Pacjent: 6HP19 (benzyna 525i) Przebieg: 190k Miał tutaj ktoś problem z błędem 5088 (L1 - L4)? Czy to na 100% problem ze sterownikiem, czyli tym shitem doczepionym do mechatroniki? Ostatnim razem wystąpił mi ponad 1000km temu, aktualnie status "błąd aktualnie nie występuje", jeżeli to ma znaczenie to 30km wcześniej wystąpił jakiś błąd też chyba związany ze skrzynią - 5F2F, aktualny status "błąd chwilowo nie obecny". Historia: Błąd 5088 wystąpił na początku sporadycznie ze 2 razy, raz po prostu po włączeniu auta na "P", potem przy kickdownie (ale olej był raczej zimny, głupota :P), potem oddałem do mechaniora i podczas testów (jazdy) mu często ten błąd wypluwało - oczywiście towarzyszy temu mocne kopnięcie w dupę auta ;D Co zostało zrobione: - Wymiana oleju + filtra - Regeneracja całej mechatroniki, czyli te tłoczki, wszystkie zawory (7szt czy ile tam w zestawie jest), płyta itd. nawet konwerter (on w midpartsach) Po tych operacjach auto po iluś km (mało) od odebrania od mechanika znowu wyrzuciło ten sam błąd (podczas jazdy), potem przejechane około 700km, cisza, potem nagle przy ruszaniu z P na D znowu błąd, teraz przejechanie ponad 1000km, brak błędu. - Kilka dni temu Zapobiegawczo wgranie najnowszego softu (był stary, z 2003 roku...) Póki co błędu wciąż nie ma. Ale mam obiekcje co do działania skrzyni i nie wiem czy słuszne, bo nigdy nie jeździłem takim "starym" automatem i mam pytanie: - czy te automaty zmieniają te biegi w taki sposób, że to czuć? Nie mówię, że szarpie całym autem jakoś mocno czy coś ale po prostu wiem kiedy zmienia biegi bo to czuję i już sam nie wiem... Czy faktycznie coś jest dalej spie**olone? - Przy dojazdach do świateł z większej prędkości (przy powolnej typu 20-40km/h to nie występuje) i hamowaniu wrzuca np. 1000 obrotów, za pół sekundy znowu 1500 i znowu dopiero leci w dół - to też normalne zachowanie konwertera? Firma regenerująca konwerter robiła to dodatkowo z moją mechatroniką (która już była po regeneracji) aby przetestować właśnie ten lock-up itd. i niby było git... Pozdrawiam :)