małpa w zoo, na wszelkiego rodzaju łączeniach np. mostów czy dróg. To jest takie uczucie jakby przednie koła traciły kontakt z nawierzchnią przez chwilę. Delikatna nierówność w jezdni i nagle cała buda się buja. To nie ma nic wspólnego z twardym czy "sprężystym" zawieszeniem, bo takimi TEŻ miałem okazję jeździć. Tutaj jest coś źle ustawione lub skalibrowane, bo to niemożliwe żeby samochód na delikatnym uskoku tracił stabilność i nagle zaczynał sam skręcać w losową stronę. No chyba że to ja nie rozumiem fenomenu BMW. No albo nie mam idealnie ustawionej geometrii, bo jak mogę wymagać od samochodu, żeby miesiąc po ustawionej geometrii idealnie się prowadził? Niemożliwe. Jeździłem różnego rodzaju samochodami, zrobiłem w swoim życiu setki tysięcy kilometrów po różnych krajach. Miałem okazję jeździć samochodami sportowymi jak Audi S/RS/; Porsche; Alfą Romeo Giulia Veloce/QV czy nawet Seatem FR/Cupra i po prostu NIGDY nie miałem takiej sytuacji żeby w samochodzie czuć się na tyle niepewnie, by bać się przekroczyć 200 km/h. Widzę, że pojawiły się głosy, że wszyscy którzy doświadczyli problemu, musieli wcześniej jeździć chyba Tavrią albo innym Polonezem, dlatego super precyzyjne BMW jest nie do opanowania dla nich. :cry2: Albo jakieś puszczanie kierownicy :cry2: Jeżeli Audi ma "gumowy" układ kierowniczy, to w moim przypadku BMW ma papierowy. I papierowe zawieszenie, które pod wpływem wiatru chyba się wygina na wszystkie strony i dlatego miota nim jak szatan. Wybaczcie, jeśli komuś zepsułem jego wyidealizowany obraz BMW i obraziłem uczucia. Dla mnie ten samochód to PORAŻKA i TOTALNA KOMPROMITACJA MARKI. Tym samym kończę działalność na tym forum, a samochód oddaję/robię cesję. Jakby ktoś był zainteresowany G20 330i M PAKIET SZPERA RWD PORTIMAO BLUE SUPER RADOŚĆ Z JAZDY to możecie pisać prywatne wiadomości.
  8. Ktoś mi wymieni w Warszawie olej z filtrami za mniej niż 600 - 700 PLN? Tak ceny poszły do góry czy niektórym sufit na łeb spadł? :mrgreen:
  9. Jest absolutnie odwrotnie. To "prawie zero luzu" jest dla nas niektórych nie do przyjęcia i jest przyczyną powstania tego wątku. Ta słynna niestabilność bierze się z tego że jadąc z dużą prędkością, dostajesz podmuch wiatru i musisz robić małe kontry na kierownicy żeby utrzymać się na pasie ruchu. Robisz to nie dla zabawy, a dlatego że układ kierowniczy po prostu nie reaguje dosyć dobrze w pozycji "0", ma zdecydowaną bezwładność i łapie dopiero od pewnego momentu. Wałkujemy to już od kilkudziesięciu stron tego wątku. Tutaj przykład jak to wygląda (wrzucam jeszcze raz): Ogólnie, wydaje mi się że ten wątek zmierza do nikąd i nadaje się do zamknięcia. Wielu pewnie obejrzy ten filmik i spyta: "Ale o co chodzi?". Ta cała dyskusja jest podyktowana tylko i wyłącznie osobistymi doświadczeniami i oczekiwaniami wobec tego samochodu. To są niuanse, które nie przeszkadzają w normalnej jeździe, natomiast jeżeli ktoś ma dosyć wysokie oczekiwania i kupuje BMW żeby rzeczywiście tym jeździć, to może się rozczarować. Pamiętam jeszcze jak wchodziłem w świat motoryzacji i jeździłem jakimś VAGiem bodajże, który miał taką funkcję gdzie im szybciej się jechało, tym bardziej układ kierowniczy się usztywniał. Mój późniejszy Seat Leon na pewno to miał + Alfa Romeo. Bardzo łatwo było utrzymać kierownicę na wprost, coś czego zdecydowanie brakuje mi tutaj. Mam wrażenie, że czy się jedzie 50, czy 200 to wspomaganie w BMW jest liniowe i kręci się kierownicą z takim samym obciążeniem.
  10. To i ja się podepnę pod temat. Mam możliwość przystosować swoje miejsce postojowe w bloku do ładowania z mocą 3,7 kW za 6000 PLN. Czy to wystarczy? Czy lepiej się szarpnąć na mocniejszą 11kW za... 18000 PLN? Jest jeszcze wersja pośrednia 5.0 kW, ale wydaje mi się bez sensu.
  11. Zazdroszczę. Pewnie to kwestia m340i i wyposażenia konkretnego, ale w moim przypadku 330i MSport bieda edition też nie jest najgorzej, po kolejnym roku użytkowania i ponad 20k więcej wartość samochodu spadła o... 800 PLN :) Żałuję po prostu niesamowicie, że się nie szarpnąłem na dużo lepszą wersję i wyposażenie wtedy, bo samochody w chwili obecnej rzeczywiście zaczynają nabierać na wartości i to nawet po kilka tysięcy złotych. Ale kto mógł to wiedzieć?
  12. O ile dobrze wiem, to wersja m340i nie różni się za bardzo w konstrukcji zawieszenia (w ogóle?) od wersji 330i w wersji M Sport. Oczywiście pomijając xDrive. Ja mam wersję 330i M Sport z adaptacyjnym zawiasem M + szperę i też odczuwam niepewność przy jeździe na wprost. Moim zdaniem zamiana tulei nic tu nie da, wydasz sporo kasy a efekt będzie żaden. Zawieszenie BMW jest nieco bardziej skomplikowane od Seata Leona 2 :mrgreen: , stąd też jest tyle elementów które mogą powodować taki stan rzeczy, że zanim dojdziesz co jest nie tak to się zrujnujesz :) Ale oczywiście Twoja wola, chcesz - zmieniaj i daj mi znać :) Ostatnio chyba tylko raz miałem sytuację gdzie "miotało mną jak szatan". Sytuacja się jakby ustabilizowała, może te wszystkie części się nieco ułożyły? Zauważyłem też, że samochód jest BARDZO czuły na nierówności w jezdni, dlatego jak najedziesz jednym kołem na delikatną nierówność w jezdni, jakiś mały uskok to jest wrażenie jakby samochód wręcz ściągał w tą stronę. Te samochody nie są idealne i trzeba z tym żyć. Albo zmienić auto :) Btw. problem nie dotyczy tylko serii 3, tutaj mały filmik pokazujący mniej więcej jak zachowuje się seria 5 podczas wiatru: Pamiętam :) Będę w Twoich okolicach to się odezwę na mini zlot :)
  13. A mi się coraz bardziej wydaje, że to zależy od osobistych preferencji i doświadczeń. Jeżeli wcześniej jeździłem samochodem, który przy prędkości grubo ponad 200 dał się prowadzić jednym palcem, niezależnie od warunków na drodze, to teraz każdy podmuch czy delikatną niestabilność odbieram jako wadę. Zresztą różni ludzie różnie czują samochody i dla kogoś delikatne bujanie przy 160 - 200 to nie jest żaden powód do niepokoju bo przecież wieje, a inni będą szukać rozwiązania. Byłem ostatnio w pewnym salonie BMW o którym była tu mowa i wspomniałem żeby sprawdzić te luzy na maglownicy, to mistrz serwisu delikatnie mówiąc odmówił, twierdząc że to bez sensu. No i zalecił którąś z kolei geometrię. Także tak. Według mnie to jest błąd konstrukcyjny, przód jest zbytnio odciążony i każdy podmuch wiatru sprawia że trzeba robić kontrę na kierownicy. Wydaje mi się że właściciele silników 3 litrowych nie mają tego problemu, ciekawe dlaczego?
  14. Nie mam pojęcia od czego to zależy, naprawdę. Wracałem akurat w niedzielę S8, na wysokości Warszawy złapała mnie taka śnieżyca, że ledwo było co widać. Samochód idzie jak przyklejony, pomimo intensywnego śniegu, niemałego wiatru i ogólnie niekorzystnych warunków. Jadę, wyprzedzam wszystkich, zero jakiejkolwiek niestabilności. Z kolei, jeszcze rano byłem w okolicach Zielonej Góry i miotało mną jak szatan :twisted: Oj tak! Co śmieszniejsze, im dalej od Lublina tym lepiej. No właśnie, być może źle się wyraziłem. To uczucie jest takie, jakbyś wjechał na lód, nagle dostajesz podmuch i trzeba kontrować. Trochę jakby wjechać w kałużę, tylko że... Właśnie, to też jest ciekawe. Pamiętam, że w każdym samochodzie, którym jeździłem, przy silniejszym wietrze trzeba było po prostu mocniej trzymać kierownicę i nie dać się zepchnąć. Tutaj, tych podmuchów W OGÓLE NA KIEROWNICY NIE CZUĆ! To mnie najbardziej zastanawia i boli, bo możesz dostać podmuch wiatru, trzymać kierownicę prosto, a nagle zostać zepchniętym na pobocze. Tak jakby powyżej pewnej prędkości w położeniu zero nagle robił się mega luz na kierownicy. Daj znać kto to jest ten lepszy, płacę złotem i stawiam piwo, podjadę wszędzie i o każdej porze jeżeli mi to zrobi. Byle tylko wiedział jak ustawia się BMW i mi nie wmawiał że te samochody "nie są idealne i tak ma być".
  15. Ja mam. 330i + szpera + zawieszenie M adaptiv. Przy czym, mam wrażenie że ostatnio troszeczkę to "zelżało" i nie występuje zawsze. Niestety, ale jak wieje to trzeba właściwie non stop kontrować. Właściwie to w weekend miałem taką sytuację, gdzie jechałem drogą Warszawa - Lublin w jedną stronę i mną "rzucało" nawet w trybie sport, natomiast z powrotem, ta sama trasa i nawet w trybie Comfort auto szło jak przyklejone. Nie mam pojęcia od czego to zależy, wydaje mi się że BMW troszeczkę "przeszarżowało" z odejmowaniem masy z przodu, a i sam układ kierowniczy który jest nowy w porównaniu z generacją F (ale tylko silniki 2 litrowe), nie do końca daje radę. Moja diagnoza = auto mimo wszystko jest zbyt lekkie z przodu, dlatego problem dotyczy właściwie tylko i wyłącznie silników 2-litrowych. Dokładnie tutaj bym szukał przyczyny, niestety serwisy nigdy/nie zawsze słuchają klientów. Wydaje mi się że kasowanie luzu i ja miałem, ale kalibrację maglownicy? Ooo :8) Ja mieszkam w Warszawie i chętnie bym porównał prowadzenie, zwłaszcza że 340d nie miałem okazji jeździć :) Aktualne? :lol:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.