Skocz do zawartości

adam42094

Zarejestrowani
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    przymierzam się do e39

Osiągnięcia adam42094

Debiutant

Debiutant (2/14)

0

Reputacja

  1. Słabe to podejście, nawet jeśli nie znasz się na mechanice. Dopóki nie stanie w mieście lub na trasie, to jest ok. Połowa osprzętu może być do wymiany w tym focusie, nie włączając w to układu hamulcowego, bo przecież hamuje. Dodatkowo zainwestujesz w olej long life +25 zł i możesz na nim polatać 25 tyś.km. :duh: Sam napisałeś wcześniej że jako jedną z większych napraw, to możesz wymienić siłowniki klapy. Osobiście wystrzegam się kupowania aut od takich osób jak ty. Bez obrazy, oczywiście. Słabe podejście? Po pierwsze ja nie nawet nie chce sprzedać tego focusa, tylko zostawić go w rodzinie jak najdłużej się da o ile nie zapadnie się podłoga pod nogami chodź od spodu wygląda dobrze jak na 18 lat. Ja chcę kupić auto Po drugie dbam o auta nawet takie jak 18 letni ford. Olej zmieniam co 10tys, filtry co 20, raz na 500 km sprawdzam olej i inne plyny. Rozrząd,swiece, wymienilem od razu po kupieniu w grudniu jak i Olej itp. Teraz drugi raz byłem na stacji diagnostycznej sprawdzić czy coś jest do wymiany bo jechałem tym autem połowę Polski.nic do wymiany. Po trzecie wybacz, ale auta za 3-4tys auta nie będę oddawał do Aso ford żeby sprawdzili jakiś tam uklad paliwowy . Jeśli mi auto stanie na drodze chodź wątpię przy takim prostym aucie jak focus to od tego jest assistance za psie pieniądze. Po czwarte jak by każdy dbał tak o auta to by nie było potrzebne taki temat jak tutaj. Po PiąTe jeśli na czymś się nie znam to nie ruszam. Koło zmienić, filtry, dbać o płynY, silowniki . Podstawowe rzeczy umiem A reszta to już oddaje do mechanika bo nie rajcuje mnie grzebienie godzinami przy aucie.
  2. Dzięki Łukasz za podpowiedzi. Mazda ogólnie robi bezawaryjne fury nawet w tych czasach. Niestety prawie wszystkie marki, które mają silniki tsi 1.8 2.0 I po 200-250km maja żywotność pewnie na poziomie 200-300tys więc na pewno tego nie wybiorę, a mazda honda i fordy bez Eco boostow myślę że mają dużo większą żywotność. Od nowych diesli się odcinam. Dpfy, remonty wtryskiwaczy itp to strata pieniędzy. W tych czasach lepiej kupić sprawdzoną jednostkę benzynową i takiej szukam. Niestety hondy accordy VIII z 2.0 lub 2.4 lub mazdy z 2.5 są droższe od awaryjnych diesli i to sporo patrząc na otomoto itp. Powiem Ci ta mazda mi się podoba ale jednak honda dużo lepiej z korozją wypada, troszkę lepiej mi się podoba z wyglądu i chyba będę szukał takiej. Niestety za 2.0 A najlepiej 2.4 trzeba Dac do 25-32 tyś, a diesel chodzi za 16-25. Chyba najlepiej kupić od osoby prywatnej no ale takich jest mało. Dam znać co kupiłem lecz muszę czekać aż moja dziewczyna zda prawko bo wtedy oddaje jej mojego focus 2002r 1.4 który jest praktycznie bezobslugowa fura w której tylko paliwo wlewam i o nic nie muszę się bać haha.
  3. Jestem z tych osób które same to mogą zrobić proste rzeczy typu, filtry wymienić jeśli są na widoku, koło zmienić, żarówki, silowniki w bagazniku. Typowe proste rzeczy. Nie jestem mechanikiem po prostu lubię jeździć wszystkim co ma dwa lub cztery kółka. Faktycznie, niektórych rzeczy nie da się dostrzec przy zakupie jak to dobrze kolega napisał wyżej dobrze przypudrowanej 20 letniej skarbonki . Przecież nie będę pracował tylko po to żeby stać mnie było na kolejne części do tego auta, które będę musiał kupować bardzo często pewnie. Wieku nie da się oszukać. Zdrowy rozsądek wygrał i będę poszukiwał młodszych i w miarę niezawodnych aut na rynku, które jeszcze są robione z prostymi silnikami, prostymi rozwiązaniami. Myślałem, że takich aut już nie ma się są. Przykładem tego jest właśnie ta mazda 6 z 2008-2012 roku. Prosty silnik do zagazowania( za dieslami nie przepadam). Trwałe zawieszenie i coraz mniejsze problemy ze rdzą. Przy poszukiwaniach od razy skreślam grupę VAG, mercedesy, audi( bardzo duża popularność, przy czym ryzyko kręcenia aut itp, zresztą co drugie auto to nudny golf, czy passat w klekocie) wszystkie auta francuskie gdyż nie lubię mieć miękkiego zawieszenia. Zostaje honda, mazda, trochę ford i trochę te bmw ale właśnie jedyne co mnie w tych autach nowych odstrasza to ten przeobecny plastik w środku i To czy przy dbaniu posłuży chociaż te 400-500tys km bez remontu. Dzięki kolego za te galerie. No cóż bede szukał i szukał aż znajdę coś na prawdę zadbanego pozdro !
  4. chciałbym kupić auto na dłużej. zabezpieczyć je antykorozyjnie, dbać, dbać i dbać i utrzymać je w jak najlepszym stanie. widzisz nowsza 3 i 5-tka też mi się podoba, ale jednak między e46 i e39 a e60 i e90 jest kolosalna przepaść odnośnie naszpikowania elektroniki i naczytałem się, że jak zacznie się ta elektryka sypać to koszta będą duże. codziennie mam ochotę na inny samochód. jeden dzień mondeo st 220 mk3, drugi dzień mk4 zwykłe, ostatni tydzień to bmw e39, wcześniej kilka dni e90/e91, a dziś zmiejszyłem w wyszukiwaniach minimalną ilość koni na 140 i odziwo pojawiła mi się piekna mazda 6 II. i teraz tylko je patrze. także nie wiem, kupowanie samochodu to bardzo trudne zadanie, a ja jeszcze muszę wszystko wiedzieć przez zakupem danej sztuki. można popaść w paranoje od szukania tych fur. na dzisiaj starczy powodzonka !
  5. dzięki kolego. Rozum też mi to podpowiadał, ale postanowiłem go zagłuszyć. Dziewczyna mi cały czas wybija to z głowy. Zacząłem szukać i w kwocie 20 tyś czyli nie wiele wiekszą sa już mazdy 6 drugiej generacji z 2008-2010 roku, oraz inne auta którymi pojeżdżę właśnie te 10 lat, które chcę. Temat do zamknięcia !
  6. ok dzięki, ale jeśli silnik będzie w dosknałym stanie, będzie miał moc, na stacji diagnostycznej nie będzie rdzy, wycieków, to pojeżdżę tym autem z 10 lat czy to w ogóle nie ma sensu pchać się w takie auto ?
  7. dziękuję za rozkodowanie. Jeśli byście mogli jeszcze odpowiedzieć na moje pytania to było by pięknie.
  8. Witam Jest to mój pierwszy post, więc proszę o wyrozumiałość Chciałbym zakupić bmw e39 z 2001 roku z ogłoszenia: https://www.otomoto.pl/oferta/bmw-seria-5-525i-192km-automat-navi-parktronic-100-oryginal-lakier-bez-rdzy-ID6D51Oh.html#gallery-open Bardzo proszę o odpowiedzi na moje pytania: 1. Czy jest sens kupowania 20 letniego bmw e39. Chciałbym je mieć jak długo się tyko da. Czy te bmw jeśli będę o nie dbać to pojeżdżę nim jeszcze z 10 lat ? Czy niestety wieku auta nie oszukam i każdym miesiącem będzie to grat, do którego będę wrzucał spore pieniądze? 2. Czy zlecenie firm typu"auto inspekcje" ma sens przed zakupem? Czy wtedy mogę być pewien, że ów egzemplarz ma prawdziwe 280 tyś przebiegu? 3. Co ja mogę osobiście sprawdzić przed zakupem, żeby nie wpakować się na bubel? Szczególnie jakie rzeczy w tym konkretnym modelu należy sprawdzić ? 4. Czy przy zakupie takiego auta w dobrym stanie istnieje możliwość serwisowania go na poziomie 10 letniego forda mondeo czy accorda VIII? 5. Jakie są koszta utrzymania takiego auta, albo inaczej, co będę musiał zrobić od razu po zakupie tego auta( nie licząc filtrów, oleji itp)? Dziękuję z góry wszystkim którzy chcą coś podpowiedzieć i dać wskazówkki. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.